Arsene Wenger wróci do Premier League?
Po odejściu z „Kanonierów”, Arsene Wenger cieszy się beztroskim życiem telewizyjnego eksperta. Francuz jednak po roku odpoczynku od zawodu może już niebawem wrócić do swojej profesji Wszystko za sprawą niepewnej posady Rafy Beniteza, który najprawdopodobniej nie przetrwa zmiany właściciela Newcastle.
Były szkoleniowiec Arsenalu w ubiegłym sezonie odrzucił już dwukrotnie ofertę od Fulham, czym dał do zrozumienia, że nie ma ciśnienia na powrót do futbolu. Mimo to z pewnością ciągnie wilka do lasu i raczej jest kwestią czasu, kiedy doświadczony szkoleniowiec ponownie obejmie drużynę z Anglii.
Szansą dla 69-latka powinna być zmiana właściciela w Newcastle. Zayed Al. Nahyan, kuzyn właściciela „Obywateli”, jest gotów przeznaczyć na tę transakcję 350 milionów funtów. Wraz z takimi dużymi inwestycjami podążą spore zmiany. Jedną z pierwszych ma być zwolnienie obecnego menedżera, choć kontrakt Beniteza naturalnie wygasa w tym miesiącu. W jego miejsce swoją szanse miałby otrzymać Wenger.
To byłby spory cios dla fanów „Srok”, ponieważ Hiszpan jest uwielbiany przez sympatyków ekipy z St James’ Park, którzy cenią jego wkład między innymi w ponowny awans do Premier League kilka lat temu. 59-latek nie mógłby oczywiście narzekać na brak ofert, ponieważ otrzymał już propozycje między innymiz Romy, która szuka odpowiedniego trenera do przejęcie posady po Claudio Ranierim.
