Wisła Kraków powiększyła przewagę nad wiceliderem. Ma już spory zapas

Napisane przez Mariusz Orłowski, 06 października 2025

12. kolejka Betclic 1. Ligi ewidentnie ułożyła się pod lidera. Wisła Kraków w efektownym stylu uporała się z Ruchem Chorzów, a punkty potracili praktycznie wszyscy znajdujący się za plecami „Białej Gwiazdy”. To spowodowało, że przewaga nad nimi znacznie wzrosła. 

Wisła uporała się z Ruchem

Krótko trwał kryzys Wisły Kraków, o ile w ogóle można go takim nazwać. Wpisał się w to bardzo kiepski występ w Legnicy, gdzie zespół Mariusza Jopa stworzył w zasadzie tylko jedną dobrą okazję oraz remis na własnym stadionie z Odrą Opole (2:2). Później „Biała Gwiazda” męczyła się z Górnikiem Łęczna. Długo przegrywała 0:1. W 95. minucie Darijo Grujcić trafił na 2:1. Rezerwowi niezbyt dobrze poradzili sobie w Pucharze Polski z czwartoligową Odrą Bytom Odrzański. Dopiero niezawodny Angel Rodado wszedł na boisko i zdobył jedyną w tym meczu bramkę.

Wygrana z Ruchem Chorzów jest pierwszą taką naprawdę konkretnie przystemplowaną od dłuższego czasu. Od 24 sierpnia, a więc już bardzo długo, Wisła czekała na zwycięstwo z tzw. handicapem, czyli co najmniej dwiema bramkami – albo przegrywała, albo remisowała, albo wygrywała bardzo skromnie. W 22. minucie Jakub Krzyżanowski wybił piłkę sprzed samej linii po strzale Szymona Szymańskiego. Wisła mogła przegrywać, ale boczny obrońca był bardzo dobrze ustawiony. Długo utrzymywał się bezbramkowy remis, dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy Maciej Kuziemka napoczął gości.

Wisła Kraków była bardzo bliska podwyższenia już dwie minuty później, ale Jakub Bielecki popisał się świetną paradą i obronił strzał Juliana Lelievelda. W innej akcji z kolei Angel Rodado trafił w słupek, a Jakub Krzyżanowski z najbliższej odległości fatalnie spudłował. Wiślacy wręcz gnietli Ruch w tym doliczonym czasie. Lelieveld trafił do siatki już po 16 sekundach drugiej połowy, lecz arbiter cofnął akcję i po użyciu VAR-u dopatrzył się faulu Kacpra Dudy. Nie minęło wiele czasu i Angel Rodado popisał się kapitalnym rajdem w stylu najlepszych skrzydłowych świata. Ruszył jeszcze sprzed koła środkowego!

Na 3:0 podwyższył samobójem ten, który w pierwszej połowie był bliski strzelenia prawidłowego gola – Szymon Szymański. Można śmiało w tej akcji asystę zaliczyć Maciejowi Kuziemce, bo dośrodkował z prawej strony (swoją drogą – kapitalny mecz nastolatka). Minęło pół godziny i stało się jasne, że Wiśle się tego wieczoru nic złego nie stanie. Zagrała mecz niczym z początku sezonu, choć Ruch nie został tak brutalnie rozbity jak Śląsk Wrocław, Znicz Pruszków czy ŁKS Łódź. Wspomniany Kuziemka dopiero co przedłużył umowę z Wisłą Kraków. Po aktualizacji jego wartość na „Transfermarkt” wzrosła z 50 do 500 tysięcy euro.

Betclic to sponsor tytularny rozgrywek 1. ligi, 2. ligi i 3. ligi. Czy Wisła Kraków obroni rolę absolutnego faworyta do awansu? Jej spotkania można obstawiać na stronie bukmachera Betclic, rejestrując się z kodem FUTBOLNEWS

Wieczysta zwolniła trenera, reszta też pogubiła punkty

Nie dość, że udało się wygrać i to wysoko, to wszyscy przeciwnicy znajdujący się za plecami potracili punkty! Wieczysta zwolniła trenera Przemysława Cecherza. Nawet nie zanotował on jakiejś serii kolejnych porażek z rzędu – wystarczyła jedna z Odrą Opole. Wcześniej były też remisy z Wisłą Kraków (1:1) oraz ŁKS-em Łódź (0:0). Cecherz w czterech ostatnich spotkaniach zdobył pięć punktów, ale nadal zajmował pozycję wicelidera z 22 punktami. Przewaga Wisły nad lokalnym rywalem zwiększyła się do siedmiu oczek. Może dwa razy przegrać albo np. trzy razy zremisować bez konsekwencji utraty pozycji.

Absolutnie sensacyjnie w Pruszkowie przegrał Śląsk Wrocław. Dlaczego sensacyjnie? Bo nawet po tym zwycięstwie Znicz pozostał na ostatnim miejscu w tabeli Betclic 1. Ligi. Polonia Bytom zgubiła punkty z Puszczą Niepołomice.

Sytuację wykorzystał inny rewelacyjny beniaminek, który wygrał trzy mecze z rzędu i przeskoczył w tabeli Śląsk oraz Polonię Bytom. Jak na skalę zmian, które zaszły w Pogoni Grodzisk Mazowiecki, Piotr Stokowiec wykonuje genialną wręcz robotę. Odeszło mnóstwo ważnych graczy, m.in. najlepszy piłkarz w zespole – Jakub Apolinarski, drugi wahadłowy Nikodem Niski czy napastnik Kamil Odolak. Niedawno prezes Marek Finkowski zrezygnował z funkcji pełnionej przez 14 lat. Na koniec poprzedniego sezonu rozstano się z Marcinem Sasalem w atmosferze skandalu. Nie ma też w klubie Sebastiana Przyrowskiego.

Fot. PressFocus

Antyfan social mediów. Pisanie o piłce nożnej to odskocznia, bo działa w innej branży. Cryuffista i Guardiolista. Od 2008 fan Barcy. Jeden z sezonowców City "przez Pepa". Nie gardzi polską piłką, a po transferze Sampera do Motoru opadła mu kopara.

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
nowa oferta powitalna BETFAN
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice
Wygrana Pogoni
kurs
2.17
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)