Legia Warszawa wreszcie będzie miała napastnika! To drugi najdroższy nabytek w historii klubu

Saga transferowa pod tytułem: „Legia Warszawa szuka napastnika” wydaje się zmierzać ku końcowi. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl”, nowym zawodnikiem „Wojskowych” ma zostać doskonale znany kibicom Ekstraklasy napastnik – Ilija Szkurin. Białorusin dotychczas był zawodnikiem Stali Mielec. Legia wyda na niego mnóstwo kasy, jak na skalę naszej ligi.
Legia sięga głęboko do kieszeni
Kibice stołecznego klubu od dłuższego czasu oczekiwali na informacje w sprawie nowego napastnika. W trakcie zimowego okienka transferowego klub opuścili sprowadzeni latem Migouel Alfarela i Jean-Pierre Nsame, którzy okazali się wielkimi niewypałami. Pierwszy z nich trafił do Warszawy za około milion euro z francuskiej Bastii i zimą został wypożyczony do greckiej Kallithei. Drugi natomiast trafił na Łazienkowską z włoskiego Como i odszedł na wypożyczenie do szwajcarskiego St. Gallen, gdzie… od razu zdobył dwie bramki.
Oznaczało to, że Legia Warszawa wciąż grająca na trzech frontach miała do dyspozycji tylko dwóch napastników. Zawodnicy, o których mowa to Marc Gual oraz Tomas Pekhart. Obaj nie są jednak gwarancją sporej liczby bramek, w związku z czym władze stołecznego klubu poszukiwały napastnika.
Mówiło się o zainteresowaniu Ioannisem Pittasem z szwedzkiego AIK, lecz ten wybrał ofertę CSKA Sofia. Lasse Nordas z norweskiego Tromsø IL poszedł do Luton Town, które wyłożyło na niego ponad trzy miliony euro, co w polskich warunkach jest kwotą nieosiągalną. Ole Saeter został w Rosenborgu, a Benjamin Kallman w Cracovii.
🚨 Ilija Szkurin zostanie nowym napastnikiem Legii Warszawa! Białorusin przejdzie w środę testy medyczne i podpisze kontrakt do 2028 roku. Duży ruch klubu. Szkurin ma kosztować 1,5 miliona euro!
Szczegóły transferu:
▶️ https://t.co/78hp5YBOfa pic.twitter.com/dOOCQN3r8J
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) February 17, 2025
Według informacji przekazywanych przez Tomasza Włodarczyka z portalu „Meczyki.pl” nowym piłkarzem Legii ma zostać Ilija Szkurin. Napastnik, który ostatnie 1,5 roku spędził w Stali Mielec ma kosztować 1,5 miliona euro, co uczyni go drugim najdroższym nabytkiem w historii warszawskiego klubu ex aequo z Bartoszem Sliszem sprowadzanym w 2020 roku z Zagłębia Lubin. Droższy był tylko rekord transferowy Ruben Vinagre, wykupiony kilka tygodni temu z portugalskiego Sportingu. Legia Warszawa zapłaciła za niego ok. 2,5 miliona euro.
Czy kibice Legii są zadowoleni?
Wśród komentarzy pod informacjami na temat transferu Szkurina do ekipy „Wojskowych” nie brakuje negatywnych. Kwota jaką Legia Warszawa ma zapłacić za Białorusina robi wrażenie. Kibice zwracają uwagę, że napastnik Stali Mielec nie wymagał długiego skautingu, jako iż przez ostatnie kilkanaście miesięcy regularnie oglądaliśmy go na boiskach Ekstraklasy, więc dlaczego przychodzi dopiero teraz, a nie przed startem rundy wiosennej?
Szkurin w Legii. OK, wyróżniający się napastnik w ESA, jakiś potencjał tu widzę, ale…
– w tej kwocie mógł tu być Kallman lub Pittas
– jeżeli on to dlaczego tak późno? Chyba bez większego problemu mógł tu być od 1 styczniaPodsumowując. Przepłacamy i bierzemy z łapanki.
— Felek Ⓛ (@F_Zdankiewicz) February 17, 2025
Ilija Szkurin był rewelacją, ale… poprzedniego sezonu. Rosły, silny napastnik strzelił aż 16 goli w lidze, do których dołożył pięć asyst. Dwukrotnie trafił również w Pucharze Polski. W przerwie zimowej interesowała się nim nawet Bologna. Wielkim wydarzeniem w Ekstraklasie było przedłużenie z nim umowy, gdy wydawało się, że lada chwila wyfrunie. Zrobił to zimą 2024 roku po to, by Stal Mielec mogła na nim zarobić i… rzeczywiście zarobi. W tym sezonie radzi sobie jednak o wiele, wiele gorzej. W 21 występach zanotował tylko pięć trafień w klubie walczącym o utrzymanie w elicie.
Legia Warszawa to nie pierwszy klub z ligowej czołówki, w którym będzie grał Białorusin. W przeszłości był zawodnikiem Dynama Kijów i CSKA Moskwa – w obu sobie nie poradził. W lutym 2022 roku trafił do Rakowa Częstochowa, ale szybko został odstawiony na boczny tor przez Marka Papszuna i nie łapał się do kadry meczowej. Goncalo Feio zna tego napastnika. Portugalczyk był asystentem trenera w trakcie pobytu Białorusina w Częstochowie.
fot. PressFocus