Fernando Santos zwolniony. Dostanie kolejną sporą odprawę

14.04.2024

Fernando Santos został oficjalnie zwolniony z funkcji trenera Besiktasu. Oznacza to, że klub ze Stambułu w tym sezonie będzie mieć piątą zmianę trenera, po raz pierwszy w historii. Portugalczyka do końca sezonu zastąpi Serdar Topraktepe (drugi raz wejdzie w rolę tymczasowego trenera). Tureckie media informują już o wysokości odprawy, którą ma otrzymać były selekcjoner polskiej kadry razem ze sztabem.

Santos dostanie kolejną sporą odprawę

Besiktas ogłosił zwolnienie 69-letniego szkoleniowca Fernando Santosa z roli pierwszego trenera zespołu. To drugie w nieco ponad pół roku zwolnienie Portugalczyka. Jesienią 2023 roku, co doskonale pamiętamy, został zwolniony z funkcji selekcjonera polskiej kadry narodowej. Miał wtedy otrzymać około 920 tysięcy złotych odprawy. Santos wiele w Polsce naobiecywał, ale niczego nie spełnił.

Tym razem stracił robotę jeszcze szybciej niż u nas. Czarę goryczy przelał remis z beniaminkiem, Samsunsporem (1:1). Według informacji Sercana Dikme Santos wraz ze sztabem otrzymają przez półtora roku 1.5 miliona euro, a także z racji rozwiązania umowy o pracę dodatkowe wynagrodzenie w wysokości 500 tysięcy euro.

Besiktas w tym sezonie miał zmianę zarządu i związku z tym w zimowym oknie transferowym dokonał dwóch rekordowych ruchów transferowych. Jeden dobrze pamiętamy. To Ernest Muci, który trafił tu z Legii Warszawa oraz Al Musrati z Bragi, za odpowiednio 10 i 12 milionów euro. Klub przed sezonem dokonał także mocnych ruchów pod względem nazwisk, bo przybył tu Ante Rebić z Milanu, Jean Onana z Lens czy Alex Oxlade-Chamberlain z Liverpoolu. Wszystko to na nic, bo w Lidze Konferencji w grupie z Bodo/Glimt, Clubem Brugge i Lugano Turcy zdobyli raptem cztery punkty.

Fernando Santos prowadził stołeczną drużynę w 16 spotkaniach. Odniósł siedem zwycięstw, miał cztery remisy i poniósł pięć porażek. Trenował w Stambule od stycznia 2024 roku. Zostawia Besiktas na czwartym miejscu w tabeli, ze stratą aż 36 punktów do lidera. Klub w lidze wygrał w 32 kolejkach zaledwie 14 razy, a 12-krotnie zszedł z boiska pokonany. Galatasaray i Fenerbahce w tym sezonie są w „innej lidze” – poniosły w Super Lig, solidarnie, po jednej (!) porażce.

Fot. PressFocus