PZPN podjął decyzję ws. zakazu transferowego Kotwicy Kołobrzeg

Tuż przed startem rundy wiosennej Betclic 1. Ligi PZPN odwiesił Kotwicy Kołobrzeg licencję na grę w tych rozgrywkach. Utrzymano jednak zakaz transferowy, co wiązało się z niemożliwością rejestrowania nowych piłkarzy. W ostatnim dniu okienka transferowego PZPN zabrał głos w tej sprawie jeszcze raz. Decyzja ta była ostateczna.

Jest ostateczna decyzja PZPN ws. zakazu transferowego Kotwicy

W ostatnich dniach 2024 roku PZPN zawiesił Lechii Gdańsk oraz Kotwicy Kołobrzeg licencję na grę w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy i Betclic 1. Ligi w związku z „niewywiązywaniem się z nałożonych w ramach rozszerzonego nadzoru finansowego obowiązków”. Klubowi z Pomorza Wschodniego dopiero w przeddzień ich pierwszego w 2025 roku meczu odwieszono licencję, ale jednocześnie utrzymano zakaz transferowy, co wiązało się z brakiem możliwości rejestrowania nowych zawodników.

Jednym z poszkodowanych był wychowanek Lecha Poznań – Maksymilian Dziuba. Lech porozumiał się bowiem z Kotwicą ws. wypożyczenia 19-latka, a pomocnik rozpoczął już treningi z nowym zespołem. Wciąż nie mógł on jednak podpisać kontraktu z beniaminkiem Betclic 1. Ligi z powodu zakazu transferowego, choć klub liczył, że jeszcze przed okienka PZPN go zdejmie. Ostatecznie jednak m.in. 19-latek będzie musiał wrócić z Kołobrzegu, bowiem w ostatnim dniu okienka PZPN ostatecznie podtrzymał decyzję o zakazie transferowym.

Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl”, do 31 marca Kotwica będzie mogła jeszcze zarejestrować piłkarzy, którzy obecnie nie mają klubu, ale jedynie pod warunkiem spełnienia postawionych przez PZPN warunków. Do tego czasu „Kotwa” będzie musiała ledwo wiązać koniec z końcem, bowiem kadra pierwszego zespołu obecnie składa się z… 13 graczy. Tylu udało się zresztą w miniony weekend do Rzeszowa na ligowy mecz ze Stalą (0:1). Piotr Tworek zabrał 13 zawodników. Zrobił jedną zmianę.

Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN ostatecznie utrzymała zakaz transferowy Kotwicy Kołobrzeg.

Wszyscy wypożyczeni zawodnicy, którzy nie zostali zarejestrowani, mogą wracać do swoich klubów.

Wolni zawodnicy jeszcze będą mieli szansę na rejestrację do 31 marca, jeśli klub…

— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) February 24, 2025

Dramatyczna sytuacja kadrowa kołobrzeżan

Co więcej, na ławce rezerwowych złożonych z dwóch piłkarzy zasiadł tylko jeden zawodnik z pola – Leon Ziętek i rezerwowy golkiper Kacper Krzepisz. Z kolei ławka rezerwowych beniaminka Betclic 1. Ligi na pierwszy w tym roku mecz – ze Stalą Stalowa Wola (1:1) – składała się z sześciu piłkarzy, ale aż czterech z nich to juniorzy, którzy występują jedynie w czwartoligowych rezerwach, a w pierwszym zespole nie zaliczyli jeszcze ani minuty.

Jakby tego było mało, zespół Piotra Tworka w kolejnych ośmiu meczach będzie musiał rywalizować z drużynami zamieszanymi w walkę o baraże bądź bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy – Polonią Warszawa, Wisłą Kraków, Arką Gdynia, Górnikiem Łęczna, Miedzią Legnica i Ruchem Chorzów. Z kolei w najbliższy weekend Kotwicę czeka mecz z ŁKS-em Łódź. Po następnej kolejce „Kotwa” może wylądować w strefie spadkowej, bowiem tracący do niej tylko punkt Chrobry Głogów będzie mierzyć się z przedostatnią Stalą Stalowa Wola.

Kotwica dziś ma 2 rezerwowych 😲 pic.twitter.com/nERkvQK56x

— Dominik Pasternak (@Do_Pasternak) February 21, 2025

fot. PressFocus