Kolejna zaskakująca Złota Piłka? Virgil van Dijk: „Jeśli wygram, przyjmę ją, ale…”

03.06.2019

Klubowa część sezonu 2018/2019 już za nami. Poznaliśmy najlepsze zespoły na krajowych podwórkach, na arenie międzynarodowej, a także wiemy, którzy zawodnicy przyczynili się do tego najbardziej.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Piłka nożna to sport drużynowy, ale uwielbiamy wyróżniać poszczególnych zawodników. Zawodnik meczu, zawodnik miesiąca, zawodnik ligi… A wszystko koniec końców zmierza do jednego pytania: „Dla kogo Złota Piłka?”

Pierwsze miesiące 2019 roku wskazywała, że bezkonkurencyjnie pędzi po nią Leo Messi, będący znów w kosmicznej formie. Niestety – jego Barcelona poległa na Anfield żegnając się z Ligą Mistrzów, a jak wiadomo, najważniejsze trofea mają w ostatnich latach duży wpływ na przyznawanie tej nagrody.

Po sobotnim finale zdaniem niektórych pojawił się kolejny poważny konkurent. Virgil van Dijk w Premier League został nie tylko najlepszym obrońcą, ale także najlepszym zawodnikiem. Holender jest skałą nie do przejścia i bezsprzecznie jednym z największych filarów drużyny, która sięgnęła po Puchar Mistrzów. Czy wobec tego możemy już mówić, że Złota Piłka powinna trafić do niego?

– Myślę, że Leo Messi jest najlepszym zawodnikiem na świecie. To on powinien wygrać Złotą Piłkę, więc nawet o tym nie myślę. Jednak jeśli wygram, przyjmę ją. Tak czy siak, powinien ją wygrać Messi. Jest najlepszy na świecie niezależnie od tego, czy gra w finale czy nie – odpowiedział van Dijk na pojawiające się pytania.

Trzeba przyznać, że Holender patrzy na sytuację bardzo zdroworozsądkowo. W poprzednich latach bywali zawodnicy, którzy liczyli na tę nagrodę za względu na to, co wygrali. Van Dijk jednak wie, że niezależnie od trofeów indywidualnie najlepszym zawodnikiem – można powiedzieć, że nawet bez podejścia – jest Messi. Zgadzacie się z Holendrem?

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!