PSG bez gwiazdy na Arsenal – powody pozasportowe

30.09.2024

PSG w ostatniej dekadzie stało się swego rodzaju francuską odpowiedzią na bawarskie „FC Hollywood”. Często słychać było o aferach poza boiskiem, a także o notorycznych rabowaniach domów piłkarzy w aglomeracji paryskiej. Jak mówił Gianluigi Buffon – piłkarze mają tam za dużo „rozpraszaczy”. Tym razem jednak w grę weszły dwie mocne osobowości. Skutkiem ognistej dyskusji jest brak powołania Ousmane’a Dembele na mecz Ligi Mistrzów z Arsenalem.

PSG bez gwiazdy tego sezonu na Arsenal – powody pozasportowe

Ousmane Dembele trafił do Paryża rok temu za 50 milionów euro z FC Barcelony. Mimo ogromnej kwoty zapłaconej przez Katalończyków (minimum 135 milionów euro), nie spełnił on pokładanych w nim nadziei z uwagi na złą mentalność i przede wszystkim – słabe zdrowie. Francuz tylko w trzech z sześciu sezonów dobrnął lub przekroczył 25 spotkań w lidze. Nie dał tyle, ile by po nim oczekiwano, choć zdarzało mu się błysnąć.

Na przykład na wiosnę zrewanżował się swojej byłej drużynie i przyczynił się do jej wyrzucenia w ćwierćfinale w Lidze Mistrzów, gdzie zdobył przepiękną bramkę w meczu na Parc des Princes. Początek sezonu 2024/25 jest w jego wykonaniu bardzo obiecujący – to cztery bramki i trzy asysty w siedmiu meczach. Nie było meczu w Ligue 1, w którym nie przyczyniłby się do gola bądź asysty:

  • vs Le Havre – bramka po wejściu z ławki
  • vs Montpellier – dwie asysty
  • vs Lille – wywalczony rzut karny
  • vs Stade Brest – dwie bramki
  • vs Stade Reims – bramka na wagę remisu po wejściu z ławki
  • vs Rennes – asysta

Kłótnia z Luisem Enrique

O co chodzi w tym zawieszeniu? Hiszpański trener nie był zadowolony z tego, co Dembele zaprezentował w meczu z Rennes. Chodziło o to, że w niejednej akcji grał bardzo egoistycznie, pod siebie. Może i zanotował asystę, lecz jego gra – zdaniem trenera – i tak była jedną z przyczyn utraty punktów. Dlatego Enrique podjął decyzję, że ukarze Dembele.

Po meczu z Rennes Dembele wdał się w dyskusję z trenerem Luisem Enrique. Jak mówi Fabrice Hawkins z „RMC Sport”, z tego powodu właśnie reprezentant Francji uważany za najlepszego piłkarza PSG w tym sezonie został odsunięty na ten jeden mecz od składu. A jest to o tyle ważne, że PSG zagra z Arsenalem – tym samym Arsenalem, który w fazie ligowej Ligi Mistrzów stracił już punkty. Zremisował bowiem w Bergamo z Atalantą 0:0, a David Raya zanotował podwójną interwencję przy rzucie karnym wykonywanym przez Mateo Reteguiego.

Paris Saint-Germain po sześciu kolejkach ligi francuskiej jest liderem. Paryżanie stracili jedynie dwa punkty z Reims. Z zespołem z miasta, w którym doszło do chrztu Francji – punkty straciła także Marsylia Roberto De Zerbiego. PSG ma o pięć goli strzelonych więcej niż kolejny w klasyfikacji zespół (OM). Znakomicie w sezon wszedł były piłkarz Benfiki – Joao Neves. Pięć asyst w pięciu meczach robi wrażenie, nawet jeśli jeszcze jako 19-latek kosztował 60 milionów euro.

Fot. PressFocus