Kolejna kara punktowa w Premier League?

07.03.2024

Choć Leicester City wciąż nie jest pewne promocji do Premier League, to w przypadku awansu do elity może rozpocząć sezon z minusowymi punktami. Wszystko z powodu naruszenia przez klub z King Power Stadium zasad rentowności i zrównoważonego rozwoju.

Czym jest PSR?

Zasada Stabilności Finansowej i Zrównoważonego Rozwoju (PSR) mówi o tym, że kluby Premier League mogą zanotować maksymalną stratę w wysokości 35 milionów funtów w ciągu sezonu. W przypadku klubów Championship maksymalny próg wynosi zaś 13 milionów funtów.

PSR działa w trzyletnim cyklu, wobec czego obecnie pod uwagę brane są lata 2020-23. Leicester jeszcze nie ogłosiło wyników finansowych za sezon 2022/23, ale ma przedstawić je w marcu. W sezonie 2021/22 ”Lisy” zanotowały stratę w wysokości 31,2 milionów funtów. Rok później dozwolony próg został już przekroczony i to znacząco, bowiem strata wyniosła 92,5 milionów funtów.

Leicester rozliczane było jako klub Premier League, gdzie maksymalna strata w okresie trzech lat może wynieść 105 milionów funtów. Za przekroczenie limitu w latach 2020-23 odjęciem dziesięciu punktów ukarany został Everton, choć po skutecznej apelacji odjęto im nie dziesięć, a sześć oczek. Na tym jednak kłopoty Evertonu się nie kończą, gdyż w przypadku przekroczenia limitu za sezon 2022/23 może zostać ukarany kolejnymi sześcioma punktami ujemnymi. Pod lupą komisji znajduje się również Nottingham Forest. Oba kluby raporty za poprzedni sezon również opublikują do końca marca.

Wojna z EFL

W ligach spod szyldu EFL maksymalna strata w ciągu trzech lat może wynieść 83 miliony funtów. Leicester zostało poproszone przez komisję tych rozgrywek (CFRU) o przedstawienie biznesplanu, który miał wykazać w jaki sposób klub będzie przestrzegał limitów wydatków. Leicester odwołało się jednak od tej prośby, tłumacząc, że przecież w poprzednich latach grali oni w Premier League. Sprawa została skierowana do niezależnego organu ds. sprawozdawczości finansowej klubu (CFRP), który orzekł, że Leicester nie musi przedstawiać takiego sprawozdania.

EFL uznało, że jest to pewne pole do manipulacji i zapowiada, że decyzja niezależnego organu może skłonić władze ligi do zmiany przepisów w celu „równego traktowania wszystkich klubów”. Jak informuje ”The Athletic”, EFL będzie dążyć do rozliczenia i w tym celu zwołano termin kolejnego posiedzenia w sprawie klubu z King Power Stadium.

Co grozi Leicester?

Jak pisaliśmy powyżej – Leicester do końca marca opublikuje sprawozdanie finansowe za sezon 2022/23. Spodziewa się w nim przekroczenia dopuszczalnych przez kluby Premier League strat w wysokości 105 milionów funtów za okres trzech ostatnich sezonów.

Według ”The Telegraphnaruszenie zasad finansowych może oznaczać karę dla ”Lisów” i to nie tylko grzywny, ale i odjęcia punktów przed startem przyszłego sezonu. Aby zasypać dziurę finansową Leicester będzie zmuszone nie tylko wywalczyć bezpośredni awans do Premier League oraz jak najlepszy wynik w FA Cup, ale i być może nawet sprzedać kluczowych piłkarzy.

W FA Cup Leicester dotarło do ćwierćfinału, lecz o awans do dalszych faz może być już niełatwo. W 1/4 finału ”Lisy” zmierzą się na wyjeździe z Chelsea. Do niedawna wydawało się, że Leicester ze spokojem wygra Championship. W ostatnich tygodniach podopieczni Enzo Mareski wpadli jednak w poważny dołek i przegrali trzy z czterech meczów. W związku z tym ich przewaga nad drugim Ipswich zmniejszyła się już do trzech punktów. Przewaga nad strefą barażową zmalała z kolei do pięciu oczek.

fot. Leicester City / Twitter