Zdobył mistrzostwo z Man United, poprowadzi Watford

Watford jest ostatnio w beznadziejnej formie. Zespół ten wygrał zaledwie jedno spotkanie na ostatnich dwanaście. U porywczego właściciela Gino Pozzo nie ma miejsca na takie wyniki. Zwolnienie to dla niego chleb powszedni. Dlatego szkoleniowcem tymczasowym pierwszego zespołu został Tom Cleverley, który wcześniej prowadził drużynę U18. 

Niedawno zakończył karierę

Jeszcze w sezonie 2022/23 Tom Cleverley występował na boiskach Championship. Występował to w sumie za dużo powiedziane… zagrał w trzech pierwszych meczach z opaską kapitana, a później opuścił mnóstwo spotkań przez kontuzję ścięgna Achillesa. Wrócił po pół roku, wszedł na 20 minut i… znów ciało nie chciało się go słuchać. Postanowił dać sobie spokój i w wieku 33 lat odwiesił buty na kołek. Tak argumentował decyzję:

Ogłaszam przejście na emeryturę. Ostatni rok był dla mnie niezmiernie trudny, by próbować przeskoczyć problemy związane z kontuzją. Czuję, że ciało odmawia mi posłuszeństwa i nie pozwala na dalszą grę w piłkę. To nie skłoniło mnie na razie do zbyt wielu refleksji, ale staram się pozytywnie myśleć o przyszłości.

Podziękował wszystkim ważnym osobom w swojej karierze. Nie mogło zabraknąć też wspomnienia sir Alexa Fergusona. To pod jego wodzą wygrał Premier League w sezonie 2012/13. To dziś wydaje się jeszcze bardziej niesamowite, że Szkot okazał się najlepszy w Anglii, grając takimi piłkarzami jak właśnie Tom Cleverley, Alexander Buttner (pamięta go ktoś?), Raffael, Jonny Evans, Anderson, czy Danny Welbeck.

Trener U18

Jeszcze niedawno pisaliśmy, że Tom Cleverley chwalił… syna Andrija Szewczenki. Latem 2023 roku otrzymał od Watfordu szansę. W klubie powierzono mu rolę trenera U18. To właśnie u niego grał Kristian Szewczenko. W sierpniu wszyscy awansowali schodkowo – Omer Riza został asystentem w pierwszym zespole, zatem pozostawił lukę, w którą wskoczył Charlie Daniels (były piłkarz Bournemouth), dotychczasowy trener U21. Ten z kolei zostawił wakat na stanowisku trenera młodszej grupy U18, którą za to przejął właśnie Tom Cleverley. Tak się wówczas cieszył z nowej roli, mówiąc dla oficjalnego kanału klubowego:

Niedawno powiedziałem, że kontuzja odebrała mi szansę na dalszą grę , więc trenowanie jest zdecydowanie najlepszą rzeczą, nad którą pracowałem od jakiegoś czasu.

Watford U18 nie jest mocne i nie gra w elicie z najlepszymi. Nie rywalizuje na co dzień z West Hamem, Chelsea, Tottenhamem, Arsenalem, czy Aston Villą (z racji położenia geograficznego grałby w grupie południowej, czyli bez Manchesterów czy Liverpoolu). Występuje na zapleczu z gorszymi juniorskimi ekipami – Swansea City, QPR, Bournemouth, Cardoff City. Tom Cleverley zajmował ze swoim zespołem drugie miejsce za Bristol City.

Zwolnienie za zwolnieniem

Jak wyliczyła facebookowa strona „Niższe ligi w Anglii”, Cleverley będzie już 12. trenerem pierwszej drużyny Watfordu od 2019 roku. Prezes Pozzo najpierw zwalnia trenera, później myśli nad kolejnym. Były piłkarz Manchesteru United zastąpi na tym stanowisku wyrzuconego Valeriana Ismaela. Jest jednocześnie trenerem numer 21 (gdyby policzyć Floresa i Mullinsa dwa razy to 23) za czasów panowania „dyktatora” Pozzo. To wyliczanka od 2012 roku. Trzeba zacząć od Seana Dyche’a, którego włoska rodzina pogoniła i skreśliła… bez rozegrania żadnego meczu pod ich rządami, bo zamarzył im się na stanowisku Zola.

• Sean Dyche
• Gianfranco Zola
• Giuseppe Sannino
• Oscar Garcia
• Billy McKinlay
• Slavisa Jokanovic
• Quique Sanchez Flores
• Walter Mazzarri
• Marco Silva
• Javi Gracia
• Quique Sanchez Flores (drugi raz)
• Hayden Mullins (tymczasowy)
• Nigel Pearson
• Hayden Mullins (tymczasowy – drugi raz)
• Vladimir Ivic
• Xisco Munoz
• Claudio Ranieri
• Roy Hodgson
• Rob Edwards
• Slaven Bilic
• Chris Wilder
• Valerian Ismael
• Tom Cleverley

Ismael został mianowany głównym trenerem Watfordu w maju 2023 roku. Zastąpił tam Chrisa Wildera, który prowadził klub w zaledwie 11 meczach. Tak „stabilnie” wygląda tu zatrudnienie.

Porażka z Coventry przelała czarę goryczy. Watford wygrał tylko dwa z ostatnich 14 meczów w lidze. Passa sięgała drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia. Przegrał też sześć z ostatnich ośmiu meczów ligowych. W klubie nie podobało się to, że coraz bardziej oddalają się od miejsca barażowego. To w tej chwili 13 punktów, a nie da się gonić czołówki, jeżeli w czterech meczach zdobywa się jeden punkcik, a przegrywa się z klubami ulokowanymi w tabeli za plecami. To, że najpierw się tu zwalnia, a później myśli doskonale obrazuje chwilowe zatrudnienie absolutnego żółtodzioba.

Fot. PressFocus