Katastrofalny występ Polaka. Zagrał jak w kadrze…
Ogromna krytyka spada na Polaka po meczu z Interem Mediolan. Fatalnie zagrał Paweł Dawidowicz i czynnie uczestniczył w blamażu. Inter wygrał w Weronie 5:0, a wynik ten ustanowił już w pierwszej połowie. Zdaniem mediów we Włoszech Dawidowicz zawalił przy czterech bramkach. Trener Paolo Zanetti zdjął Polaka i trzech innych piłkarzy w przerwie.
Brutalne oceny Polaka
Inter już w pierwszej połowie rozgromił Hellas, a drugą po prostu „wybiegał”. Pokazał co znaczy być klinicznym i skutecznym. Pięć strzałów celnych zamienił na pięć bramek. Duży udział miał w tym Paweł Dawidowicz, który zagrał pierwszy mecz od Polska – Chorwacja w październiku. Włoski „Eurosport” był bardzo łaskawy w ocenach i wystawił mu 4/10, natomiast to najgorsza nota w zespole, a opis występu Polaka wygląda następująco:
Popełnił błąd w każdym swoim ruchu podczas koszmarnej pierwszej połowy. Wolne miejsce pozostawione przez niego i Magnaniego dają do myślenia bardzo szybkim napastnikom „Nerazzurrich”. Ośmieszony przez Bissecka przy piątym golu.
Paweł Dawidowicz's return from injury coincided with a tough 0:5 loss for Hellas Verona against Inter:
"He made a mistake in every move he made during a horrible first half. Inter's forwards kept taking advantage of the free space left by him and Magnani."
📰 Eurosport#SerieA pic.twitter.com/01q7D2mV1t
— PSN Futbol (@PSN_Futbol) November 23, 2024
Portal „Virgilio Sport” z kolei zauważył, że nie doskakiwał odpowiednio szybko do napastników i kompletnie nie rozumiał się z Giangiacomo Magnanim i zostawiali pomiędzy sobą dziurę w formacji. Tam Polak dostał najgorszą ocenę – trójkę. Przy pierwszym golu to jemu uciekł Correa w polu karnym, a gdy chciał go zatrzymać, to prawie się przewrócił… Przy drugim także zawalił. Nie wiadomo właściwie co chciał zrobić – zamiast zawęzić, to… rozszerzał, tworząc miejsce do podania prostopadłego. Próbując się ratować komicznie odwrócił się o 360 stopni. Thuram objechał bramkarza i wpakował do pustej.
⚽️⚽️ 𝐃𝐔𝐁𝐋𝐄𝐓 𝐌𝐀𝐑𝐂𝐔𝐒𝐀 𝐓𝐇𝐔𝐑𝐀𝐌𝐀! 💥
Co za forma strzelecka snajpera Interu Mediolan! 👏🔥
Defensywa gospodarzy nie popisała się przy obu trafieniach Francuza. 🫣 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/u5soRI4bHL
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 23, 2024
Przy trzecim golu za to próbował złapać Marcusa Thurama w nieudaną pułapkę ofsajdową i już za nim nie zdążył. Pozycję złamał fatalnie o kilka metrów w tej sytuacji lewy wahadłowy Domagoj Bradaric. Czwarta bramka? Nie doskoczył do Kristjana Asllaniego, który mógł w polu karnym spokojnie asystować do Stefana de Vrija. Piątego lepiej nie komentować, bo Bisseck go po prostu ośmieszył i jeszcze strzelił gola na leżąco. Tego nie da się wytłumaczyć, a trzeba po prostu zobaczyć w skrócie poniżej.
Dopiero wrócił po kontuzji
Paweł Dawidowicz fatalnie zagrał z Chorwacją. Wszystkie redakcje wystawiły mu notę 1 bądź te bardziej łaskawe – 2. Zawinił przy dwóch golach i zrobił to do tego w dwie minuty. Opuścił boisko w 38. minucie z urazem. Stoper reprezentacji Polski doznał urazu mięśnia czworogłowego uda. Przez to nie mógł zagrać z Monzą, Atalantą, Lecce, AS Romą i Fiorentiną. Hellas przegrał cztery na pięć z tych meczów, pokonał tylko rzymian, przyczyniając się do zwolnienia Ivana Juricia. Dawidowicz nie ma za sobą najlepszego czasu:
- z Torino FC w 21. minucie wyleciał z czerwoną kartką za idiotyczne uderzenie rywala łokciem; dostał dwa mecze zawieszenia i karę 5 tys. euro
- z Portugalią został „memem” po karuzeli w polu karnym
- z Chorwacją zawalił przy dwóch golach w dwie minuty i zszedł z kontuzją
- opuścił pięć spotkań ligowych
- wrócił do składu Hellasu i zawinił przy czterech golach
- zszedł z boiska po fatalnych 45 minutach
Paweł Dawidowicz ominął lanie z Portugalią z powodu kontuzji ale przeznaczenia nie oszukał 😳 pic.twitter.com/IiGGsiwJnR
— Michał Pol (@Polsport) November 23, 2024
Hellas zajmuje 14. miejsce w Serie A, ale ma tylko trzy oczka przewagi nad strefą spadkową. Dawidowicz gra tam od 2018 roku i zdołał rozegrać już 160 spotkań w barwach tego klubu, kilka nawet jako kapitan.
Fot. PressFocus