Beniaminek La Liga dokonuje kolejnych ciekawych wzmocnień

Real Oviedo, beniaminek La Liga, do tej pory był znany głównie dzięki obecności w składzie Santiego Cazorli. Teraz pokazuje, że nie zamierza być tylko ciekawostką ligi – chce walczyć o utrzymanie w hiszpańskiej elicie. W nadchodzącym sezonie kibice „Los Azules” będą oglądać zawodników z doświadczeniem w Premier League i Bundeslidze.
Powrót do La Liga i wzmocnienia
Real Oviedo po 24 latach wrócił do La Liga, a kluczowy moment w drodze powrotnej przypieczętował sam Santi Cazorla. Hiszpan strzelił nawet gola w finale baraży z Mirandes, zapewniając drużynie awans do elity. Ten sen już 40-letniego pomocnika będzie trwał dalej. Cazorla podpisał umowę z Realem Oviedo do końca czerwca 2026 roku. Teraz klub musi zrobić wszystko, aby utrzymać się w Primera Division, a pierwszym krokiem jest solidne wzmocnienie kadry. Właściwie ten pierwszy krok już postawił i to angażując bardzo znane nazwiska.
Do tej pory zakontraktowano już dziewięciu zawodników, w tym Horatiu Moldovana, Salomona Rondona i Erica Bailly’ego. Szczególnie ten ostatni budzi duże nadzieje – Iworyjczyk z przeszłością w Villarrealu i Manchesterze United ma wzmocnić środek obrony, który w pierwszym meczu sezonu z Villarrealem (0:2) nie wyglądał najlepiej. To jeszcze nie koniec wzmocnień.
Motivado para empezar pronto, oviedistas.
Orgulloso de poder formar parte de un club histórico como el @RealOviedo . Espero poder ayudar a lograr los objetivos.#RealOviedo 🔵⚪ pic.twitter.com/Fgvq8xJSBO— Eric Bailly (@ericbailly24) August 18, 2025
Doświadczenie z Premier League i Bundesligi
Real Oviedo chce łączyć młodość z doświadczeniem. Potwierdził pozyskanie Leandera Dendonckera z Aston Villi. Belg podpisał kontrakt do czerwca 2027 roku, a jego obecność w środku pola ma wnieść nie tylko jakość, ale też konsekwencję, którą pokazał w minionym sezonie w Anderlechcie (43 występy). Nie jest to piłkarz odcinający kupony. Ma 30 lat i duże doświadczenie z Premier League. Choć w Aston Villi i Napoli był niewypałem, to wcześniej w Wolverhampton rozegrał aż 159 spotkań i był fundamentem składu przez trzy lata. Raz miał nawet 38/38 spotkań w Premier League.
Ciekawą opcją ofensywną może być Josip Brekalo. Chorwat, który rozwiąże kontrakt z Fiorentiną, ma podpisać roczny kontrakt z Oviedo. Gra na obu skrzydłach i za napastnikiem, co czyni go wszechstronnym ogniwem w ataku. Brekalo w ostatnich latach występował m.in. w Wolfsburgu, Stuttgarcie, Torino i Kasimpasie, a w poprzednim sezonie w tureckim klubie zanotował 23 występy, cztery gole i dwie asysty. 27-latek ma duże doświadczenie z gry w Bundeslidze – zwłaszcza w Wolsfburgu, ale miał też świetny rok w Serie A w Torino (2021/22) z siedmioma golami. W Fiorentinie totalnie przepadł – w półtora roku strzelił raptem… gola, ale ostatnio na wypożyczeniach trochę się odbudował.
🚨⚪️🔵 EXCL: Real Oviedo agree deal to sign Josip Brekalo on free transfer, here we go!
Croatian winger to travel this week for medical and contract signing. 🇭🇷 pic.twitter.com/66tGr0JvXA
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 20, 2025
Pod wodzą Veljko Paunovicia Real Oviedo konsekwentnie buduje skład na miarę La Liga. Transfery Dendonckera i Brekalo pokazują jasno – klub nie zamierza ograniczać się do walki o utrzymanie. Beniaminek chce być gotowy do rywalizacji na najwyższym poziomie, a jego kadra z doświadczeniem z topowych lig europejskich może zaskoczyć niejednego rywala w nadchodzącym sezonie. Dołączając do tego Bailly’ego, Rondona czy Cazorlę – każdy beniaminek chciałby mieć takie nazwiska.
fot. screen/Youtube