Reprezentant Polski zerwał więzadło krzyżowe w kolanie
Według informacji Grzegorza Hałasika reprezentant Polski Robert Gumny znów został kontuzjowany. Oznacza to, że o wyjeździe na mistrzostwa Europy może jedynie pomarzyć.
Reprezentant Polski ma pecha
Jak informuje Grzegorz Hałasik, Robert Gumny zerwał więzadło krzyżowe w prawym kolanie podczas treningu Augsburga przed spotkaniem ligowym z FC Koln. To kolejna poważna kontuzja w karierze wychowanka Lecha Poznań, który już dwukrotnie musiał przejść operację kolana.
W cieniu #WALPOL fatalne wieści z Niemiec: Robert Gumny wczoraj na treningu zerwał więzadła krzyżowe. Dzisiaj operacja w Poznaniu. Niestety czeka go dłuższa przerwa w grze, a chciał powalczyć o miejsce w składzie…
— Grzegorz Hałasik (@g_halasik) March 27, 2024
25-letni prawy obrońca miał w trakcie przerwy reprezentacyjnej powalczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce Augsburga. Kiedy ostatnio wystąpił w kadrze? Otóż w bardzo niesławnym dla nas spotkaniu z Czechami w Pradze, w którym po trzech minutach przegrywaliśmy już 0:2. Nie był jednak zaangażowany w stratę tych bramek, gdyż wszedł na murawę w dziewiątej minucie, zastępując kontuzjowanego Matty’ego Casha. Nie został powołany na żadne z trzech jesiennych zgrupowań. Nie wziął go ani Fernando Santos na mecze z Wyspami Owczymi i Albanią, ani później na dwa kolejne (październikowe i listopadowe) Michał Probierz. Na barażowe mecze także się nie załapał.
Polacy w Bundeslidze nie grają
W obecnie trwającym sezonie reprezentant Polski zdołał rozegrać jedynie 447 minut na boiskach Bundesligi. Gdyby spojrzeć na liczbę minut we wszystkich rozgrywkach, to polski prawy obrońca zajmuje w swoim klubie odległe 18. miejsce. Zaledwie w dwóch spotkaniach Bundesligi zagrał po 90 minut.
Robert Gumny schodzi z boiska w 38. minucie.
Kibice Augsburga: https://t.co/5FqlATHW2a
— Tomek Hatta (@Fyordung) April 15, 2023
2024 rok to w jego wykonaniu kompletna klapa. Głównie przesiaduje na ławce rezerwowych i raczej nie ma szans na podniesienie się z niej, skoro zespołowi bardzo dobrze idzie i wygrał aż cztery ostatnie mecze. W ostatnich dziewięciu spotkaniach Augsburga Robert Gumny tylko raz pojawił się na murawie w spotkaniu z Mainz. Spędził tam jednak tylko kwadrans. Gumny, delikatnie mówiąc, nie jest ulubieńcem kibiców, którzy nie widzą dla niego miejsca w zespole. Ogólnie przygoda Polaków w Bundeslidze to jedna wielka klapa. Dość powiedzieć, że Dawid Kownacki i Jakub Kamiński grają w tym sezonie jeszcze mniej. Ten ostatni to się nie łapie nawet do kadry meczowej… Oto minuty Polaków w Bundeslidze:
- Robert Gumny: 447 na 2340 możliwych (pięć spotkań w pierwszym składzie)
- Dawid Kownacki 305 minut na 2340 możliwych (trzy spotkania w pierwszym składzie)
- Jakub Kamiński 290 minut na 2340 możliwych (trzy spotkania w pierwszym składzie)
To wielki wstyd, że żaden Polak praktycznie nie istnieje w Bundeslidze od odejścia Roberta Lewandowskiego i Rafała Gikiewicza. Kiedyś liga naszych zachodnich sąsiadów to był polski bastion. Teraz występ naszego reprezentanta to święto. Może zmieni się to trochę za sezon, gdyż niespodziewanie najwięcej minut wśród Polaków może uzbierać… Adam Dźwigała, którego St. Pauli jest bliskie awansu.
Robert Gumny do tej pory rozegrał 99 spotkań w barwach Augsburga. Jego umowa z niemieckim klubem wygasa z końcem przyszłego sezonu. Poważna kontuzja z pewnością utrudni mu poprawienie swojej pozycji na rynku negocjacyjnym. Nie wiadomo ile potrwa przerwa prawego obrońcy, który jeszcze dzisiaj ma przejść operację. O Euro może jednak zapomnieć.
Fot. PressFocus