Obrzydliwa oprawa Cracovii. Odcięta głowa i nóż we krwi. 

17.03.2024

Oprawa Cracovii z meczu z Widzewem wzbudziła powszechne oburzenie. Jej kibole przekroczyli granice dobrego smaku. Na sektorówce zawisła oprawa, której głównym motywem był zamaskowany kibic bez koszulki. W jednej ręce trzymał zakrwawiony nóż, w drugiej odciętą głowę. 

Skandaliczna oprawa Cracovii

Zaczęło się od napisu „Jesteśmy jak Prometeusz, dajemy ludziom ogień”, po czym odpalone zostały race. Później można było zobaczyć oprawę przedstawiającą postać w masce. Symbolizowała ona kibolską bojówkę Cracovii „Jude Gang”. W jednej ręce postać trzymała nóż, a w drugiej… odciętą głowę kibola Wisły, która była z kolei symbolem wiślackiej grupy „Bogów Trybun”. W mediach społecznościowych zawrzało. Klub spotkał się z otwartą krytyką ze wszystkich stron.

Oświadczenie klubu

Władze Cracovii dostały cios od swoich kibiców, bo straty wizerunkowe są naprawdę spore. Dział marketingu ma na pewno teraz ból głowy i trudno im będzie to odkręcić. Póki co klub wydał oświadczenie w tej sprawie o dosyć zachowawczej treści. Zupełnie jakby nie chcieli za bardzo drażnić swoich fanów od oprawy: 

W związku z oprawą wieloformatową, jaka miała miejsce podczas meczu pomiędzy Cracovią a Widzewem Łódź, ubolewamy nad jej treścią. Niezależnie od przekazu, jaki miała ona przedstawiać, wiemy, iż mogła ona wzbudzić kontrowersje, co nie powinno mieć miejsca. Jako klub przykładamy szczególną wagę do tego, aby propagować zasady bezpiecznego i przyjaznego kibicowania. #CracoviaOdNowa to także projekt, który ma przyciągać na stadion całe rodziny i to cel, jaki powinna sobie postawić cała społeczność zgromadzona wokół Cracovii. 

Zdajemy sobie sprawę, że oprawy meczowe mają swoją specyfikę i są ważnym elementem meczu, ale nie mogą one przedstawiać, nawet odnosząc się do mitologii greckiej, obrazów, które mogą być uznane za obraźliwe. Sprawę tej oprawy klub szczegółowo wyjaśni tak, aby w przyszłości nie dochodziło do podobnej sytuacji. Za zaistniałe wydarzenie przepraszamy i wierzymy, że w przyszłości nie będą one miały miejsca.

Rozmowa „wychowawcza”

Oprawa Cracovii to nie był jedyny przejaw działalności kibiców. Po meczu odbyli… oni długą rozmowę wychowawczą z zawodnikami. Dlaczego? Bo ich reprezentanci nie wygrali żadnego z pięciu spotkań w tej rundzie. Albo remisują, albo przegrywają. W mocnych słowach dali wyraz swojego niezadowolenia, a interweniował sam prezes Mateusz Dróżdż. Na razie przewaga nad strefą spadkową jest jeszcze w miarę bezpieczna (pięć punktów), jednak robi się coraz bardziej nerwowo.

Haniebne oprawy to niestety nie wyjątek w tym sezonie. Jesienią nie popisali się kibice Widzewa, którzy wywiesili na Derbach Łodzi flagę CSKA Moskwa na swoim sektorze. Mecz Cracovii z Widzewem zakończył się remisem 2:2. Krakowianie wyrwali punkt w 89. minucie po uderzeniu Michała Rakoczego. Wcześniejszą bramkę dla Cracovii zdobył Eneo Bitri. Dla Widzewa trafili Mateusz Żyro oraz Bartłomiej Pawłowski.