Griezmann wskazał najlepszego rywala. W lidze zmierzy się z nim… dopiero za rok
Zawodnicy, którzy dostaną się na najwyższy poziom, mogą nazwać się szczęściarzami. I nie chodzi tu jedynie o pieniądze, które to za sobą niesie, ale spotykanie się na placu gry z absolutnie największymi postaciami. Idealny przykład? – La Liga. Tu jeszcze nie tak dawno można było rywalizować z Messim, Ronaldo, Xavim czym Iniestą.
Mogłoby się wydawać, że właśnie w takim gwiazdozbiorze znajdzie się rywala, z którym pojedynki były zdecydowanie najtrudniejsze. Ku zaskoczeniu inaczej uważa Antoine Griezmann, który za najlepszego zawodnika z jakim się mierzył wskazał… młodziutkiego piłkarza z ligi holenderskiej. – Powiedziałbym, że Frenkie de Jong. Próbowałem go naciskać, ale nigdy mi się to skutecznie nie udało.
Ta opinia jest bez wątpienia bardzo kontrowersyjna, w końcu Francuz mierzył się z wieloma zawodnikami z najwyższej półki. Jego opinia może być jednak miodem na uszy dla kibiców Barcelony, jeśli ci wciąż mają wątpliwości co do umiejętności Holendra. Jeśli de Jong u boku najlepszych zawodników – bo za takich należy uznać reprezentantów kraju – potrafił wywrzeć wrażenie na mistrzach świata, musi posiadać niemałe umiejętności, sprawdzające się nie tylko w „ogórkowej lidze”. Kolejny raz panowie zmierzą się prawdopodobnie w przyszłym sezonie, kiedy de Jong dołączy do Barcelony. Czy wtedy Griezmann będzie miał równie złe wspomnienia?
