Karius nie chce grać w Newcastle. W transferze pomoże mu legenda Juve

16.03.2024

Loris Karius pełni marginalną rolę w Newcastle United. Niemiec nie zamierza zostać dłużej w klubie należącym do PiF. Jego umowa kończy się w czerwcu tego roku. Jak informuje ”La Gazzetta dello Sport”, bramkarz jest zdecydowany na zmianę barw. Wymarzonym kierunkiem ma być Serie A.

Final Ligi Mistrzów odcisnął piętno

Loris Karius swoją dobrą postawą w FSV Mainz zapracował na transfer do Liverpoolu w 2016 roku. Początkowo cieszył się zaufaniem ze strony Jurgena Kloppa, jednak wszystko zmieniło się po finale Ligi Mistrzów w 2018 roku przeciwko Realowi Madryt. Niemiec popełnił dwa fatalne błędy, które w znaczącym stopniu przyczyniły się do zwycięstwa ”Królewskich”. De facto ten jeden mecz z perspektywy czasu przekreślił jego karierę i szanse na grę w dobrych klubach.

Po meczu spadła na niego ogromna krytyka. Karius próbował się odbudować najpierw na wypożyczeniu w Besiktasie oraz Unionie Berlin, jednak i tam nie przypominał zawodnika sprzed kilku lat oraz notował marginalną liczbę występów. Pamiętny finał odbił się znacząco na jego psychice, co cięgnie się za nim do dzisiaj. W 2022 roku skończył się jego kontrakt z Liverpoolem i podpisał dwuletnią umowę z Newcastle United. Ponownie nie odzyskał dawnej formy. Podczas czasu spędzonego na St James’ Park rozegrał zaledwie dwa mecze, z czego jednym z nich był ubiegłoroczny finał Carabao Cup z Manchesterem United.

Karius chce być bliżej rodziny

Niemiec cały czas nie może się przełamać. Dodatkowo tęskni za rodziną. Jego partnerka, matka jego córki, to słynna włoska dziennikarka sportowa Diletta Leotta. Ona wraz z dzieckiem mieszka w Mediolanie. Z tego właśnie powodu Karius podjął decyzję o przenosinach. Nie zamierza przedłużać swojej umowy z Newcastle, która kończy się w czerwcu i chce trafić do zespołu we Włoszech. W realizacji tego założenia ma mu pomóc był piłkarz Juventusu Claudio Marchisio, którego agencja od teraz reprezentuje 30-letniego golkipera.

Fot. PressFocus