Liechtenstein i czarna seria – koszmar trwa

23.03.2024

Liechtenstein jest małą piłkarską nacją, ale nawet spośród tych maluczkich ekip są w topce tych… najmniej tkwiących w pamięci. Nie zmienia to jednak faktu, że piłkarsko od dawna jest tam bez zmian. Jedna z najgorszych reprezentacji strefy UEFA, także statystycznie… wypada w ważnej statystyce lepiej jedynie od San Marino. 

Liechtenstein i czarna seria – koszmar trwa

Drużyna, której największą gwiazdą przez lata był grający w Serie A Mario Frick, przegrała ostatnie 24 spotkania. Strzeliła w nich tylko trzy gole. Jeden z nich to ten, który ociera się urodą o konkurs jakim jest Nagroda Puskasa. Chodzi o Sandro Wolfingera i mecz 8 września 2023 roku z Bośnią i Hercegowiną. Liechtenstein może nie strzela za często, gdyż w całych eliminacjach do MŚ strzelił… jednego gola i to właśnie tego! Wolfinger strzelił takiego gola, którego uznano najpiękniejszym golem eliminacji. Na tym jednak kończą się pozytywy. Więcej bramek w strefie europejskiej strzeliło San Marino (trzy), Andora (trzy) oraz Malta i Wyspy Owcze (po dwa), a mniej tylko Gibraltar (zero).

Liechtenstein przegrał w beznadziejnym stylu w towarzyskim meczu z Wyspami Owczymi aż 0:4. Wynik absolutnie odzwierciedla to, co działo się na boisku, ponieważ reprezentanci Liechtensteinu nie oddali nawet jednego celnego strzału na bramkę Teitura Gestssona. Zostali zmiażdżeni. To już 34. kolejne spotkanie bez czystego konta dla tej mikronacji, ostatnio udało im się to w meczu z San Marino 13 października 2020 roku. Swego czasu pierwszy bramkarz Boavisty, Peter Jehle, metaforycznie patrzy na to i nie powstrzymać płaczu.

Liechtenstein nie wygrał od 36 spotkań. W szóstym kolejnym meczu nie zdobył bramki – nawet tutaj, San Marino niszczy ich na głowę! Sanmaryńczycy mają serię czterech meczów z rzędu z golem, po raz pierwszy w historii. Gol Wolfingera z bośniackiej Zenicy to z kolei póki co ostatni dla kadry w jej historii. Od tego czasu minęło ponad pół roku. Gdyby spojrzeć na przykład na 20 ostatnich meczów, to Liechtenstein zdobył zaledwie dwie bramki. Oprócz tej z Bośnią jeszcze tylko w Lidze Narodów D z Andorą (przegrali wtedy z tym również malutkim krajem 1:2 i 0:2).

Liechtenstein jako jedyny w historii zespół przegrał z San Marino (0:1, 2004 rok). Ten naród raz zagrał także z Polską. Był to ostatni taniec Jerzego Dudka – w czerwcu 2013 roku. Polacy wygrali w Krakowie 2:0. Od pierwszego meczu międzypaństwowego w 1981 roku, było to jedyne spotkanie obu nacji.

Fot. PressFocus