Po roku przerwy De Gea wraca do gry, zagra we Włoszech

09.08.2024

David De Gea od ponad roku czeka na możliwość powrotu do gry. Spekulacji i doniesień było już bardzo wiele, a Hiszpan był łączony z kilkoma topowymi klubami. Jednak dopiero teraz wydaje się, że oczekiwania na jego powrót dobiegną końca. Jak przekazał Matteo Moretto, jego nowym zespołem będzie włoska AFC Fiorentina.

De Gea ostatni mecz zagrał w czerwcu….2023 roku

Nie ma co ukrywać jego postać bardzo mocno zapisała się w futbolowym świecie, a gdy ktoś pomyśli, że ponad rok nie grał, powstaje dysonans i zakłopotanie. Można było pytać, gdzie on się podziewał? Ostatni oficjalny mecz rozegrał dokładnie 3 czerwca ubiegłego roku (FA Cup), więc tego czasu upłynęło więcej niż sporo. Wychowanek Atletico Madryt był przez długi okres w centrum transferowych plotek oraz doniesień, lecz żadne z nich się nie ziszczały. Mimo wielu informacji Hiszpan ostatecznie nie znalazł klubu w sezonie 2023/24, co było zaskoczeniem.

W 2011 roku Manchester United zapłaciło za tego golkipera dokładnie 25 milionów euro i tak rozpoczęła się jego długa angielska przygoda. Mówimy tutaj o zawodniku, który w drużynie „Czerwonych Diabłów” spędził 12 lat, notując w tym czasie aż 545 występów, a w dodatku był w stanie zachować 190 czystych kont.

Oczywiście jego forma i pozycja w drużynie pod koniec nie wyglądała zbyt dobrze, a w lipcu 2023 po wygaśnięciu kontraktu David De Gea oficjalnie opuścił szeregi United. Był najlepiej zarabiającym piłkarzem w drużynie, a trwające od roku rozmowy odnośnie ewentualnego przedłużenia kontraktu nie przyniosły oczekiwanych dla niego efektów.

Czas na nowe wyzwanie

Po odejściu z United rozpoczęły się dywagacje, gdzie zagra De Gea. Jednak odpowiedzi nie uzyskaliśmy w ostatnim sezonie, a bramkarz ostatecznie musiał zrobić sobie rok przerwy. Oczywiście był cały czas w treningu, pokazując swoje możliwości w mediach społecznościowych. Musiał utrzymać dyspozycję fizyczną, aby z powodzeniem szukać zatrudnienia.

Nowe okienko transferowe, a więc spekulacje na temat jego powrotu znów pojawiły się w sieci, lecz tym razem wszyscy podchodzili do tego bardzo sceptycznie. W dodatku, gdy pojawiła się informacja o zainteresowaniu Fiorentiny, wielu uważało, że to nie ma prawa bytu. A jednak włoski zespół był w stanie namówić 45-krotnego reprezentanta Hiszpanii, na grę w ich szeregach.

Dziennikarz „relevo” już kilka dni wcześniej informował o zaawansowanych negocjacjach, a wczoraj zostały one zakończone sukcesem. Według najnowszych doniesień 33-latek zwiąże się z Fiorentiną umową do czerwca 2025 roku. W kontrakcie zawarto również możliwość przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Już dziś De Gea ma pojawić się we Włoszech, by odbyć testy medyczne. Po tylu latach na angielskich boiskach czeka go nowe wyzwanie, a miejsce do którego trafił, wydaje się bardzo trafione. Serie A rusza już 17 sierpnia, a Fiorentina zmierzy się w pierwszym meczu z Parmą.