Polskie talenty, które warto obserwować – Mateusz Łęgowski

13.04.2024

W kolejnym artykule z serii „Polskie talenty, które warto obserwować” prezentujemy Mateusza Łęgowskiego. Jest to piłkarz grający w Serie A w Salernitanie, a także reprezentant Polski. Mateusz Łęgowski gra w środku pola, najczęściej w roli defensywnego pomocnika/ósemki. Występuje głównie w kadrze U21, ale ma już za sobą debiut w seniorskiej reprezentacji. 21-latek regularnie pojawia się na boiskach włoskiej ligi.

Wybuch talentu w Brodnicy i transfer do Pogoni

Mateusz Łęgowski urodził się 29 stycznia 2003 roku w Brodnicy. Właśnie tam rozpoczynał piłkarską karierę. Pierwszym jego juniorskim klubem był Gol Brodnica. Grał tam przez trzy lata w juniorach, a jego talent wzbudził zainteresowanie skautów.

W 2016 roku trafił do Pogoni Szczecin i to w barwach „Portowców” kontynuował karierę. W sezonie 2018/2019 zadebiutował w rezerwach Pogoni w meczu III ligi. Do sezonu 2021/2022 zagrał w tej klasie rozgrywkowej 24 spotkania. Od początku swojej przygody z piłką nożną był uważany za jeden z największych talentów w Polsce. W 2018 roku zadebiutował w kadrze U15, stając się jednocześnie jej kapitanem. Mateusz Łęgowski występował potem w wielu drużynach młodzieżowej kadry, a do tej pory najwięcej spotkań rozegrał dla reprezentacji U21.

W sezonie 2019/2020 trenował w drugiej drużynie Valencii, ale po rocznym wypożyczeniu wrócił do Pogoni. Skauci „Nietoperzy” wypatrzyli go na jednym z turniejów i zaprosili na testy. Tak mu się tam spodobało, że nie chciał spróbować alternatywy w… Manchesterze United. Trafił więc do Hiszpanii. Tam nauczył się… stać w mądrych i odpowiednich miejscach, zamiast dużo i bezsensownie biegać po boisku i tracić siły.

Udane początki w Ekstraklasie

Doświadczenie zebrane w III lidze i dobra gra na tym poziomie rozgrywkowym, jak i w młodzieżowych reprezentacjach Polski sprawiły, że Mateusz Łęgowski został włączony do pierwszej drużyny Pogoni Szczecin. W sezonie 2021/2022 zagrał zaledwie sześć spotkań w III lidze. Dlaczego? Bo kolejne występy notował już w Ekstraklasie! Zadebiutował w niej 21 sierpnia 2021 roku w starciu ze Stalą Mielec. 4 marca 2022 roku zdobył swoją pierwszą bramkę w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Stało się to w wygranym 4:0 starciu z Radomiakiem Radom.

Łącznie dla Pogoni rozegrał 51 spotkań i strzelił cztery gole. Gdy w barwach „Portowców” grał Mateusz Łęgowski, to Pogoń dwa razy zapewniła sobie prawo do gry w eliminacjach europejskich pucharów. W sezonie 2021/2022 zajęła trzecie miejsce w Ekstraklasie, a rok później spadła tylko o jedną lokatę. Ustabilizowała swoją pozycję w czołówce polskiej ligi.

Debiut w reprezentacji

Mateusz Łęgowski dobrze radził sobie w Ekstraklasie i młodzieżowych reprezentacjach. Zwrócił na siebie uwagę ówczesnego trenera reprezentacji Polski – Czesława Michniewicza. Zadebiutował w seniorskiej reprezentacji w Lidze Narodów w przegranym 0:2 pojedynku z Holandią. W jednym z wywiadów Mateusz Łęgowski w taki sposób podsumował swój debiut:

Mogłem zobaczyć, jak funkcjonują piłkarze, którzy często na swoich pozycjach zaliczani są do najlepszych na świecie. Miałem okazję przekonać się, czego mi brakuje. Trener Czesław Michniewicz sam mówił mi, żebym podpatrywał bardziej doświadczonych kadrowiczów. Wielkie wrażenie wywarł na mnie oczywiście Piotrek Zieliński – imponuje mi jego technika, umiejętności gry w ofensywie i to, jaki ma przegląd pola.

Transfer do Włoch

Sezon 2023/2024 zaczynał jako zawodnik Pogoni Szczecin. Rozegrał dwa spotkania w Ekstraklasie i zagrał trzy mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. 20-latek będący filarem jednego z najlepszych klubów w Polsce i mający za sobą debiut w reprezentacji stanowił łakomy kąsek na rynku transferowym. Najbardziej zdeterminowana do sprowadzenia Łęgowskiego okazała się Salernitana. Zapłaciła za niego aż trzy miliony euro i podpisała z nim kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2026 roku.

Mateusz Łęgowski regularnie występuje w Serie A, wychodząc często w podstawowej jedenastce. Stawiał na niego mocno zwłaszcza Paulo Sousa, który w polskiej reprezentacji odważnie wprowadzał innego „Portowca” – Kacpra Kozłowskiego. Niestety jednak wszystko wskazuje na to, że Salernitana pożegna się z najwyższą ligą we Włoszech, gdyż klub popadł w przeciętność i obrał strategię chaosu. Łęgowski zapewne dostanie szansę na regularną grę w Serie B i spróbowanie wywalczenia tzw. awansu powrotnego.

Materiał powstał we współpracy z ORLEN – Sponsorem Generalnym Reprezentacji Polski w piłce nożnej.

Śledź postępy Mateusza Łęgowskiego