Wisła Kraków z pierwszym zimowym transferem. Powrót po kilku latach

Napisane przez Kacper Śliz, 11 lutego 2025

Wisła Kraków wreszcie dokonała tej zimy transferu. Piłkarz grający już tutaj kilka lat temu trafił do ”Białej Gwiazdy” na zasadzie transferu definitywnego z jego rodzimej Vojvodiny. W 2022 roku spadł z Wisłą Kraków z PKO BP Ekstraklasy. Defensywny pomocnik podpisał kontrakt do końca przyszłego sezonu. 

Uznany ligowiec

Aż do 10 lutego sympatycy Wisły Kraków musieli czekać, aby zobaczyć ogłoszenie pierwszego transferu w 2025 roku. Została nim postać dobrze znana fanom polskiej piłki nożnej. Mowa o Marko Poletanoviciu, który grał w aż czterech polskich klubach – Jagiellonii Białystok, Rakowie Częstochowa, Wiśle Kraków oraz Zagłębiu Lubin. Z tej ostatniej ekipy odszedł latem 2024 roku, więc do Polski wraca po zaledwie kilku miesiącach. Łącznie w latach 2018-24 rozegrał na polskich boiskach ponad 160 meczów.

W Rakowie u Marka Papszuna był ważną postacią środka pola, zabezpieczając tę strefę w parze z Igorem Sapałą – w sezonie 2020/21 potrafił rozegrać ponad 1700 minut, co dawało mu 10. miejsce w zespole. Został wtedy wicemistrzem Polski i miał w ten sukces spory wkład. W połowie kolejnego sezonu, gdzie także grał całkiem sporo, przeniósł się do walczącej o utrzymanie Wisły. W końcówce przygody zaczął już przegrywać rywalizację z duetem Papanikolau-Lederman. Tego pierwszego trener Papszun wcześniej wystawiał na środku defensywy, ale potem przesunął do środka.

Spadł z Wisłą do I ligi. Teraz wraca do niej po trzech latach

Poletanović w Wiśle Kraków występował w rundzie wiosennej 2021/22. W 11 meczach zanotował jedną asystę, ale przede wszystkim zaliczył z ”Białą Gwiazdą” spadek do I ligi. To właśnie w tych rozgrywkach środkowy pomocnik będzie występować od najbliższego weekendu. Cel klubu z Reymonta jest podobny, czyli uniknięcie gry w Betclic 1. Lidze w następnym sezonie. Tym razem będzie jednak chodzić o powrót do PKO BP Ekstraklasy. Serb podpisał umowę do 30 czerwca 2026 roku w ramach transferu definitywnego.

Poletanović pierwszą część sezonu 2024/25 spędził w serbskiej FK Vojvodinie, której jest wychowankiem. W seniorskim zespole grał tam w latach 2012-2015 i 2024 roku. Co więcej, 31-latek pochodzi z Nowego Sadu, czyli miasta, gdzie Vojvodina ma swoją siedzibę. Klub ten obecnie zajmuje szóste miejsce w tamtejszej „ekstraklasie”. W tym sezonie defensywy pomocnik rozegrał 20 na 28 możliwych meczów.

Nadchodzące mecze

    Przez długi czas był podstawowym zawodnikiem swojej ekipy. Do teraz zajmuje w Vojvodinie 9. miejsce na liście z największą liczbą rozegranych minut w tym sezonie. Zdarzało mu się nawet pełnić rolę kapitana drużyny. W ostatnich meczach jego rola jednak zmalała i nie wychodził już w podstawowej jedenastce. Było tak już pod koniec poprzedniej rundy.

    Dlaczego Wisła sprowadziła Poletanovicia?

    Zawodnik był chwalony za rundę wiosenną 2021/22 przez kibiców Wisły Kraków. Serb znany był z dobrych dośrodkowań i skutecznych dograń z rzutów rożnych. Poletanović powinien wnieść do drużyny Mariusza Jopa spokój, doświadczenie, a także boiskową inteligencję. Poletanović powinien być wartością dodaną dla „Białej Gwiazdy”, jeśli utrzyma poziom gry z Jagiellonii czy Rakowa.

    Nowa „szóstka” była Wiślakom potrzebna po poważnej kontuzji Marca Carbó, który doznał złamania w obrębie stawu skokowego. Wiadomo, że Hiszpan nie będzie dostępny w co najmniej kilku pierwszych wiosennych meczach w 2025 roku. 5 grudnia 2024 roku inny ważny środkowy pomocnik James Igbekeme zaniepokoił wszystkich i trafił do szpitala ze względu na ból w klatce piersiowej. Pomocnik niezwłocznie poddany został badaniom. Co prawda grał już w sparingach i wszystko jest z jego zdrowiem wydaje się w porządku.

    fot. PressFocus

    1
    Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
    2
    Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
    3
    Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
    4
    Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)