Gerard Pique zamieszany w korupcję?

05.04.2024

W ostatnim czasie bardzo głośno było o byłym prezesie hiszpańskiej federacji piłkarskiej Luisie Rubialesie. Postawiono mu zarzuty korupcji oraz prania pieniędzy. Podobne problemy mogą spotkać Gerarda Pique. 

Puchar przeniesiony do Arabii

Były szef RFEF Luis Rubiales został zatrzymany na lotnisku w Madrycie. Ma on zmierzyć się z konsekwencjami prawnymi związanymi z nieprawidłowościami w umowach odnośnie organizacji Superpucharu Hiszpanii. W 2020 roku te rozgrywki zostały przeniesione z Hiszpanii do Arabii Saudyjskiej. Stworzona wówczas umowa miała zapewnić hiszpańskiej federacji 40 milionów przychodu rocznie. Zagwarantowało to federacji mnóstwo pieniędzy, ale także i… kontrowersji wokół umowy. Wszystko teraz wychodzi na światło dzienne.

Temat tej sprawy poruszano już w 2022 roku. Wtedy było głośno o Gerardzie Pique, ponieważ „El Confidencial” udostępnił nagrania rozmów między Pique a prezesem hiszpańskiej federacji piłkarskiej Luisem Rubialesem. Obaj naciskali na władze Arabii Saudyjskiej, aby ci przelali na konto związku 24 miliony euro za przeniesienie do ich kraju turnieju o Superpuchar Hiszpanii. Na nagraniach także słychać, jak Rubiales zgodził się zapłacić byłemu obrońcy Barcy sześć milionów euro za pośrednictwo. To Gerard Pique podobno też wymyślił biznesowy format z czterema klubami i mini-turniejem.

Pique zamieszany w korupcję?

W sprawę więc ewidentnie zamieszany jest też Gerard Pique. Prezes CENAFE, który wcześniej złożył skargę właśnie na Rubialesa, teraz wskazał byłego piłkarza FC Barcelony, jako kolejną osobę przeciwko której mogą pojawić się zarzuty. Wydaje się, że sprawa ta będzie coraz głośniejsza w sportowym świecie w Hiszpanii. Firma ”Kosmos”, której właścicielem jest Pique, miała odgrywać swoją rolę w negocjacjach. Sąd badający sprawę jak do tej pory nie otrzymał do wglądu kontraktów pomiędzy RFEF a ”Kosmosem”.

Jak podaje ”La Vanguardia”, zażądano danych z 89 rachunków bankowych, na których legenda FC Barcelony widnieje jako właściciel lub osoba upoważniona. Poproszono również o analizy aż 27 spółek do niego należących. Śledczy chcą dowiedzieć się na co zostały przeznaczone środki w wysokości czterech milionów euro rocznie, wypłacane przez saudyjską firmę ”Sela Sport Company” na konto firmy Gerarda Pique. Hiszpańska Gwardia Cywilna sprawdza także transfer środków w wysokości 5,3 milionów euro pomiędzy ”Kosmosem” i klubem FC Andora, do którego doszło tuż po przelewach od wspomnianego wcześniej ”Sela Sport Company”.

Fot. PressFocus