Lucas Paqueta może mieć kolejne problemy – chodzi o tajemniczy przelew

26.09.2024

Lucas Paqueta w dalszym ciągu jest mocno zagrożony zawieszeniem, a nawet zakończeniem kariery przez aferę związaną z obstawianiem u bukmachera swoich spotkań. FA prowadzi swoje dochodzenie, natomiast w międzyczasie na światło dzienne wyszły zaskakujące fakty o członkach rodziny zawodnika. Chodzi o to, że wujek oraz kuzyn Paquety przelali Luizowi Henrique 5 tysięcy funtów. Ten piłkarz też ma swoje za uszami.

Paqueta dalej zagrożony

Pod koniec maja tego roku sytuacja brazylijskiego zawodnika nie była zbyt ciekawa. FA postawiła mu bowiem zarzuty odnośnie możliwości uczestnictwa w obstawianiu meczów. Dokładnie chodzi o cztery starcia na przestrzeni dwóch lat, przeciwko: Leicester, Aston Villi, Leeds i Bournemouth. FA rozpatruje, czy otrzymane wówczas żółte kartki nie miały pomóc kilku osobom w osiąganiu korzyści majątkowych.

Poważne zarzuty sprawiają, że reprezentant Brazylii musi poważnie przygotować się na obronę. W przypadku tej sprawy zawieszenie nawet na „tylko” 10 lat może oznaczać całkowite zakończenie kariery, a to też wchodzi w grę. FA bada wszystkie możliwe punkty zaczepienia w tej sprawie, a Paqueta odczuwa to także w kwestii możliwości zmiany barw klubowych.

Śledztwo wszczęto w sierpniu 2023 roku, co bardzo wyraźnie zniechęciło Manchester City, który mocno się na Brazylijczyka „napalił” i był gotowy wyłożyć ogromną sumę za transfer. Mówiło się o transferze za 60-70 milionów funtów. Lucas współpracował z FA w celu wyjaśnienia sprawy, lecz i tak usłyszał zarzuty. Otrzymał natomiast zgodę na grę, do czasu wyjaśnienia sprawy – także w reprezentacji. Przypomnijmy tutaj sprawy sportu z przeszłości, które zakończyły się ogromnymi karami zawieszenia:

  • Alex Schwarzer (włoski chodziarz) – Mistrz olimpijski z Pekinu najpierw otrzymał 42 miesiące zawieszenia, po czym dostał kolejne trzy i na koniec –przeogromne osiem lat i osiem miesięcy. Po wygaśnięciu ostatniej z kar Schwarzer będzie 39-latkiem. Sprawa chodziarza jest jednak przykładem skrajnym – od sześciu lat walczy nieustannie o swoją niewinność.
  • Francesco Flachi (były piłkarz Sampdorii) – nadużywał on kokainy i dostał 12 lat banicji. Było to bowiem dla niego drugie zawieszenie, stąd tak wysoka kara. Na jego szczęście dotknęło go to w schyłkowym okresie kariery. Wrócił jednak do futbolu i jako 45-latek podpisał z klubem Societa Sportiva Signa na piątym poziomie.

Rodzina Paquety z tajemniczymi przelewami

Podczas gdy gwiazda West Hamu walczy o wyjaśnienia, członkowie jego rodziny także muszą się tłumaczyć. Jak to ujmują, musieli „spłacić długi” na początku 2023 roku. Bruno Tolentino (wujek Lucasa) oraz Yan Tolentino (kuzyn) wykonali dwa przelewy o łącznej wartości nieprzekraczającej 5 tysięcy funtów. Nic nie byłoby w tym dziwnego, gdy nie fakt, że trafiły one na konto Luiza Henrique, a więc byłego zawodnika Realu Betis, aktualnie brazylijskiego Botafogo. Pieniądze wpłynęły zaraz po tym, jak skrzydłowy otrzymał dwie żółte kartki w dwóch kolejnych spotkaniach La Liga.

Sam zawodnik neguje wszystkie oskarżenia, jakoby miał celowo otrzymać żółte kartki. Liga w Hiszpanii nie wszczęła żadnego postępowania, dlatego też mógł on spokojnie przejść właśnie do Botafogo. Sam wujek Paquety zarzeka się, że to były pieniądze na spłatę pożyczki, a czas ich przelewu był przypadkowo zbieżny z otrzymanymi kartkami. Nie da się ukryć – ta sprawa mocno śmierdzi.

Dla szerszego kontekstu warto podkreślić, że w sprawie zawodnika West Hamu od 60-70 osób miało odnieść korzyść pieniężną poprzez uzyskanie żółtych kartek przez 27-latka. Łączna kwota wszystkich zakładów rzekomo wyniosła 100 tysięcy funtów. Tak brzmią zarzuty postawione przez FA, a wśród tej grupy osób obstawiających mieli znajdować się właśnie wujek oraz kuzyn. To wszystko rzuca kolejny wątek w tej sprawie, angielska organizacja będzie musiała indywidualnie zbadać przedstawiony wyżej przypadek.

Niemniej dla zawodników grających na poziomie Premier League, czy ogółem na wysokim poziomie (Fagioli, Tonali, Toney) nie przystoi udział w takich akcjach, dlatego też kary są tak dotkliwe. Na ten moment nie ma rezultatów śledztwa oraz tego, jak broni się strona Paquety. Na pewno sytuacja z jego rodziną nie pomogła, a raczej pogorszyła stan aktualny.

Fot. PressFocus