Liverpool intensywnie rozmawia. Wielki powrót jest o krok!

08.03.2024

Jak informują brytyjskie media, w Bostonie doszło do spotkania przedstawicieli FSG – amerykańskich właścicieli Liverpoolu – z byłym dyrektorem sportowym klubu z Anfield Michaelem Edwardsem. Rozmowy dotyczyły powrotu Edwardsa do Liverpoolu, który opuścił w 2022 roku. Powrót Anglika do ”The Reds” związany jest z planowaną przebudową struktur po odejściu z klubu Juergena Kloppa.

Jeden z architektów sukcesu

Michael Edwards pracę w Liverpoolu rozpoczął w listopadzie 2011 roku jako główny analityk klubowy. W sierpniu 2013 roku został  ”szefem metodologii”, a na początku sezonu 2015/16 zmienił stanowisko na dyrektora technicznego. Wreszcie w listopadzie 2016 roku Edwards został dyrektorem sportowym Liverpoolu i funkcję tę pełnił aż do końca sezonu 2021/22.

Niewątpliwie, głównym architektem powrotu Liverpoolu na szczyt zarówno angielskiego, jak i europejskiego futbolu jest Juergen Klopp. Jednak sukces klubu pod wodzą Niemca nie byłby możliwy, gdyby nie transfery przeprowadzone przez Michaela Edwardsa. Podczas jego kadencji na Anfield do Liverpoolu trafili m.in. Mohamed Salah, Virgil van Dijk, czy Alisson, choć wymienione nazwiska i tak są tylko wierzchołkiem góry lodowej. Edwards też świetnie sprzedawał (m.in. Dominica Solanke czy Jordona Ibe’a). Po zakończeniu sezonu 2021/22 ogłosił odejście z Liverpoolu po ponad dekadzie, a swoją decyzję tłumaczył:

Zawsze planowałem ograniczyć czas pracy w klubie do 10 lat. Myślę, że to dobre zarówno dla pracownika, jak i dla pracodawcy.

Schedę po Edwardsie przejął Julian Ward, jednak na stanowisku dyrektora sportowego wytrwał zaledwie rok. Przed startem sezonu 2023/24 funkcję tę objął Jorg Schmadtke, lecz kadencja Niemca potrwała jeszcze krócej. Schmadtke opuścił Liverpool na początku lutego 2024 roku, a wiązało się to z ogłoszeniem przez Juergena Kloppa odejścia z klubu po zakończeniu tego sezonu.

Wielki powrót na Anfield?

Choć Edwards rozchwytywany był przez Chelsea czy Manchester United, ostatecznie do żadnego z tych klubów nie trafił. Od półtora roku pozostaje więc bez pracy, lecz wiele wskazuje na to, że okres ten może wkrótce dobiec końca. Brytyjskie media informują, że Edwards udał się do Bostonu, gdzie spotkał się z przedstawicielami amerykańskiego przedsiębiorstwa Fenway Sports Group zarządzającego Liverpoolem. Rozmowy miały rozpocząć się w ubiegłym tygodniu i najprawdopodobniej weszły w decydującą fazę.

Edwards spotkał się z właścicielem FSG Johnem Henrym oraz Mikem Gordonem, gdzie omawiano przebudowę struktur Liverpoolu po odejściu z klubu Juergena Kloppa. Jedną z priorytetowych kwestii podczas rozmów miało być wyznaczenie następcy niemieckiego szkoleniowca. Głównym faworytem do objęcia stanowiska menedżera jest Xabi Alonso. Hiszpan ma najbardziej pasować do poszukiwanego przez Liverpool profilu trenera. O Alonso zabiegać ma jednak również Bayern Monachium, wobec czego Liverpool rozważa opcje awaryjne. Poza Alonso w przestrzeni medialnej najczęściej pojawiają się także nazwiska Roberto De Zerbiego, czy Rubena Amorima.

Nie chodzi jednak tylko o wybranie menedżera, ale też o personalną przebudowę klubu. Nie od dziś plotkuje się przecież, że Mohamed Salah miałby opuścić Liverpool na rzecz Arabii Saudyjskiej, a piłkarz ma już swoje lata. Być może Edwards będzie odpowiadał za taką właśnie sprzedaż. Niepewnie o przyszłości po Kloppie wypowiadał się też Virgil van Dijk. Na razie więcej jest pytań, dlatego potrzeba sprawdzonych w klubie rozwiązań i w tym rola Michaela Edwardsa.

fot. PressFocus