Rodri nie przegrywa. Wspaniała seria Hiszpana
Manchester City pokonał FC Kopenhagę 3:1 w meczu rewanżowym 1/8 finału Ligi Mistrzów. W pierwszym składzie „The Citizens” wyszedł Rodri. Był to już jego 60. mecz z rzędu, którego nie przegrał. Śrubuje fantastyczną serię. Niedawno pobił rekord Ricardo Carvalho.
Najważniejszy piłkarz City
Absencja Kevina De Bruyne pokazała, że są w stanie zastąpić go inni. Erling Haaland także wypadł z kontuzją na miesiąc i opuścił w sumie 10 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Pauza jednego zawodnika w tym sezonie pokazała, że jest on w składzie Pepa Guardioli absolutnie niezastąpiony. Wystarczy, że Rodri został zawieszony za czerwoną kartkę na trzy spotkania i Manchester City stracił całą moc. Bez niego:
- przegrał 0:1 z Newcastle United w Pucharze Ligi
- przegrał 1:2 z Wolverhampton w Premier League
- przegrał 0:1 z Arsenalem w Premier League
To jeszcze nie wszystko, bo Hiszpan wypadł później z gry w lidze także przez pięć żółtych kartek. Akurat pauza przypadła na wyjazd na Villa Park, który skończył się totalną kompromitacją „The Citizens”. Aston Villa wygrała tamten mecz tylko 1:0, a powinna śmiało strzelić jeszcze dwa lub trzy gole. To był jeden z najgorszych meczów w historii menedżerskiej Guardioli. Jeszcze raz podkreślmy – bez Rodriego. Proszę tylko spojrzeć na liczbę strzałów:
Man City only had two shots vs. Aston Villa 😱 pic.twitter.com/3a5EYhIuaF
— B/R Football (@brfootball) December 6, 2023
Rodri i super seria
Manchester City więc przegrywa, ale nie w pierwszym składzie ze zdobywcą bramki w finale Ligi Mistrzów. Serię należy liczyć od przegranego spotkania z Tottenhamem 5 lutego 2023 roku. Rodri jest już od ponad roku niepokonany, gdy wychodzi w pierwszej jedenastce. Nie zaznał gorzkiego smaki porażki od 395 dni (cały czas mowa o klubie, bo w rep. Hiszpanii przegrał ze Szkocją).
To talizman Pepa Guardioli. Jego niesamowita seria trwa już 60 spotkań. Dodajmy, że chodzi o Premier League, Champions League, FA Cup, Klubowe Mistrzostwa Świata. Wliczana w to jest także Tarcza Wspólnoty, bo jednak Rodri… nie przegrał samego meczu z Arsenalem. Po 120 minutach był remis, a przesądził dopiero karne. 27-latek ma obecnie najdłuższą serię bez porażki we wszystkich rozgrywkach spośród obecnych i dawnych graczy Premier League. Spotkaniem derbowym z Manchesterem United pobił dotychczasowego rekordzistę – Ricardo Carvalho (58 spotkań).
🔵 Rodri is now unbeaten in his last 6️⃣0️⃣ matches in all competitions.
It’s the most ever for a player in Premier League history.
Next up: Liverpool-Man City, Sunday. pic.twitter.com/LGlVCN9WSl
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) March 7, 2024
Nowoczesny na boisku, oldschoolowy poza nim
Rodri to waleczny lider, co widać po zakulisowych filmach z szatni, gdzie nie boi się krzyknąć i wygłosić swojego zdania. Tak jest na boisku. W rzeczywistości to skromny chłopak, który ma stałą partnerkę od lat studenckich, nie dzieli się w ogóle życiem prywatnym, bo nie posiada mediów społecznościowych. Jest mu to niepotrzebne. Gdy grał jeszcze w Villarrealu, to mieszkał w akademiku. Robił wówczas dyplom z biznesu, który kończył zdalnie już w Manchesterze City w 2021 roku.
Hiszpan to nie tylko defensywny pomocnik. Dużo daje także z przodu. Siedem goli, osiem asyst i dwa wywalczone rzuty karne to wynik wybitny. Mówimy przecież cały czas o pozycji „szóstki”.
Fot. PressFocus