Właściciel United nie chce wydawać ogromnych pieniędzy na transfery
Manchester United w ostatnich latach przyzwyczaił do wydawania ogromnych pieniędzy. Większość inwestycji okazała się zupełnie nietrafiona. Nowy współwłaściciel ”Czerwonych Diabłów” sir Jim Ratcliffe wyjawił, że nie zamierza wydawać mnóstwa forsy na przepłacone gwiazdy. Chce on mądrze inwestować i rozwijać piłkarzy.
Fatalne zarządzanie
Jim Ratcliffe niedawno przejął część akcji Manchesteru United, dzięki czemu został jednym ze współwłaścicieli klubu. Przedsiębiorca w dużej mierze odpowiedzialny będzie za kwestie związane z poziomem sportowym oraz infrastrukturą. Brytyjczyk już na początku zapowiedział, że interesują go tylko standardy z najwyższej półki.
W rozmowie z ”Geraint Thomas Cycling Club” Ratcliffe przyznał, że nie zamierza wydawać góry pieniędzy na piłkarzy światowego formatu. Zamiast tego woli skupić się wprowadzaniu młodych zawodników z klubowej akademii oraz mądrym inwestowaniu w graczy z potencjałem. Zdaje on sobie sprawę, że ”Czerwone Diabły” w ostatnich latach popełniły ogromne błędy inwestycyjne.
Patrząc na ostatnie 10 lat wyraźnie widać, jak fatalnie personalnie zarządzany był Manchester United. Dotychczasowi właściciele stanowczo przepłacali. Wystarczy wymienić Antony’ego za którego zapłacili 95 milionów euro. Brazylijczyk prezentuje się fatalnie i uważany jest za jedną z największych wtop Premier League ostatnich lat. Nie jest jednak jednym odosobnionym przykładem. W ostatniej dekadzie United na transfery wydał blisko miliard euro, ale nie były to takie przemyślane ruchy, by wpasować gwiazdy w zespół, lecz celowanie w nazwiska. Przez ten czas ani razu nie zdołali wygrać Premier League. Ani razu nie byli też blisko takiego zwycięstwa.
Zmiany w polityce budowania zespołu
W zimowym okienku United nie dokonało ani jednego transferu i przyjmuje się, że latem zespół skupi się na pozyskiwaniu młodych talentów. W styczniu z drużyny odeszło za to wielu zawodników:Donny van de Beek, Jadon Sancho i Facundo Pellistri, którzy nie spisywali się najlepiej. Cała trójka trafiła na wypożyczenia, jednak wydaje się, że ich dni na Old Trafford są policzone.
Revealed: Sir Jim Ratcliffe's Man United transfer plans – New owner says they WON'T sign a Jude Bellingham-style star, 'the solution' is NOT spending big… and the one position he thinks is really lacking https://t.co/dlKLQr1cgh
— Mail Sport (@MailSport) March 19, 2024
Ratcliffe powiedział że nie jest sztuką sprowadzić za górę pieniędzy piłkarzy pokroju Mbappe, ale znaleźć perełkę i ją rozwinąć. W ostatnich miesiącach na Old Trafford główną siłę stanowią młodzi zawodnicy, tacy jak Kobbie Mainoo, Rasmus Hojlund, czy Alejandro Garnacho. Potencjał niewątpliwe w tej drużynie jest i nowy współwłaściciel zdaje sobie z tego sprawę. Musi tylko postawić odpowiednie akcenty.
Wolałbym podpisać kontrakt z kolejnym Mbappe niż wydać fortunę na zakup sukcesu. Kupowanie Mbappe nie jest zbyt mądre. Większym wyzwaniem jest znalezienie następnego Mbappe, następnego Bellinghama lub następnego Roya Keane’a.
Fot. PressFocus