Wojciech Szczęsny z kontuzją. Jest już po operacji
![](https://futbolnews.pl/wp-content/uploads/2024/04/szczesny-1024x683.jpg)
Wojciech Szczęsny to kluczowa postać Juventusu oraz reprezentacji Polski. Mimo że Polak ogłaszał już wielokrotnie, że po Euro 2024 kończy karierę reprezentacyjną, to nadal na boisku gwarantuje najwyższą piłkarską jakość. W sobotnich derbach Turynu, po starciu z dopiero co wchodzącym na murawę Adamem Masiną, doznał uszkodzenia nosa. Marokańczyk nie otrzymał kartki za swoje przewinienie…
Wojciech Szczęsny z uszkodzonym nosem
Polski bramkarz zachował w sobotnim starciu derbowym czyste konto, jednak istniała obawa, że meczu nie dokończy. Przy rzucie rożnym dostał on bowiem „z łokcia”. Sytuacja miała miejsce już w końcówce spotkania, gdzieś w okolicach 85./86. minuty. Mattia Perin, rezerwowy bramkarz Juve, już się rozgrzewał, ale Polak dotrwał do końca spotkania. Zanotował 14. czyste konto w tym sezonie Serie A. I zrobił to z rozwalonym nosem. Arbiter doliczył, między innymi przez opatrywanie Polaka, aż osiem minut.
⚠️ Wojciech Szczesny underwent surgery on Saturday night to treat a fracture of his nasal bones. The surgery went perfectly successfully. The player’s condition will now be monitored on a daily basis.
Get well soon TEK🤍🖤 pic.twitter.com/JNKdQGg4OU
— JuveFC (@juvefcdotcom) April 14, 2024
Pierwsze doniesienia (Giovanniego Albanese) mówiły o złamanej kości nosowej. W szpitalu Chivasso, pod okiem doktora Libero Tubino oraz klubowego doktora Marco Freschiego, nastawiano mu wieczorem po spotkaniu złamane kości właśnie tej części ciała. Szczęsny pomyślnie przeszedł zabieg i spędził noc w szpitalu. Nie wiadomo jak długo potrwa pauza polskiego bramkarza, jednak sam piłkarz celuje w powrót już w kolejnym meczu ligowym. Jego stan ma być codziennie monitorowany, by sprawdzić, czy będzie mógł rzeczywiście w nim wystąpić.
Jak zdradził w programie „Pogadajmy o piłce” na kanale „Meczyki.pl” Łukasz Wiśniowski, udział Wojtka w niemieckim czerwcowym turnieju nie jest zagrożony. Juventus jest trzecią drużyną Serie A, ma osiem punktów przewagi nad piątą Romą (mając mecz więcej) i raczej pewne miejsce w przyszłorocznej Lidze Mistrzów.
Fot. PressFocus