Po wywiadzie Hojlunda… pogróżki
Rasmus Hojlund niedawno udzielił wywiadu dla kanału ”The United Stand” na YouTube. Duńczyk zapewne nigdy nie spodziewałby się, że ta niewinna rozmowa wywoła tak ogromne poruszenie. Teraz pod swoim adresem pogróżki otrzymuje… przeprowadzający z nim rozmowę Mark Goldbridge. Do niego i jego załogi dochodzą wiadomości grożące mu śmiercią.
Po wywiadzie Hojlunda… pogróżki
Rasmus Hojlund trafił do Manchesteru United tego lata za blisko 74 miliony euro. Duńczyk pomimo przeciętnego początku, w ostatnich meczach spisywał się znakomicie. Trafił do bramki rywali siedem razy w sześciu spotkaniach z rzędu. Aktualnie zmaga się z kontuzją mięśniową, jakiej nabawił się podczas treningu, przez co nie pomógł drużynie w czterech ostatnich meczach. Wiele wskazuje jednak na to, że wróci do składu w następnym pucharowym starciu z Liverpoolem.
Jeszcze latem, tuż na początku przygody z ”Czerwonymi Diabłami”, obiecał, że udzieli wywiadu dla ”The United Stand”. Słowa dotrzymał. Pomysłu 21-latka nie pochwalali koledzy z zespołu i nawet mówili, że są na niego źli, ponieważ wspomniany wcześniej prowadzący kanału jest postacią kontrowersyjną i bardzo często w swoich wypowiedziach krytykuje graczy United za ich postawę. Tak było również i tym razem. Mark Goldbridge ujawnił, że po wywiadzie grożono mu śmiercią. Sprawa zrobiła się o tyle poważna, że zajęła się nią policja. Funkcjonariusze przekazali mężczyźnie niezbędne instrukcje dotyczące bezpieczeństwa.
Rasmus Hojlund's interview with Man United fan channel sparks backlash leading to death threats with owner and presenter told he is a 'dead man walking' – as the police are called out and security is stepped up https://t.co/fnrqahILAb
— Mail Sport (@MailSport) March 13, 2024
Goldbridge chwile po zaistniałych wydarzeniach udzielił wypowiedzi dla ”Daily Mail”:
Całkowicie rozumiem, że piłka nożna to sport pełen pasji i powoduje podziały oraz to, że ludzie mają swobodę decydowania i wyrażania opinii na temat oglądanych treści. Ten weekend był niesamowicie smutny. Po raz kolejny grożenie ludzkiemu życiu świadczy o podłej mentalności stada, która panuje w mediach społecznościowych.
Prowadzący kanał ”The United Stand” wywołuje dużo szumu w angielskim środowisku. Dodatkowo jego treści są negatywnie odbierane przez całe środowisko związane z Old Trafford. Były zawodnik United Paul Parker stwierdził, że youtuber wykorzystuje klub do zarabiania pieniędzy. Pogróżki są między innymi takie, żeby „nie zbliżał się do Old Trafford, bo stanie mu się krzywda”. Kanał subskrybuje 1,8 miliona osób, a jego Twitter/X ma ponad 810 tysięcy obserwujących. Rasmus Hojlund nie zaskarbił sobie tym wywiadem żadnej sympatii.
Fot. YouTube/ 'The United Stand’