MLS

Inter Miami wybrał nowego trenera. Wybór pod Messiego?

23.11.2024

Inter Miami kilka dni temu stracił trenera „Tatę” Martino, który zrezygnował z funkcji powodów prywatnych. Teraz klub wybrał nowego szkoleniowca. Choć media „pchały” mocno Xaviego, to Inter postawił na Javiera Mascherano. Ma on bardzo małe doświadczenie w tym zawodzie. Przede wszystkim jednak ma… dobrą znajomość z Leo Messim, z którym wiążą go stosunki przyjacielskie. 

Inter Miami i związki z Barceloną

Inter Miami to młody klub na mapie amerykańskiej. Powstanie ogłoszono w 2018 roku, a ojcem założycielem okazał się sam David Beckham. Debiut drużyny w MLS nastąpił w 2020 roku. Beckham zagwarantował sobie miejsce w MLS za „grosze”. Musiał zapłacić w 2007 roku 25 milionów dolarów. Dla porównania – Charlotte kosztowało 325 milionów w 2019 roku, a niedawno Mohamed Mansour musiał zapłacić za San Diego FC aż 500 milionów.

Piłka w Stanach Zjednoczonych mocno się rozwija. David Beckham ze swojego klubu stworzył nostalgiczną Barcelonę. Wszystko dzięki transferom byłych członków „Dumy Katalonii” w osobie Jordiego Alby, Sergio Busquetsa, Luisa Suareza i samego Leo Messiego. Do tego wszystkiego doszła osoba trenera Gerarda „Taty” Martino, szkoleniowca „Barcy” w sezonie 2013/14. Ta współpraca nie była wówczas najlepsza, ale Beckham liczył, że teraz będzie inaczej.

Barcelona w wersji amerykańskiej jak na razie nie osiągnęła niczego wielkiego. Pierwszą część tego sezonu były gwiazdozbiór Barcelony miał znakomitą – udało się wygrać w cuglach Supporters’ Shield, przyznawaną najlepszej drużynie sezonu zasadniczego. Zespół z Florydy przy okazji ustanowił rekord ligi pod względem liczby zdobytych punktów (74 w 34 meczach). Do play-offów Messi i spółka przystępowali jako wielcy faworyci do końcowego zwycięstwa.

W pierwszej rundzie Inter Miami trafił na dziewiątą po sezonie zasadniczym Atlantę United, która by awansować do fazy pucharowej, musiała w „Wild Card Game” pokonać Montreal CF. Faworyt był jasny. Ostatecznie to jednak sensacyjnie drużyna z Bartoszem Sliszem w składzie, przeszła do następnej rundy. Sam Polak zresztą strzelił decydującego gola w meczu o wszystko.

Kilka dni temu „Tata” Martino niespodziewanie zrezygnował ze stanowiska, tłumacząc swoje odejście powodami prywatnymi. Klub próbował go jeszcze zatrzymać i przekonać, ale to na nic. Na jego miejsce przyjdzie człowiek, który z Barceloną również miał wiele wspólnego.

Javier Mascherano i Leo Messi znowu razem

Dziennikarz Fabrizio Romano poinformował, że sprawa jest przesądzona. Javier Mascherano zostanie ogłoszony nowym trenerem drużyny z South-Beach. Zostały formalności, by 40-latek bez problemów mógł opuścić stanowisko trenera kadry Argentyny U-20, które piastuje od 2022 roku. Javier Mascherano to nie tylko były kolega z reprezentacji Leo Messiego. Obaj też grali przez kilka lat w Barcelonie. Reprezentował barwy „Dumy Katalonii” w latach 2010-18. Zdobył tam aż 18 trofeów. W pewnym momencie został przestawiony z defensywnego pomocnika na stopera i świetnie sobie poradził.

To kolejna decyzja, która sugeruje, że związki z Barceloną w Miami są naprawdę spore. Dla samego Javiera Mascherano to będzie zresztą pierwszy poważny sprawdzian w roli szkoleniowca. Do tej pory zbierał doświadczenie nie tylko jako piłkarz, ale też jako asystent trenera Lionela Scaloniego w pierwszej reprezentacji Argentyny, która wywalczyła mistrzostwo świata w 2022 roku.

Po tym wielkim sukcesie zaczął pracować na swój rachunek jako szkoleniowiec kadry Argentyny U-20. Prowadził również kadrę do lat 23 z tego kraju na ostatnich igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Tam Argentyna odpadła w ćwierćfinale, ulegając Francji 0:1. Czy teraz dzięki niemu Inter Miami sięgnie po pierwsze historyczne mistrzostwo?

fot. PressFocus