Portsmouth wraca do Championship
Gdy większość kibiców oglądała mecze Ligi Mistrzów, w Anglii toczyła się walka o awans do Championship. Już teraz wiemy, że Portsmouth wystąpi w następnym sezonie na zapleczu Premier League. Pokonało Barnsley 3:2 w dramatycznych okolicznościach, a zwycięskiego gola w samej końcówce strzelił obrońca Conor Shaughnessy.
Znakomity pierwszy sezon trenera
Piłkarze Johna Mousinho przegrywali aż do 83. minuty, a jednak zdołali odwrócić losy rywalizacji. Wtedy Colby Bishop wyrównał na 2:2 po rzucie karnym. Sześć minut później Shaughnessy strzelił gola, który zapewnił Portsmouth pierwsze miejsce w rozgrywkach League One. Oznacza to powrót do Championship po 12 latach. Sukces Portsmouth jest zasługą trenera Johna Mousinho, który w swoim pierwszym sezonie w roli szkoleniowca tej drużyny, wywalczył z nią awans. Jeszcze dekadę temu ten trener był raczej kojarzony ze spadkami.
◎ 2010: Relegated to the Championship
◎ 2012: Relegated to League One
◎ 2013: Relegated to League Two
◉ 2017: Promoted to League One
◉ 2024: Promoted to the ChampionshipJohn Mousinho has led @Pompey to the League One title in his first full season in charge. 🏆 pic.twitter.com/i5vbnTBeq0
— Squawka (@Squawka) April 16, 2024
— Bileys Mullet (@BileysMullet) April 16, 2024
Bankructwo sprzed lat
W tym sezonie Premier League obserwujemy, jak odejmowane są punkty klubom z najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii. Największe zamieszanie dotyczy Evertonu. Tymczasem w marcu 2010 r. Portsmouth jako pierwszy w historii Premier League klub przeszedł pod zarząd komisaryczny. Dodatkową sankcją było odjęcie dziewięciu punktów. Doprowadziło to do degradacji. Ówczesny komisarz Andrew Andronikou odkrył, że długi klubu sięgały 100 mln funtów.
Dług podatkowy Portsmouth wynosił 17 mln funtów, gdy została podjęta interwencja. Bez działań zarządu komisarycznego klub mógłby przestać istnieć. Ówczesny dyrektor wykonawczy Portsmouth Peter Storrie utrzymywał, że początek kryzysu datuje się na sierpień 2009 r. Wtedy właściciel Sasza Gaydamak stwierdził, że zamierza zrezygnować z posiadania akcji klubu. Ta deklaracja miała sprawić, że banki, które dały klubowi ogromną pożyczkę, oniemiały. Był to szok.
2007/08: Portsmouth 7-4 Reading
The highest scoring game in Premier League History 🍿
pic.twitter.com/ZliILwKFrz— The Premier League Club (@TPLCSports) March 8, 2023
Polski akcent
Przypomnijmy, że napastnik reprezentacji Polski sprzed lat – Emmanuel Olisadebe trafił do Premier League, a konkretnie Portsmouth w styczniu 2006 roku. Wówczas Nigeryjczyk z polskim paszportem podpisał kontrakt z klubem, w którym menedżerem był Harry Redknapp. Tyle że zawiódł na całej linii.
Olisadebe miał 27 lat i ogromne kłopoty zdrowotne. Urazy kolana nie pozwoliły mu rozwinąć pełni możliwości już w Grecji. Grał tam w Panathinaikosie. Na Fratton Park w dużej mierze z tego powodu występował incydentalnie, czy wręcz epizodycznie. Ma w CV raptem dwa mecze jako zmiennik. Pojawił się na boisku w Anglii szybko po przyjściu do Portsmouth. Drużyna przegrała oba mecze: z Evertonem oraz Birmingham City. Było to olbrzymie rozczarowanie. Znamienne, że przygoda Olisadebe z angielskim futbolem trwała… cztery miesiące. Po takim czasie klub postanowił rozwiązać kontrakt z napastnikiem.
Milan miał ciężką przeprawę
On This Day in 2008
AC Milan travelled to Fratton Park for a UEFA Cup group game.
Portsmouth took a 2-0 lead thanks to goals from Kaboul and Kanu but an 84th minute free kick from Ronaldinho and then a 92nd minute equaliser from Inzaghi stopped Pompey from getting a famous win. pic.twitter.com/hgDpmWRP31
— Classic Football Shirts (@classicshirts) November 27, 2020