Chelsea wypożyczyła młody talent. Linia Londyn – Strasburg została zamknięta

Napisane przez Braian Wilma, 01 sierpnia 2025
chelsea

Chelsea dokonała już wielu wzmocnień podczas letniego okna transferowego, jednak to jeszcze nie koniec graczy przychodzących. W gabinetach pracują również nad tym, by kadra nie była zbyt szeroka. W związku z tym dogadywane są kolejne sprzedaże czy wypożyczenia. „The Blues” potwierdzili, że właśnie w ramach transferu czasowego z klubu odejdzie jeden z młodych talentów.

Wydatki, ale i wpływy do kasy

Zawodnicy Chelsea niebawem rozpoczną przygotowania do kolejnego sezonu, w którym w końcu wrócą do rozgrywek Ligi Mistrzów. Późny powrót do treningów spowodowany jest długim pobytem na Klubowych Mistrzostwach Świata, na których podopieczni Mareski zaskoczyli i dotarli do finału. W nim świetnie poradzili sobie z Paris Saint-Germain, które pokonali 3:0. Koncertowo grał Cole Palmer, który strzelił dwa gole i zaliczył asystę. Dzięki triumfowi w KMŚ „The Blues” zarobili 130 mln dolarów (ok. 103 mln funtów). Po pobycie w USA podopieczni Włocha dostali trzy tygodnie odpoczynku.

Jeszcze przed KMŚ do drużyny dołączyli m.in. Liam Delap sprowadzony z Ipswich Town za 30 mln funtów czy Dario Essugo, którego Chelsea wykupiła kilka miesięcy temu ze Sportingu za 18,5 mln. Podczas turnieju w drużynie zadebiutowali także 19-letni Mamadou Sarr kupiony z drużyny RC Strasbourg za 12 mln, Andrey Santos, który spędził tam ostatni sezon na wypożyczeniu oraz Joao Pedro, którego „The Blues” wykupili z Brighton za 60 mln.

Brazylijczyk zaliczył świetne wejście do nowej drużyny, strzelając dwa piękne gole w półfinale przeciwko Fluminense. Trzecie trafienie zanotował w finale z PSG. Chelsea jeszcze rok temu miała problem z napastnikiem, a teraz ma dwóch, którzy już działają na wyobraźnię kibiców. Podczas przygotowań do sezonu do drużyny dołączą jeszcze Jamie Gittens i świeżo kupiony z Ajaksu Jorrell Hato. Chelsea jednak nie tylko wydaje. Solidne pieniądze wpływają także do klubowej kasy.

Jeszcze podczas turnieju odszedł chimeryczny i bardzo nierówny formą Noni Madueke, który za około 50 mln funtów przeniósł się do Arsenalu. Djordje Petrovic, dla którego miejsca w składzie nie widział Enzo Maresca, zasilił Bournemouth. „Wisienki” zapłaciły za niego 25 mln funtów. W ostatnich dniach ze Stamford Bridge pożegnał się niechciany Joao Felix, który przeniósł się do saudyjskiego Al-Nassr. Wartość transferu po spełnieniu bonusów może wynieść nawet 50 mln euro (licząc w brytyjskiej walucie – 43 mln funtów).

Paez dopełni „niebieski” tercet

Chelsea także wypożycza, głównie do klubu partnerskiego. Na takiej zasadzie m.in. do Strasbourga powędrowali Mamadou Sarr i Mike Penders. Tercet wypożyczonych z Chelsea zawodników zamknął Kendry Paez, który również zasilił siódmą drużynę poprzedniego sezonu Ligue 1. „The Blues” nie będą mogli w tym oknie wypożyczyć tam kolejnych zawodników – według przepisów do jednego klubu można wypożyczyć maksymalnie trzech piłkarzy.

Paez dołączył do Chelsea w tym roku. Przybył do Londynu po ukończeniu 18 lat. Nie został zgłoszony na KMŚ, ale poleciał z drużyną na turniej, by brać udział w treningach. By nie hamować jego rozwoju, w klubie zdecydowano, by najbliższy sezon spędził właśnie w Strasbourgu. O takim planie na Ekwadorczyka mówiło się już od kilku miesięcy.

Skrzydłowy jest uznawany za największy talent w swoim kraju. Do tej pory był zawodnikiem Independiente del Valle, jednego z najciekawszych klubów Ameryki Południowej ostatnich lat. Rozegrał dla niego 70 meczów, w których strzelił 13 goli i zaliczył sześć asyst. Zadebiutował w pierwszej drużynie w wieku 15 lat. Mimo bardzo młodego wieku ma już 18 występów w seniorskiej reprezentacji Ekwadoru, w których strzelił dwa gole. Zdobył bramkę m.in. na Copa America w meczu przeciwko Jamajce.

Chelsea wykupiła go już latem 2023. „The Blues” zapłacili wówczas za niego nieco ponad 17 mln funtów. Ekwadorczyk nie miał jednak okazji jeszcze zadebiutować w angielskiej drużynie. Na taką okazję przyjdzie mu zaczekać jeszcze co najmniej rok. Strategia transferowa „The Blues” pod rządami Todda Boehly’ego polega na wykupowaniu bardzo młodych talentów z całego świata i dawaniu im długich kontraktów. U Paeza to umowa do 2033 roku.

Fanatyk Ekstraklasy, uzależniony od piłki. Kibicuje tym niebieskim (Lechowi i Chelsea). Nie wyobraża sobie, by podczas wakacji nie odwiedzić stadionu miejscowej drużyny. Jego świetnie zapowiadającą się karierę w lidze szóstek przerwała kontuzja kolana.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Lech Poznań - Górnik Zabrze
Obie strzelą
kurs
1,70
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)