Manchester United pozwala na mnóstwo strzałów

27.02.2024

Manchester United ma w tym sezonie naprawdę kiepską defensywę. Swoje robią oczywiście liczne kontuzje m.in bardzo chwalonego rok temu Lisandro Martineza. Zastanawiąjące jednak, że na 26 ligowych spotkań Manchester United aż 14 razy dopuścił przeciwników do co najmniej 16 strzałów. 

Kontuzje i brak stabilizacji…

W sezonie 2022/23 etatową parę stoperów tworzyli Lisandro Martinez oraz Raphael Varane. Argentyńczyk w meczu z Sevillą w połowie kwietnia złamał kość śródstopia, co wykluczyło go z gry do końca sezonu (w sumie na dziewięć ligowych meczów). Wcześniej jednak był starterem. W 16 meczach w Premier League stworzył z Varanem podstawową parę stoperów. Oczywiście był gracz Realu Madryt nie słynie z dobrego zdrowia i także wypadł na dwie krótkie pauzy, ale w większości spotkań jednak grał.

W ilu meczach sezonu 2023/24 obaj wyszli razem w podstawowej jedenastce? Otóż, biorąc pod uwagę samą Premier League w… czterech. Na Varane’a można liczyć w zasadzie dopiero od 2024 roku, bo wcześniej grał w kratkę. Co chwilę jakaś pauza, strata miejsca w składzie na rzecz Victora Lindelofa i Harry’ego Maguire’a, wejście ewentualnie na końcówkę meczu. W klubie jest brak stabilizacji, jeśli chodzi o podstawową czwórkę defensorów. Weźmy dla przykładu ostatnie 10 meczów (od lewej obrony):

  • Fulham: Lindelof, Maguire, Varane, Dalot/ dwa stracone gole
  • Luton: Shaw, Maguire, Varane, Dalot/ stracony gol
  • Aston Villa: Shaw, Maguire, Varane, Dalot/ stracony gol
  • West Ham: Shaw, Martinez, Maguire, Dalot/ czyste konto
  • Wolves: Shaw, Martinez, Varane, Dalot/ trzy stracone gole
  • Tottenham: Wan-Bissaka, Evans, Varane, Dalot/ dwa stracone gole
  • Nottingham Forest: Dalot, Evans, Varane, Wan-Bissaka/ dwa stracone gole
  • Aston Villa: Dalot, Evans, Varane, Wan-Bissaka/ dwa stracone gole
  • West Ham: Shaw, Evans, Kambwala, Wan-Bissaka/dwa stracone gole

10 meczów i aż siedem różnych kombinacji – Wan-Bissaka na lewej i na prawej, podobnie Dalot – też na lewej i na prawej. Lindelof również z konieczności obstawiał lewą stronę i zawalił w ostatnim meczu z Fulham, gdy w akcji bramkowej dla rywali poprawiał sobie getry i spodenki. Zdarzyło się, że Erik ten Hag musiał też wystawić 19-letniego Kambwalę z Evansem, bo nie miał dostępnego innego stopera. Luke Shaw doznał niedawno urazu. Ostatnio niespodziewanie sporo gra Raphael Varane.

Pozwalają strzelać

Tylko Manchester United, Sheffield United i Luton Town pozwoliły przeciwnikom na oddanie co najmniej 16 strzałów w 14 meczach. Dla porównania – Manchester City pozwolił na coś takiego dwukrotnie, a Arsenal ani razu. Piłkarze „Czerwonych Diabłów” mają trzecią najgorszą obronę w lidze, jeśli mowa o dopuszczaniu rywali do uderzeń. W sumie jest to aż 414 strzałów, co daje średnią 15,92 na mecz. Znów dla przykładu porównajmy 10 ostatnich spotkań:

  • Fulham – 17 strzałów (pięć celnych)
  • Luton – 22 strzały (cztery celne i słupek)
  • Aston Villa – 23 strzały (10 celnych)
  • West Ham – 22 strzały (trzy celne)
  • Wolves – 16 strzałów (siedem celnych)
  • Tottenham – 16 strzałów (sześć celnych i słupek)
  • Nottingham Forest – 8 strzałów (dwa celne)
  • Aston Villa – 10 strzałów (cztery celne)
  • West Ham – 12 strzałów (pięć celnych)

Mimo że Manchester United wygrywa mecze w 2024 roku, to często niepotrzebnie oddaje inicjatywę przeciwnikom i traci kontrolę nad spotkaniem, co pokazuje liczba strzałów, do jakich dopuszczają.

Fot. PressFocus