Wieczysta Kraków chciała sprowadzić… króla strzelców europejskiej ligi
Wieczysta Kraków to klub występujący obecnie na poziomie Betclic 2. Ligi. Potrafi skusić wysokim kontraktem nawet zawodników z Ekstraklasy. Sławomir Peszko poinformował w „Kanale Sportowym”, że było blisko, aby do Wieczystej trafił… król strzelców ligi szwedzkiej.
Wieczysta miała sprowadzić króla strzelców
Liga szwedzka gra systemem wiosna-jesień, co oznacza, że sezon kończy się tam w listopadzie. O wiele łatwiej jest więc wyciągnąć stamtąd piłkarza w zimowym okienku transferowym. To też chciała zrobić Wieczysta Kraków i było naprawdę blisko, by do Betclic 2. Ligi trafił 33-letni Nikola Vasić. To piłkarz, który sensacyjnie sięgnął po koronę króla strzelców w tym sezonie, ponieważ rok wcześniej zdołał zdobyć zaledwie pięć bramek, a potem dołożył jeszcze hat-tricka w barażu o utrzymanie.
Wieczysta Kraków chciała sprowadzić… lidera klasyfikacja strzelców ligi szwedzkiej❗️
🗣️ Peszko: Niestety te plany pokrzyżowała kontuzja. pic.twitter.com/dTvpsdtrEy
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) December 6, 2024
Nikola Vasić gra w przeciętnym klubie, jak na Allsvenskan, czyli pierwszą ligę szwedzką. Tym razem zaliczył sezon życia po trzydziestce i zdobył aż 17 bramek dla IF Brommapojkarna. To klub, który w sezonie 2024 zajął 10. miejsce w lidze, ale miał tylko trzy oczka przewagi nad miejscem barażowym. Bramki Vasicia przyczyniły się bezpośrednio do zdobycia aż 19 punktów. Potrafił także trafiać przeciwko tym największym – Malmo czy AIK. Co ciekawe, jego trenerem był znany Olof Mellberg, który w nagrodę za świetną pracę trafi do MLS.
Niestety w 30. kolejce, czyli w meczu kończącym ligę z Malmo musiał zejść po 28 minutach, gdyż zerwał więzadło. To sprawiło, że czeka go długa przerwa i szwedzki napastnik nie byłby w stanie pomóc w walce o Betclic 1. Ligę na wiosnę. Sławomir Peszko powiedział w programie, że ta kontuzja pokrzyżowała plany o wielkim transferze z perspektywy Wieczystej.
Wieczysta gra o awans
Wieczysta Kraków doskonale sobie radzi na poziomie Betclic 2. Ligi jako beniaminek. Jest niepokonana od 8 września i meczu z Podbeskidziem. To już 11 spotkań bez porażki – potrafiła w tym czasie zaliczyć serię siedmiu kolejnych zwycięstw: rozbiła Skrę Częstochowa (4:1) czy Zagłębie Sosnowiec (4:1), ale potem przytrafiły jej się remisy z Rekordem Bielsko-Biała oraz Olimpią Grudziądz, a więc ekipami z dołu tabeli. Ostatnio jednak Wieczysta wróciła do wygrywania i bardzo pewnie ograła Resovię na wyjeździe (4:1) oraz Zagłębie Lubin II u siebie (3:0).
Wygraną 3:0 kończymy ligowe granie w tym roku. pic.twitter.com/LgArrbAogX
— KS Wieczysta Kraków (@wieczysta) November 24, 2024
24 listopada miał miejsce ostatni mecz. W rundzie jesiennej rozegrano 19 kolejek, a po przerwie będzie to jeszcze 15 kolejek. Wieczysta Kraków przezimuje na drugim miejscu. Taka pozycja na koniec rozgrywek oznacza awans do Betclic 1. Ligi – wyżej wchodzi bowiem zwycięzca i wicemistrz. Cały czas niepokonana w lidze jest Pogoń Grodzisk Mazowiecki.
Wieczysta sprowadza mocne nazwiska
Dużym transferem letniego okienka było sprowadzenie z „Białej Gwiazdy” Joana Romana za 200 tysięcy euro, a przecież był to absolutny filar krakowskiego zespołu w sezonie 2023/24 – zdobył wówczas 11 bramek i rozegrał ponad 2000 minut na poziomie pierwszoligowym. Wieczysta sprowadziła również Michała Feliksa, który półtora roku spędził na wypożyczeniu z Radomiaka do Ruchu Chorzów i zdobył pięć bramek na poziomie Ekstraklasy. Z Radomiaka wyjęła także Lisandro Semedo – podstawowego skrzydłowego w sezonach 2022/23 i 2023/24. W obu miał na koncie ponad 30 spotkań w Ekstraklasie.
Petar Brlek trenuje z @wieczysta i najprawdopodobniej wkrótce transfer.https://t.co/xeyWnoqCzx
— Mateusz Miga (@MateuszMiga) December 3, 2024
Ostatnio na treningach drugoligowca pojawił się także Petar Brlek. To bardzo popularne w Wieczystej, że sięga po graczy z przeszłością w Wiśle Kraków. Byli to: Joan Román, Rafał Pietrzak, Michał Feliks, Michał Miśkiewicz, Łukasz Burliga, Daniel Hoyo-Kowalski, Michał Mak, Paweł Koncewicz-Żyłka, Patryk Letkiewicz, Wilde-Donald Guerrier, Damian Buras, Emmanuel Kumah, Bartosz Iwan oraz trener Sławomir Peszko.