Warta Poznań zaskoczy wyborem nowego trenera?

Od dłuższego czasu panuje przekonanie, że Warta Poznań w sezon 2024/25 wejdzie z nowym szkoleniowcem. Informacje Dominika Pasternaka z „TVP Sport” zwiększają tę pewność. Dziennikarz podał, że po tym sezonie Dawida Szulczka zastąpić ma Mariusz Misiura. Szkoleniowiec pierwszoligowego Znicza Pruszków to jedno z ciekawszych nazwisk na polskim rynku trenerów.

Warta Poznań zaskakuje wyborem nowego trenera

Po zakończeniu obecnych rozgrywek wygaśnie umowa Dawida Szulczka z Wartą. Młody szkoleniowiec, prowadzący klub grający w Grodzisku Wielkopolskim od listopada 2021 roku, łączony był niedawno z Cracovią. Poznański klub w jego miejsce, według ustaleń „TVP Sport”, postawi na Mariusza Misiurę.

Jak przyznał sam trener w rozmowie dla „Weszło” – pracował w Chinach cztery lata, gdzie poznał choćby Jordiego Cruyffa, a także półtora roku w dziale metodologii Realu Madryt. Jako piłkarz grał także w Niemczech i tam zdobywał szlify trenerskie. Przy czym Dominik Pasternak zaznaczył, że jest jedno zastrzeżenie – posiadanie licencji UEFA Pro. Misiura według jego ustaleń ma być na liście zakwalifikowanych do najbliższej edycji. To umożliwi mu podjęcie pracy w Ekstraklasie.

Warta dostrzegła w nim potencjał na nowego trenera. Misiura czyni w Pruszkowie wyniki ponad stan już drugi sezon z rzędu – z powodzeniem walczy aktualnie jako beniaminek o utrzymanie w Fortuna 1. Lidze. Zupełnym przypadkiem – tak samo jak Warta z Szulczkiem „na kierownicy”.

Trenerski jubileusz i konferencje jako wykłady

Mariusz Misiura wkrótce będzie obchodzić swój jubileusz. Mecz z Wisłą Kraków będzie jego setnym w roli szkoleniowca mazowieckiej drużyny. Trenuje w Pruszkowie od 2021 roku. Ma na swoim koncie pracę w akademii Realu Madryt, czy lidze chińskiej. To trener bardzo lubiany przez zawodników.

Obecny szkoleniowiec Znicza ujął wielu dziennikarzy podczas konferencji prasowych. Grzegorz Zimny, autor Retro Futbol zajmujący się w dużej mierze podkarpackim futbolem, był zachwycony po meczu Stali Rzeszów ze Zniczem Pruszków. Ten zachwyt wzbudziły wypowiedzi trenera Misiury na konferencji. Oto wrażenia dziennikarza:

Prowadzący drużynę Znicza Pruszków Mariusz Misiura również jest jedną z najciekawszych osób w środowisku trenerskim. Będąc na konferencji po meczu Stali ze Zniczem, można było się o tym przekonać. Misiura w przeszłości pracował w departamencie skautingu Realu Madryt, a później w Chinach. Ma bardzo ciekawe, szerokie spojrzenie na piłkę. Nic dziwnego, że jego pomeczowe wystąpienie było niezwykle interesujące.

Niezwykła charyzma i charakter wzbudzający sympatię

Grzegorz Zimny podkreślił też w swoim artykule to, jakim trener Misiura jest człowiekiem – kimś, kto wzbudza powszechną sympatię i jest niezwykle charyzmatyczny:

Jak zdefiniować charyzmę? Wydany przez PWN Słownik 100 tysięcy potrzebnych słów pod redakcją profesora Jerzego Bralczyka podaje, że są to „szczególne cechy osobowości, którym osoba je posiadająca zawdzięcza niekwestionowany autorytet u ludzi i wpływ na nich (…) Nie ma wątpliwości, że Mariusz Misiura owe cechy osobowości posiada. Co ważne, idą one w parze z dużą kulturą i zachowaniem wzbudzającym sympatię.

Takie odczucia miałem już kilka miesięcy temu, gdy pierwszy raz byłem na konferencji prasowej trenera Misiury, po grudniowym meczu jego drużyny z Resovią. Wówczas szkoleniowiec Znicza bardzo ciepło wypowiadał się o debiutującym w roli trenera Resovii, Rafale Ulatowskim. Po meczu ze Stalą mówił zaś bardzo pozytywnie o Marku Zubie. Przed konferencją przywitał się ze wszystkimi obecnymi w sali, a po jej zakończeniu podziękował z osobna każdemu z dziennikarzy. Na pytania również odpowiadał niebanalnie.

Fot. PressFocus