Zagłębie Lubin dokona transferu. To gracz z doświadczeniem z europejskich pucharów
![](https://futbolnews.pl/wp-content/uploads/2025/02/20231005PF_ZAGR_26089-1024x683.jpg)
Zagłębie Lubin w pierwszych dwóch meczach po wznowieniu rozgrywek uległo na wyjeździe Pogoni Szczecin, jednak w Krakowie z Puszczą Niepołomice sięgnęło po komplet punktów. Klub z Dolnego Śląska uznał, że skład wciąż potrzebuje wzmocnień. Według Filipa Trokielewicza z portalu „piłkanożna.pl” do zespołu Marcina Włodarskiego dołączy doświadczony Bośniak występujący w rodzimym klubie z Mostaru. Będzie to czwarty zimowy transfer „Miedziowych”.
Marcin Włodarski wreszcie otrzyma zawodnika, na jakiego czekał
Zagłębie jesienią spisywało się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Właśnie dlatego też Waldemara Formalika zastąpił znany z dobrego szkolenia młodzieży Marcin Włodarski. Były selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski póki co ma problemy z przestawieniem się na piłkę klubową. Zagłębie Lubin przegrało z Pogonią Szczecin na start rundy wiosennej. Sytuacja zaczęła się coraz mocniej komplikować.
Przez chwilę było nawet w strefie spadkowej. Dopiero kluczowe zwycięstwo Zagłębia z Puszczą po dublecie Dawida Kurminowskiego pozwoliło trochę oddalić niebezpiecznie zbliżające się widmo spadku. Z dorobkiem 22 punktów „Miedziowi” awansowali na 13. miejsce w tabeli Ekstraklasy. Pod wodzą nowego trenera grają ustawieniem z trójką środkowych obrońców i wahadłowymi. Marcin Włodarski nie jest zadowolony z boków. Kajetan Szmyt czy Mateusz Wdowiak to gracze skupieni bardziej na ofensywie niż na defensywie. Z powodu kontuzji do gry niezdolny jest Mateusz Grzybek.
Według Filipa Trokielewicza z portalu „piłkanożna.pl” to w najbliższym czasie ma się zmienić. Zagłębie ma pozyskać 29-letniego Josipa Corluke ze Zrinjskiego Mostar, który ma wzmocnić pozycję wahadłowego ustawionego po prawej stronie boiska. Transfer ma być już w bardzo zaawansowanej fazie i jego finalizacja ma być tylko kwestią godzin. Zawodnik ma już nawet mieć zaplanowane testy medyczne.
Josip Corluka w środę przejdzie testy medyczne przed transferem do Zagłębia. https://t.co/p6vluHGkrJ
— Filip Trokielewicz (@Filipinn009) February 11, 2025
Zagłębie z kolejnym transferem. Pomoże im już w kluczowym starciu z beniaminkiem
Josip Corluka przez ponad pięć lat występował w barwach Zrinjskiego Mostar. Wystąpił tam aż w 173 spotkaniach, osiem razy trafił do siatki rywala i zaliczył 31 asyst. Co ciekawe, w zeszłym sezonie zagrał pełne 90 minut w obu spotkaniach fazy grupowej Ligi Konferencji przeciwko Legii Warszawa. Jego drużyna dwukrotnie schodziła z boiska pokona, jednak sam Bośniak w starciu przed własną publicznością popisał się ostatnim podaniem.
Corluka ma spore doświadczenie z gry w europejskich pucharach. To aż 18 spotkań kwalifikacyjnych do Ligi Europy, sześć takich meczów w kwalifikacjach do Champions League oraz gra w fazie grupowej Ligi Konferencji. Oprócz meczów z Legią w tej samej grupie była też duża europejskie firma – Aston Villa oraz holenderskie AZ Alkmaar. We wszystkich sześciu meczach zagrał po 90 minut, czyli w sumie komplet – 540/540. Gra dość ofensywnie, stąd wiele ligowych asyst, ale jednak występował przez wiele lat w systemie z czwórką obrońców – jako typowy prawy defensor.
Tak strzelał w Lidze Konferencji Josip Ćorluka 🫡. https://t.co/rrjk7Tu7TD
— mkszaglebie.pl ⚒ (@mkszaglebiepl) February 11, 2025
29-latek ma w dorobku także występy w reprezentacji swojego kraju. Szansę debiutu otrzymał w 2020 roku w meczu towarzyskim z Iranem. Zagrał też w spotkaniu Ligi Narodów z Włochami i w sparingu przeciwko Stanom Zjednoczonym. Już blisko cztery lata czeka na następne szansę w kadrze narodowej.
Zagłębie tej zimy sprowadziło już duet Szwedów z Brommapojkarny, występującej w Allsvenskan oraz polskiego stopera z zaplecza Bundesligi. Do dyspozycji Marcina Włodarskiego od rundy wiosennej są obrońca Aleksander Abrahamsson, pomocnik Ludvig Fritzson i również defensor Damian Michalski. Cała trójka miała już okazję zaprezentować się w nowych barwach. Corluka szansę na debiut będzie miał najprawdopodobniej już w pierwszym możliwym meczu. „Miedziowi” przed własną publicznością zmierzą się z Lechią Gdańsk.
Fot. PressFocus