Nigeria – Islandia, czyli wszystko się może zdarzyć…

Czy ktoś się tego spodziewał? Oto stawką meczu Nigeria – Islandia jest szansa na zajęcie 2. miejsca w tabeli grupy D i awans kosztem Argentyny. Dlatego pojedynek w Wołgogradzie zapowiada się bardzo ciekawie.

Po wczorajszej klęsce Argentyny z Chorwacją (0:3), dzisiaj wystarczy, że jedna z drużyn wygra 1:0, a przed ostatnią kolejką będzie miała lepszy bilans bramkowy i przede wszystkim więcej punktów (3 w przypadku Nigerii, 4 w przypadku Islandii) nad jeszcze aktualnymi wicemistrzami świata.

Dla Argentyńczyków najlepszym wynikiem tego spotkania byłby remis, bo wtedy przed decydującymi grami traciliby tylko punkt do Islandii (na koniec zagra z Chorwacją), a w bezpośrednim starciu mogliby pokonać i wyprzedzić Nigerię. Reszta zależałaby od postawy Chorwatów…

Jednak na razie to tylko dywagacje z cyklu „mamy jeszcze matematyczne szanse”, bo wszystko może się zmienić po dzisiejszym meczu w Wołgogradzie. Nigeryjczycy mobilizują się różnymi sposobami. A to odwiedził ich prezydent kraju, żeby odbudować w zespole ducha walki po porażce 0:2 z Chorwatami, a to jeden z rodzimych proroków oznajmił że w jego wizjach Super Orły wygrały rosyjski Mundial, więc Islandię na pewno pokonają. Jeśli duchowe wsparcie nie wystarczy, to jest też materialne: premia 300 tysięcy dolarów amerykańskich do podziału dla drużyny za zwycięstwo ze Skandynawami.

Nigeria w grze!

W obozie Islandczyków przygotowania do meczu z Nigerią przebiegały o wiele spokojniej. Piłkarze z wyspy gejzerów już są bohaterami narodowymi po remisie z Argentyną. Nadal nic nie muszą. Oni mogą tylko sami chcieć napisać na rosyjskich boiskach kolejną wspaniałą historię. Tak jak zrobili to podczas Euro 2016, gdy m.in. wyeliminowali Anglię i dotarli do 1/4 finału.

Gdybyśmy mieli mecz Nigeria – Islandia grać u bukmachera, to od razu trafiłby do rubryki „trzymaj się z daleka”. Tu może paść każdy wynik, co potwierdzają prognozy bukmacherów: kurs 2.80 na zwycięstwo Nigerii, a na Islandię niewiele niżej – 2.75. Notowania 3.05 na remis oraz tylko 1.50 na liczbę goli poniżej 2.5 pokazują, że eksperci stawiają na podział punktów.

Naszym zdaniem taki wynik (X) jest bardzo prawdopodobny po pierwszej połowie (kurs 1.90). W końcowym rozrachunku stawiamy na bardziej wyrachowanych Islandczyków (2.75). Może Nigeria ma indywidualnie lepszych piłkarzy (John Obi Mikel, Victor Moses), ale zespołowo lepiej gra Islandia.