Górnik Zabrze podtrzymuje tradycję i sprowadził kolejnego Japończyka
W Polsce trwa Deadline Day, czyli ostatni dzień okienka transferowego. Prowadzony przez Jana Urbana Górnik Zabrze pozyskał kolejnego zawodnika. Od kilku lat tradycją wręcz zostało pozyskanie japońskiego młodego talentu i nie inaczej jest tym razem. Do Górnika na zasadzie wypożyczenia dołączy Yosuke Furukawa.
Górnik Zabrze z kolejnym wzmocnieniem
Zabrzanie dość solidnie weszli w aktualny sezon PKO BP Ekstraklasy, ponieważ po pierwszych czterech kolejkach mają na koncie siedem oczek. Ostatnie dwa spotkania były już jednak dużo słabsze, tym bardziej że Górnik uległ nawet beniaminkowi z Gdańska. Jan Urban jest świadomy, że wzmocnienia są konieczne, lecz czasu do końca okienka pozostało niewiele.
Luka Zahović dołącza do Górnika! ⚒️
📰 Więcej | https://t.co/dxMbRh78cG pic.twitter.com/dwOH6qcuh8
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) June 27, 2024
Nie można jednak powiedzieć, że wcześniej Górnik był bierny na rynku transferowym, podpisując aż dziewięciu nowych zawodników. Sprowadził:
- Patrika Hellebranda
- Josemę
- Lukę Zahovica
- Filipa Majchrowicza
- Lukasa Ambrosa
- Taofeeka Ismaheela
- Manu Sancheza
- Aleksandra Buksę
- Sinana Bakisa
Najbardziej przydatni są Urbanowi Hiszpanie – Manu Sanchez oraz Josema. Zwłaszcza stoper sprowadzony z Ruchu Chorzów, który zagrał 7/7 spotkań w Ekstraklasie z czego sześć w podstawowym składzie. Luka Zahović z kolei ma na koncie mniej minut, ale zdobył już dwie bramki – w tym jedną przeciwko byłym kolegom z Pogoni Szczecin pięknym lobem. Co istotne, było to trafienie na 1:0 na wagę trzech punktów.
To już wręcz tradycja
Soichiro Kozuki był jednym z tych, którzy pożegnali się z Górnikiem. Mimo że na Roosevelta znajdował się tylko przez pół sezonu. Japoński zawodnik nie wywalczył sobie miejsca w podstawowym składzie, a jego wypożyczenie zostało skrócone. Górnik rozglądał się za możliwymi zastępstwami i wówczas na radarze pojawił się… kolejny Japończyk.
ℹ️ Soichiro Kozuki odchodzi z Górnika Zabrze!
Wypożyczenie 23-latka zostało skrócone.@souichiro1222, dziękujemy za grę dla Trójkolorowych i życzymy powodzenia dalej! 🤝 pic.twitter.com/TpswpXAo1x
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) September 3, 2024
Na oficjalnej stronie klubowej można było przeczytać, że „liczba Japończyków musi się zgadzać„. Oczywiście to nawiązanie do tego, że w ostatnich latach Górnik regularnie ma w swoich szeregach zawodnika z „Kraju Kwitnącej Wiśni”. Wcześniej byli to Kanji Okunuki, Daisuke Yokota i właśnie wcześniej wspomniany Kozuki. Warto zaznaczyć, że za Yokotę Górnik zarobił aż dwa miliony euro.
Okunuki był jedynie wypożyczony – w 26 meczach Ekstraklasy strzelił trzy gole. Polski zespół nie zdecydował się go wykupić, ale zrobił to… 1. FC Nürnberg z 2. Bundesligi. Japończyk gra tam na lewym skrzydle w pierwszym składzie, ale jego liczby na kolana nie powalają – to ledwie trzy gole sezon temu i jedna bramka w obecnym.
Yosuke Furukawa będzie czwartym w krótkim czasie Japończykiem na Roosevelta. Przyjedzie do Polski, aby zaprezentować się po raz pierwszy na europejskim rynku. Do Zabrza przychodzi z Júbilo Iwata, a więc drużyny, która aktualnie walczy o pozostanie w japońskiej ekstraklasie. Ten 21-letni uzdolniony skrzydłowy dołączy do Górnika na zasadzie wypożyczenia. W umowie jednak jest zawarta opcja wykupu.
Kon'nichiwa! 🇯🇵 @yosuke_furu10 zawodnikiem Górnika Zabrze! ⚒️ pic.twitter.com/21E3XE6QHM
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) September 6, 2024
Na najwyższym poziomie w Japonii zadebiutował w 2022 roku i od tamtej pory wystąpił łącznie w 76 spotkaniach. Mimo młodego wieku ma już za sobą bagaż doświadczeń. W najbliższej przyszłości zobaczymy, czy występy w Ekstraklasie będą dla niego trampoliną do wielkiego europejskiego futbolu.
Fot. Górnik / Youtube