Zdemolowany bar po sukcesie Portsmouth

19.04.2024

Niedawno kibice Portsmouth cieszyli się z sukcesu swojej ukochanej drużyny, która awansowała do Championship, gdzie ostatnio grała 12 lat temu. Ponownie zrobiło się o nich głośno, lecz niestety tym razem nie są to powody do dumy. Fani stanowczo przesadzili podczas swoich celebracji i dopuścili się szeregu przestępstw w barach.

Ciężkie czasy Portsmouth

Ostatni sezon w Premier League Portsmouth spędziło w kampanii 2009/10. Narastające problemy finansowe ciągnęły się w klubie przez ostatnie lata. W końcu zostali ukarani dziewięcioma punktami minusowymi, które był gwoździem do trumny w kontekście utrzymania. Tak naprawdę to nawet i bez ujemnych punktów skończyłoby się to spadkiem. Portsmouth zajęło ostatnie miejsce i z hukiem spadło do Champiohsip. To pierwszy w historii Premier League klub, który przeszedł pod zarząd komisaryczny. Długi sięgały 100 mln funtów. Drużyna walczyła jeszcze o przetrwanie przez dwa sezony, jednak w następnych latach zanotowała dwa spadki z rzędu, co skończyło się grą w League Two, a wygrzebanie się stamtąd zajęło aż 12 lat.

Wiele wskazuje na to, że sytuacja ma się coraz lepiej i Portsmouth pomału staje na nogi. W obecnym sezonie znajduje się na samym szczycie League One i w ostatniej kolejce przyklepało swój awans do Championship na dwa mecze przed końcem sezonu. Oznacza to więc, że zagra na drugim poziomie rozgrywkowym w Anglii po raz pierwszy od 12 lat.

Wybryki kibiców

Szalona radość kibiców poszła stanowczo za daleko. Po wygranym 3:2 meczu z Barnsley, który przypieczętował awans, fani Portsmouth wyruszyli celebrować sukces na miasto. Wszystko zaczęło się w jednym z barów, gdzie do świętowania przyłączyli się również sami piłkarze. Marlon Pack zaczął przemawiać do imprezujących, gdy nagle jego wypowiedź została przerwana przez kolegę z drużyny. Problem w tym, że Joe Rafferty… postanowił zdjąć spodnie. Nagrania z tego zdarzenia szybko trafiły do sieci.

Celebracja wymknęła się spod kontroli do tego stopnia, że właściciele baru zmuszeni byli użyć alarmu, żeby pozbyć się gości. Zanotowali olbrzymie straty podczas tamtej nocy. Lokal został zdemolowany, wszędzie potłuczone było szkło. Dodatkowo jeden z pracowników był obrażany na tle rasowym. Policja poinformowała również o kradzieżach, jakich dopuścili się kibice. Odnotowano również napaść na mężczyznę na jednej z ulic miasta. Zdecydowanie w taki sposób nie powinno się świętować awansu…

Fot. Screenshot Twitter/X