Rewelacja Bundesligi przekonała trenera. Zostanie na dłużej

08.03.2024

Ten sezon Bundesligi jest niezwykle ciekawy. W samym czubie tabeli mamy dwie niespodzianki. Jedną z tych drużyn jest VfB Stuttgart. W poprzednich rozgrywkach byli przecież bliscy spadku. Przed degradacją uratował ich Sebastian Hoeness. Działacze klubu, widząc metamorfozę zespołu, przedłużyli kontrakt z trenerem.

Hoeness uratował Stuttgart przed spadkiem

W Bundeslidze w tym sezonie nie ma nudy. Właśnie teraz wielkie szanse na spadnięcie z tronu (po ponad dekadzie dominacji) ma Bayern Monachium. 'Bawarczycy” posiadają godnego rywala w walce o tytuł w postaci Bayeru Leverkusen, który sprał ich boleśnie w bezpośrednim spotkaniu. Kolejną drużyną, która sprawiła niemałą niespodziankę, jest VtB Stuttgart. Przez wybitny wynik Bayeru poczynania tej ekipy zeszły trochę na dalszy plan, a przecież to klub z pudła, czyli wyżej niż RB Lipsk i Borussia Dortmund.

Obecnie znajduje się na trzeciej pozycji z siedmioma punktami przewagi nad piątym Lipskiem i bardzo prawdopodobne jest, że w przyszłym sezonie zobaczymy Stuttgart w Lidze Mistrzów. Tak dobra postawa jest zaskoczeniem, ponieważ zeszły sezon nie był tak kolorowy w ich wykonaniu. Niemal od początku kampanii znajdowali się na samym dnie tabeli. W porę na ratunek przybył Sebastian Hoeness, który objął zespół na osiem kolejek przed końcem sezonu. W chwili jego przybycia do Stuttgartu drużyna znajdowała się ostatnim miejscu.

Nowy trener w pierwszym meczu najpierw rozprawił się w ćwierćfinale Pucharze Niemiec z Norymbergą 1:0, a później już w lidze wygrał Bochum 3:2, dzięki czemu udało się wskoczyć na miejsce dające prawo gry w barażach. Tam też pozostali niemal do końca. Krajowe rozgrywki pucharowe zakończyły się dla Stuttgartu w półfinale, po przegranej 2:3 z Eintrachtem Frankfurt. Najważniejszym sprawdzianem był jednak baraż z Hamburgerem SV. Pewnie 4:0 w dwumeczu pozostawiło ich w Bundeslidze.

Rewelacja obecnego sezonu

Teraz Stuttgart pod dowództwem zaledwie 41-letniego szkoleniowca prezentuje zupełnie inne oblicze. Znajduje się na trzecim miejscu w lidze bilansem 16 zwycięstw, dwóch remisów i sześciu porażek. Bardzo prawdopodobne, że w następnych rozgrywkach otrzyma szanse na grę w Lidze Mistrzów. Po raz pierwszy od 14 lat! Oprócz świetnych wyników Sebastian Hoeness potrafi budować też piłkarzy. Serhou Guirassy rozwinął skrzydła podczas kadencji tego trenera i jest jednym z najlepszych napastników w lidze. Strzelił aż 20 goli i będą biły się o niego lepsze europejskie kluby, a przed nim w klasyfikacji strzelców znajduje się tylko Harry Keane z 27 trafieniami.

W ostatnim czasie przedmiotem spekulacji był również sam trener. Niedawno stało się jasne, że po sezonie z Bayernem Monachium pożegna się Thomas Tuchel. Hoeness z racji świetnych wyników bardzo szybko został jednym z kandydatów do zastąpienia 50-latka. Widząc to działacze Stuttgartu postanowili przedłużyć umowę ze swoim trenerem. Klub oficjalnie poinformował, że Sebastian Hoeness związał się z „Czerwonymi” na dwa lata dłużej niż początkowo zakładano, czyli do 2027 roku. Razem ze szkoleniowcem na dłużej pozostanie również jego asystent.

Fot. PressFocus