Oficjalnie: Dawid Szulczek odchodzi z Warty Poznań

18.04.2024

Dawid Szulczek kierował zespołem Warty Poznań od 2021 roku, kiedy to zastąpił Piotra Tworka. Od tego czasu zdobył sobie ogromne zaufanie i sympatię fanów „Zielonych”. Ta przygoda się kończy. Klub poinformował oficjalnie na swoich mediach społecznościowych, że szkoleniowiec nie przedłuży umowy i odejdzie z Warty. 

Szulczek odchodzi

Plotki o odejściu Dawida Szulczka krążyły już od dłuższego czasu, a pierwsze pojawiły się prawie rok temu, kiedy trenerem zainteresowany był Raków Częstochowa. Szulczek odniósł się do tego i powiedział wtedy w zabawnym filmiku, że „interesuje go tylko Legia” po czym… wygrał z nią na drugi dzień 1:0. Postanowił wypełnić do końca swój kontrakt w Poznaniu i zostać do końca sezonu 2023/24. W ostatnich tygodniach temat trenera „Zielonych” znów stał się gorący, gdyż pojawiły się informacje, jakoby Szulczek ma latem trafić do Cracovii. Temperaturę jeszcze bardziej podgrzał Dominik Pasternak z „TVP Sport”, według którego Warta Poznań jest już dogadana z Radosławem Misiurą, który obecnie pracuje w pierwszoligowym Zniczu Pruszków.

Najlepszy w ostatnich latach?

Dawid Szulczek kieruje ekipą Warty Poznań już trzeci sezon i jego pracę śmiało można uznać za udaną. Szkoleniowiec urodzony na Śląsku póki co trenował zespół z Wielkopolski w 87 meczach, a szczegółowy bilans spotkań „Zielonych” prezentuje się tak:

  • 31 zwycięstw
  • 23 remisy
  • 33 porażki

Patrząc na to, że Warta Poznań jest jednym z najbiedniejszych klubów w PKO BP Ekstraklasie, to z pewnością takie wyniki można uznać za udane – szczególnie, że w każdym sezonie Szulczka zespół z Drogi Dębińskiej zapewniał sobie spokojne utrzymanie. Pamiętajmy, że wciąż jest młodym trenerem (34 lata), a w świecie polskiej piłki wprowadza ciekawe innowacje taktyczne, które mieliśmy już okazję zobaczyć w PKO BP Ekstraklasie. Jest on również rozpatrywany jako jeden z najbardziej utalentowanych szkoleniowców nad Wisłą. Stawia krok do przodu w kierunku lepszego pod względem finansowym projektu. W Warcie dobrnął do ściany i powyżej pewnego poziomu nie podskoczy.

Quo vadis, Warto?

Warta i Szulczek, Szulczek i Warta. Ten związek w ostatnich sezonach wydawał się wręcz nierozłączny. Teraz klub musi poszukać nowych rozwiązań, które pozwolą „Zielonym” utrzymać sportowy poziom bez przeprowadzania wielkiej rewolucji. Najrozsądniejszym wyborem wydaje się Radosław Misiura ze Znicza Pruszków i chyba nikt ze środowiska wielkopolskiego klubu nie będzie zdziwiony, jeśli te informacje znajdą swoje oficjalne potwierdzenie.

Teraz jednak zawodnicy Warty oraz Dawid Szulczek muszą skupić się na zapewnieniu utrzymania drużynie, gdyż obecnie „Zieloni” mają raptem cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. O tym celu mówi jasno sam zainteresowany. Jednocześnie w komunikacie wyraził wdzięczność klubowi, bo przecież Warta była pierwszym klubem, który dał szansę młodemu szkoleniowcowi pracy w PKO BP Ekstraklasie.

Przez te ponad dwa i pół roku bardzo zżyłem się ze społecznością Warty Poznań. Wiele zawdzięczam temu klubowi. To przecież tutaj jesienią 2021 roku dostałem szansę pracy w Ekstraklasie i bardzo to doceniam. Chcę podkreślić, że mamy bardzo dobre relacje w sztabie i w drużynie, dlatego z optymizmem patrzę na najbliższe mecze. Mam teraz jeden cel – po raz trzeci utrzymać się z Wartą w Ekstraklasie. Tylko na tym się teraz skupiam.

fot. PressFocus