Kacper Urbański z debiutanckim golem. Wysłał sygnał do trenera

22.09.2024

Kacper Urbański ma w tym sezonie problem z regularną grą po zmianie trenera z Thiago Motty na Vincenzo Italiano. Młody Polak wyszedł jednak po raz pierwszy w podstawowym składzie na mecz Serie A i od razu zdobył debiutancką bramkę. Wysłał sygnał do nowego szkoleniowca, że warto na niego stawiać.

Kacper Urbański z problemami

Do piątej kolejki Kacper Urbański zagrał tylko osiem minut w Serie A. To niepokojąca statystyka zważywszy na to, że bardzo liczymy na niego w kontekście pierwszego składu reprezentacji Polski i potrzebuje on ogrania. Vincenzo Italiano dał mu tylko wejść na murawę w 82. minucie przeciwko Empoli. Z SSC Napoli oraz Como polski pomocnik przesiedział całe 90 minut na ławce rezerwowych, a w pierwszej kolejce z Udinese był kontuzjowany. W Champions League przeciwko Szachtarowi pojawił się na murawie w 78. minucie. Też nie za wiele gry…

W piątej kolejce po raz pierwszy w tym sezonie Serie A zagrał od pierwszej minuty. Trochę pomogła w tym kontuzja Tommaso Pobegi, ale najważniejsze, że młody Polak wykorzystał swoją szansę. Co ważne, Vincenzo Italiano nie widzi go ani na lewym skrzydle, ani na prawym. Tam korzysta bardziej z Ricardo Orsoliniego (prawa strona) czy Dana Ndoye (lewa strona). Polaka widzi bardziej w trójce zawodników środka pola.

W 23. minucie popisał się świetnym timingiem i tak trochę w stylu Ilkaya Gundogana świetnie ustawił się w polu karnym i wykończył dośrodkowanie strzałem głową. Beznadziejnie zachował się Andrea Carboni, który fatalnie wyliczył tor lotu piłki, ale Polak był na to przygotowany i nakrył piłkę głową – po piłkarsku mówi się „uderz tam, skąd przyszła”. Tak właśnie zrobił Urbański i trafił od słupka.

Kacper Urbański - heatmapa
Kacper Urbański i jego kontakty z piłką. Widać, że grał jako środkowy pomocnik ustawiony ze skrajnej prawej strony (fot. Sofascore)

Urbański spędził na boisku 78 minut. Oprócz strzelonego gola miał jeszcze jeden strzał niecelny oraz jedną wykreowaną szansę kolegom. Dobrym dla polskiego pomocnika prognostykiem jest też fakt, że Bologna wygrała wreszcie pierwszy mecz w Serie A, bo jej wcześniejszy bilans to trzy remisy i sromotna porażka z SSC Napoli (0:3).

Thiago Motta dał mu szansę

Thiago Motta bardzo regularnie stawiał na Kacpra Urbańskiego w sezonie 2023/24. Najczęściej wystawiał go na pozycji lewego napastnika, ale zdarzało mu się też występować za plecami Joshuy Zirkzee, który tego lata dołączył do Manchesteru United. Po dziewięciu meczach z rzędu na ławce było dziesięć meczów z rzędu, w których pojawił się na murawie. Potem znów nieregularna gra, żeby w końcówce sezonu nieraz łapać się do podstawowej jedenastki. Mimo niemal 1000 minut w Serie A – nie miał jeszcze na koncie żadnego trafienia.

To sprawiło, że Urbański trafił do reprezentacji Polski, w której ma już na koncie siedem występów i zawsze jest jednym z najbardziej chwalonych zawodników. Na EURO 2024 dwa razy wystąpił w podstawowym składzie (z Holandią i Francją), a jednym z najczęściej zadawanych pytań po porażce z Austrią było: „Dlaczego bez Urbańskiego?”. W niedawnych meczach Ligi Narodów także grał w podstawowym składzie. Po meczu ze Szkocją wystawiliśmy mu notę 7, natomiast w słabszym dla wszystkich meczu z Chorwacją otrzymał od „Futbol News” notę 5.

Fot. screen Eleven Sports