Real Madryt i niekończące się problemy. Kolejny zawodnik kontuzjowany
Real Madryt dość szczęśliwie pokonał 2:0 na wyjeździe Real Sociedad. W wielu sytuacjach miał szczęście. Gospodarze otłukiwali obramowanie bramki. Poza stylem jaki prezentują podopieczni Carlo Ancelottiego, znów dużo mówi się o problemach z kontuzjami. Do „szpitala” dołączył kolejny. Tym razem to Brahim Diaz, który nie będzie zdolny do gry przez najbliższe trzy miesiące.
Real Madryt wyszarpał zwycięstwo w San Sebastian
Po przerwie reprezentacyjnej kibice „Los Blancos” liczyli na poprawę gry. Przeliczyli się. Dalej tercet ofensywny: Vinicius, Mbappe i Rodrygo nie zdaje egzaminu. Dwaj pierwsi z wymienionych strzelili po golu, ale z rzutów karnych.
⚽️ 𝗩𝗶𝗻𝗶𝗰𝗶𝘂𝘀 𝗝𝘂𝗻𝗶𝗼𝗿 𝘁𝗿𝗮𝗳𝗶𝗮 𝗱𝗼 𝘀𝗶𝗮𝘁𝗸𝗶! ⚽️
Real Madryt prowadzi z Realem Sociedad po trafieniu z rzutu karnego! 🔥 Mecz trwa w Eleven Sports 1. #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/OILNpya3KQ
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 14, 2024
🔥 𝗥𝗲𝗮𝗹 𝗠𝗮𝗱𝗿𝘆𝘁 𝗽𝗿𝗼𝘄𝗮𝗱𝘇𝗶 𝟮:𝟬! 🔥
Kylian Mbappé trafia do siatki z rzutu karnego! ⚽️
Czy Real Sociedad odrobi straty? Zapraszamy do Eleven Sports 1! #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/NwDlD9IRsh
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 14, 2024
Real Madryt miał dużo szczęścia. Gospodarze powinni już w pewnym momencie prowadzić 3:0, ale kończyło się na obijaniu słupków lub poprzeczki bramki strzeżonej tego wieczoru przez Thibaut Courtois.
Podopieczni Carlo Ancelottiego utrzymali korzystny wynik do końca i wywieźli z trudnego terenu cenne trzy punkty. A gospodarze? Mogą czuć niedosyt po takich niewykorzystanych okazjach. To kolejny w ostatnich latach mecz, w którym grają ładnie, ale nic z tego nie ma. Byli lepsi piłkarsko, a nie wywalczyli choćby punktu. To może mieć duży wpływ na koniec sezonu w układzie tabeli. Real Madryt w trakcie meczu przyjął kolejny cios. Jeden z ważnych piłkarzy z rotacji doznał urazu i nie prędko wróci do gry. Chodzi o Brahima Diaza.
Kolejna kontuzja
Poprzedni sezon dla „Królewskich” był wyjątkowy pod wieloma względami. Wygrana Liga Mistrzów i tytuł La Liga to były najważniejsze momenty poprzedniej kampanii. Te sukcesy przykryły ogromne problemy z kontuzjami, z jakimi mierzyli się piłkarze z Madrytu. To właściwie cud, że tak się stało. Przecież Carlo czasami kombinował, jak tylko się dało. Wymyślił Tchouameniego na środku obrony. Bohaterem został też Andrij Łunin.
Na razie rozegrano pięć kolejek nowego sezonu La Liga. Niemal od początku nowej kampanii Carlo Ancelotti ma ogromny ból głowy, jeśli chodzi o ustawienie zespołu. Do kontuzjowanych Jude’a Bellinghama, Davida Alaby, Eduardo Camavingi, Aureliena Tchouameniego i Daniego Ceballosa dołączył Brahim Diaz. 25-latek już w 25. minucie musiał opuścić przedwcześnie plac gry.
Real Madryt wydał komunikat w sprawie Brahima: Po badaniach przeprowadzonych dzisiaj przez sztab medyczny Realu Madryt u naszego zawodnika Brahima Díaza stwierdzono kontuzję mięśnia odwodziciela długiego w prawej nodze.
Brahim medical report.#RealMadrid
— Real Madrid C.F. 🇬🇧🇺🇸 (@realmadriden) September 15, 2024
W komunikacie brakuje jednak najważniejszego – ile Brahim Diaz będzie musiał pauzować? Mario Cortegana z „The Athletic” zasugerował, że zdaniem klubowych źródeł jego pauza może potrwać nawet trzy miesiące, o czym pisali również inni dziennikarze. Otoczenie 25-latka uważa, iż może być ona nieco krótsza i wynieść około dwóch miesięcy.
Przed Realem Madryt teraz trudny okres. Zacznie się granie co trzy dni. Podopieczni Carlo Ancelottiego rozpoczynają obronę tytułu w Lidze Mistrzów. Ich rywalem na Santiago Bernabeu będzie VfB Stuttgart. Za niedługo dojdzie też Puchar Króla. Wobec tylu kontuzji brak szerokiej kadry może się odbijać na formie o osiąganiu korzystnych wyników. Real jednak rok temu udowodnił, że nawet zdziesiątkowanego nie można go skreślać.
Fot. PressFocus