Nuno Espirito Santo miałby zostać zwolniony!? „Musimy się porozumieć”

Nuno Espirito Santo w ostatnim sezonie dokonał niemożliwego i zamiast walczyć z Nottingham Forest o utrzymanie, walczył do ostatniej kolejki o… prawo gry w Lidze Mistrzów. Mimo tak wielkiego sukcesu w mediach pojawiły się informacje, że klub rozważa zmianę trenera, a relacje na linii Santo – zarząd nie są najlepsze. Portugalczyk zabrał głos w tej sprawie.
Nuno Espirito Santo i jego relacje z klubem
W ostatnim czasie w angielskich mediach dosłownie wybuchło zamieszanie ze względu na pogorszone relacje Nuno Espirito Santo z dobrze wszystkim znanym prezesem – Evangelosem Marinakisem, ale także z Edu Gasparem. Nowy „Global Head of Football”, który przecież wykonał świetną pracę w Arsenalu, miał znacznie pomóc Nottingham w budowie drużyny na nowe wyzwanie – było nim granie w Europie. Nuno Espirito Santo poprowadził zespół do znakomitych rezultatów. Do ostatniej kolejki była szansa na to, że Portugalczyk zapewni Ligę Mistrzów.
Relacja między właścicielem a trenerem uległa pogorszeniu już w końcówce poprzedniego sezonu. Marinakisowi zamarzyła się Liga Mistrzów. Po meczu z Leicester City, czyli jedną z najgorszych ekip w Premier League, doszło do przedziwnej sytuacji. Marinakis ochrzanił Nuno Espirito Santo na oczach kamer. Miał ogromne pretensje o wypuszczenie korzystnego rezultatu. Forest prowadzili bowiem 2:1, a zremisowali 2:2.
"Our relationship has changed… it's not good."
Nuno Espirito Santo says the relationship between himself and Nottingham Forest owner Evangelos Marinakis has changed for the worse. pic.twitter.com/bfcv7f43uf
— Sky Sports Premier League (@SkySportsPL) August 22, 2025
Dodajmy, że od dłuższego czasu współpraca na linii Nuno oraz Edu kompletnie się nie układała. Panowie popadli wręcz w konflikt, który miał osiągnąć w ostatnim czasie krytyczny punkt. To wszystko koreluje z tym, jak wyglądają relacje z właścicielem klubu, a więc wspomnianym Evangelosem Marinakisem. W dodatku szkoleniowiec na konferencji prasowej zdecydował się opowiedzieć o pogorszeniu relacji, co dolało oliwy do ognia.
Zawsze miałem bardzo dobre stosunki z właścicielem, w zeszłym sezonie nasze relacje były bardzo, bardzo bliskie, praktycznie codziennie. Nasza relacja się zmieniła. Nie jest już tak bliska. Nie spotykamy się codziennie. To niedobrze. Wszyscy w klubie powinni być razem, ale tak nie jest.
Edu nie pojawia się na boisku treningowym klubu z powodu głęboko osobistego konfliktu między nim a trenerem, który dotyczył kwestii letnich transferów klubowych. Nottingham Forest ma czego żałować, bo straciło ważnego gracza – Anthony’ego Elangę na rzecz Newcastle United. Udało się jednak zatrzymać siłą Morgana Gibbsa-White’a. Dopiero niedawno Forest wzmocnili się Jamesem McAtee, Douglasem Luizem, Arnaudem Kalimuendo i Omarim Hutchinsonem.
Trener mówi jasno – „to absurdalne”
Wokół pozycji pierwszego trenera Nottingham Forest zaroiło się od plotek, przecieków i różnych informacji. Angielskie media przedstawiły już nawet kandydatów, którzy mieli zastąpić Nuno – Jose Mourinho, ale także Ange Postecoglou. Wobec tych wszystkich nowych wieści, przy okazji meczu w ramach drugiej kolejki Premier League z Crystal Palace, dziennikarz „Sky Sports” wypytał Nuno o wszystkie te nurtujące kibiców tematy. Rozpoczął wywiad od pytania, czy zamierza trener zrezygnować ze stanowiska.
To totalny absurd – nigdy. Nie ma żadnych spekulacji moim zdaniem. Musimy skupić się na dobrej komunikacji, jak podejdziemy do ostatnich dni okienka transferowego, jak przygotujemy naszych zawodników. Wszyscy chcą jak najlepiej dla Forest. Ja na pierwszym miejscu, prezes także i cały klub chcą jak najlepiej dla Forest.
Co ważne, Nuno zapytany o swoją przyszłość, czy pozostanie na stanowisku po zakończeniu okienka transferowego, nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie. W mediach przewijało się sporo doniesień, iż Portugalczyk ma mieć teraz znacznie mniejszy wpływ na pozyskanych zawodników. Sytuacja jest mocno napięta, choć po dwóch pierwszych meczach Nottingham ma na koncie cztery oczka. Zwycięstwo z Brentford po dublecie Chrisa Wooda i przedziwna kontuzja jednego członków sztabu Forest, a także remis z Crystal Palace. Po tym drugim spotkaniu Nuno Espirito Santo wszedł na murawę, a na trybunie skandowano jego imię, wyrażając wsparcie dla trenera.
"That's nonsense" ❌
Nuno Espirito Santo says he has no doubt that he wants to continue as Nottingham Forest head coach 🌳 pic.twitter.com/uVgUACkyfm
— Sky Sports Premier League (@SkySportsPL) August 24, 2025
Fot. screen/Youtube