Defensor Manchesteru United siłą wypychany z klubu

19.08.2019

Transfer Harry’ego Maguire’a sprawia, że Manchester United przynajmniej teoretycznie zmaga się z kłopotem bogactwa w centralnej części obrony. W tej chwili Ole Gunnar Solskjaer może doliczyć się nawet siedmiu stoperów. Czy jednak z ilością idzie także jakość? Co do tego nie możemy być przekonani.

Głównie dlatego władze „Czerwonych Diabłów” mają zamiar reagować na obecną sytuację i przygotowują się do odejścia Marcosa Rojo. Argentyńczyk w ostatnim dniu okienka transferowego był bliski przenosin do Evertonu, ale ostatecznie ta transakcja nie doszła do skutku. Okienko w Anglii zostało zamknięte 8 sierpnia, ale chętnych klubów we Włoszech oraz Hiszpanii nie brakuje. Według informacji „Mirror”, ekipa z Old Trafford jest skłonna nawet wypłacić zawodnikowi część jego gaży, aby ten wcześniej opuścił ich klub na zasadzie wypożyczenia.

To byłby dość dziwne ruch zważywszy na fakt, że w marcu 2018 roku 29-latek podpisał nową umowę z wynagrodzeniem na poziomie 130 tysięcy funtów. United latem nie udało się znaleźć chętnego na zakup defensora za 20 milionów funtów.

Najkonkretniejsze zainteresowanie wykazuje w tej chwili Fenerbahce. Turecki zespół byłby nawet w stanie zaoferować „Czerwonym Diabłom” definitywny transfer. Czy jednak sam piłkarz jest skłonny odejść do o wiele słabszej ligi?

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!