Afera w hiszpańskiej federacji! Służby przeszukują i aresztują działaczy

20.03.2024

Kolejna afera w Hiszpanii. Guardia Civil pojawiła się w siedzibie Hiszpańskiej Federacji Piłki Nożnej oraz w domach osób zamieszanych w aferę. Chodzi o sprawę rozgrywania Superpucharu Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej.

O co chodzi?

Hiszpańskie służby pojawiły się w siedzibach najważniejszych członków hiszpańskiej federacji. Chodzi o śledztwo dotyczące nieprawidłowości w umowach odnośnie organizacji Superpucharu Hiszpanii. Rozgrywki te od 2020 roku odbywają się w Arabii Saudyjskiej. Według informacji płynących z hiszpańskich mediów służby pojawiły się również w domu Luisa Rubialesa, byłego prezesa federacji oraz u kilku innych działaczy. Powodem interwencji jest to, że sąd badający sprawę nigdy nie otrzymał do wglądu kontraktów pomiędzy RFEF a Kosmosem (spółką należącą do Gerarda Pique).

Cała sytuacja miała miejsce w dniu, w którym ogłoszone miało być rozpoczęcie kampanii do nowych wyborów. W związku z działaniami służb oraz powstałym zamieszaniem federacja odwołała wydarzenie.

Afera powraca

Nieścisłości dotyczące organizacji Superpucharu Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej są kwestią, którą służby interesują się od dawna. W 2022 roku hiszpańska federacja w sprawie, w której pośrednikiem była firma Kosmos należąca do byłego zawodnika FC Barcelony twierdziła, że wszystko jest „jasne i klarowne”.

W listopadzie 2022 roku okazało się, że ówczesny prezes federacji Luis Rubiales zataił prowizję w wysokości 24 milionów euro. Prowizję tę miał otrzymać… Gerard Pique, aczkolwiek RFEF kategorycznie zaprzeczył doniesieniom. Jak widać, to nie zakończyło śledztwa, gdyż afera powróciła ze zdwojoną siłą.

Aresztowania winnych?

Afera, która rozpaliła hiszpańskie media zbiera swoje żniwa. Co najmniej kilka osób zostało aresztowanych. W międzyczasie seniorska reprezentacja Hiszpanii odbyła trening w Ciudad del Fútbol w Las Rozas, tuż obok służb przeszukujących budynki federacji. Bramkarz reprezentacji Hiszpanii David Raya na konferencji prasowej przed meczem pytany o aferę stwierdził, że piłkarze nie mieli pojęcia co się dzieje wewnątrz budynków.

Póki co oficjalnie wiadomo o dwóch aresztowaniach. Pierwszym z zatrzymanych jest Pedro González Segura, jeden z dyrektorów RFEF i jeden z najbardziej zaufanych ludzi Luisa Rubialesa. Jest on również ramieniem wykonawczym Tomása Gonzáleza Cueto, zewnętrznego doradcy prawnego RFEF, który również został aresztowany. Tomás González Cueto ma być zaś autorem umowy, którą hiszpańska federacja podpisała z Arabią Saudyjską w 2019 roku. Do grona aresztowanych dołączyłby Luis Rubiales, gdyby nie fakt, że… obecnie znajduje się na Dominikanie.

Afera – poważne oskarżenia

Jak informują hiszpańskie media, służby podejrzewają, że wewnątrz federacji istniała „struktura mafijna nastawiona na osiągnięcie zysku”. Mimo wielokrotnych próśb federacja nigdy nie zdecydowała się ujawnić szczegółów porozumienia. Podobnie sytuacja wygląda w sprawie umowy pomiędzy RFEF a stadionem La Cartuja. Federacja broniła się słowami, że „umowa jest wysoce poufna” argumentując, że to dokument prywatny.

W 2022 roku przeniesiono finał Pucharu Hiszpanii na La Cartuja w Sewilli. W ostatnich latach stadion w Sewilli stał się siedzibą reprezentacji i to zarówno męskiej, jak i kobiecej. W lutym 2024 roku kadra kobiet rozgrywała na stadionie La Cartuja spotkania w ramach Ligi Narodów. Na razie były prezes federacji Luis Rubiales nie zabrał głosu w temacie. Przypomnijmy, że to nie pierwsza afera, w którą zamieszany jest Luis Rubiales. Hiszpan został zawieszony przez FIFA w 2023 roku po tym, jak pocałował jedną z piłkarek wbrew jej woli.

fot. PressFocus