Oficjalnie: Aleksander Buksa piłkarzem Górnika Zabrze
Górnik Zabrze dokonuje kolejnego transferu przed startem nowego sezonu. Tym razem ”Górnicy” wzmocnili atak. Ich nowym piłkarzem został Aleksander Buksa. 21-latek powrócił do PKO BP Ekstraklasy po trzech latach gry za granicą.
Aleksander Buksa piłkarzem Górnika
Górnik Zabrze od początku letniego okienka jest bardzo aktywny na rynku transferowym. Zespół Jana Urbana został już wzmocniony przez Patrika Hellebranda, Josemę, Filipa Majchrowicza, Manu Sancheza oraz Lukę Zahovicia. W ostatnim czasie w mediach pojawiały się informacje, że klub pracuje nad pozyskaniem kolejnego piłkarza – Aleksandra Buksy. Wkrótce Górnik oficjalnie potwierdził, że Aleksander Buksa podpisał kontrakt obowiązujący do czerwca 2027 roku. Dla rosłego napastnika będzie to powrót do Polski po trzech latach gry za granicą.
W 2021 roku przeniósł się do włoskiej Genoi, ale nie wywalczył tam miejsca w pierwszym zespole. Pełnił tam raczej rolę drugoplanową, więc kolejne sezony spędzał na wypożyczeniach. Najpierw trafił do belgijskiego OH Leuven, następnie występował w młodzieżowym zespole Standard Liege, a ostatni sezon spędził w austriackim WSG Tirol, 21-latek wystąpił w 29 meczach Bundesligi, z czego 12 razy znalazł się w wyjściowym składzie. Strzelił jednak tylko jednego gola i zaliczył dwie asysty.
𝐎𝐋𝐄𝐊 𝐁𝐔𝐊𝐒𝐀 #️⃣4️⃣4️⃣ pic.twitter.com/VLHioWMBtU
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) June 28, 2024
Mimo zainteresowania, ze strony innych drużyn, 21-latek zdecydował się na przenosiny do Zabrza. Górnik może być dla młodszego z braci Buksów miejscem na odbudowanie się przed ponownym wyjazdem za granicę, o czym w rozmowie z mediami klubowymi przekonuje dyrektor sportowy Łukasz Milik:
Olek nie mógł narzekać na brak ofert, ale postanowił wybrać naszą propozycję i bardzo nas to cieszy. Wie, że Górnik to dobre miejsce dla młodych zawodników. Ma też świadomość, jak wielu z nich trafiło z Roosevelta do silnych, europejskich lig. Szybko wyjechał za granicę, a dla każdego piłkarza jest to spore wyzwanie, szczególnie tak młodego. Teraz wybrał drogę rozwoju. Chcemy ustabilizować jego karierę i pomóc mu w powrocie na właściwe tory, bo bez wątpienia drzemie w nim duży potencjał.
Odszedł w gorącej atmosferze
Buksa jest wychowankiem Wisły Kraków. W 2021 roku rozstał się z tym klubem w nie najlepszej, wręcz burzliwej atmosferze. Sprawą tą żyły media sportowe w całej Polsce. Chodziło o konflikt pomiędzy klubem, reprezentującym interesy tatą zawodnika i samym Buksą. Klub zarzucał mu niedotrzymanie obietnicy. Wypuścił nawet oficjalny komunikat, że Buksa przedłużył kontrakt do 2027 roku, a zawodnik pozował z czerwoną koszulką. To okazało się nieprawdą. Przedłużenie miało nastąpić dopiero po 18-tych urodzinach, ale była to umowa… słowna.
15-letni napastnik Aleksander Buksa otrzymał szansę od sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny Wisły i rozpoczął treningi u boku starszych kolegów 💪 Trzymamy kciuki za młodego zawodnika! ▶️ https://t.co/idy1cOQYc6 pic.twitter.com/H64XRjKYSM
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) November 6, 2018
Zawodnik odmówił podpisu i rozpoczęła się medialna burza, w trakcie której strony wzajemnie się obwiniały. Tata zawodnika zarzucał klubowi brak spójnej wizji co do przyszłości, natomiast odwrotnym argumentem była niesłowność w momencie trudnej sytuacji klubu i „skok na kasę” za granicę. Wisła dostała tylko ekwiwalent szkoleniowy, choć mogła zarobić na nim znacznie więcej. Buksa z Wisłą się jednak nie zmierzy, gdyż gra ona na niższym poziomie rozgrywkowym. Może ewentualnie wrócić w przypadku takiego losowania w Pucharze Polski. Nie byłoby to jednak miłe przyjęcie.
Fot. gornikzabrze.pl
Coś dla sentymentalnych! Oto cykl dla pod tytułem: „Słynne drużyny EURO”, o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: