Problemy zdrowotne w reprezentacji. Probierz ujawnia szczegóły: „Źle się poczuł”

Napisane przez Krzysztof Małek, 13 października 2024

Reprezentacja Polski przegrała w Lidze Narodów z Portugalią 1:3. Na pomeczowej konferencji prasowej selekcjoner Michał Probierz odniósł się do kilku kwestii, m.in. sytuacji zdrowotnej poszczególnych zawodników. Dowiedzieliśmy się, że Sebastian Walukiewicz zszedł z boiska w przerwie z powodu złego stanu zdrowia. „Źle się poczuł” – mówił Probierz.

Polska dostała lekcję od Portugalii

Chyba nawet najwięksi optymiści nie myśleli, że Polacy mogą pokonać Portugalię. To w końcu nie tylko byli mistrzowie Europy, ale też drużyna posiadająca piłkarzy z najwyższej półki. Grają tam największe gwiazdy światowego futbolu z Cristiano Ronaldo na czele. Za zespołem prowadzonym przez Roberto Martineza też przemawia zgranie. To już na starcie dawało im sporą przewagę nad naszą reprezentacją.

I tę przewagę widać było na Stadionie Narodowym. Przez większą część meczu Portugalia pokazywała nam, że jest po prostu lepszym zespołem. Momentami wystarczyły dwa-trzy szybsze podania i nasze formacje już się gubiły. Goście bez problemu wygrali 3:1. Polacy mieli swoje „małe momenty”, jak zryw po bramce kontaktowej czy też pierwsze 10 minut. Ogólnie do momentu straty pierwszej bramki graliśmy całkiem nieźle. Potrafiliśmy nawet zaskakiwać Portugalię. Jednak im dalej w las, tym bardziej graliśmy jak juniorzy – szczególnie podczas rajdów Rafaela Leao.

Bernardo Silva i Bruno Fernandes nie musieli się w środku pola specjalnie wysilać, w przeciwieństwie do tego, jak muszą to robić na co dzień w Premier League. Maxi Oyedele nie był w stosunku do rywali zbyt agresywny, a bardziej pasywny i ogólnie nie zachwycił. Także krytykowany za swoje występy w Milanie Rafael Leao zagrał dobry mecz. Cristiano Ronaldo zaś zszedł już po godzinie gry nie z powodu wieku, czy złego stanu zdrowia, ale po prostu nie był potrzebny już dalej do walki przeciwko nam.

Po naszej stronie trudno wyróżnić tylu graczy, którzy zasługiwali na pochwały. Choć Łukasz Skorupski wpuścił trzy gole, to nie popełnił błędów. Miał też dwie świetne parady. Piotr Zieliński dzięki zdobytej bramce podniósł na pewno ocenę za cały występ. Zdecydowanie był on w tym meczu naszym najlepszym zawodnikiem. Nasze oceny pozostałych piłkarzy ”Biało-Czerwonych” do przeczytania TUTAJ.

Probierz o Walukiewiczu

Tradycyjnie po meczu na konferencji prasowej wypowiedział się Michał Probierz. Musiał zmierzyć się nie tylko z pytaniami o kwestie taktyczne. Selekcjoner wyjaśnił m.in. kwestie personalne. Jeden z dziennikarzy zapytał go o Sebastiana Walukiewicza. Stoper Torino w przerwie został zmieniony przez Jakuba Kiwiora. Zmiana ta mogła dziwić, gdyż nie grał on źle.

Miał wyczucie, kiedy warto się podłączać się do akcji ofensywnych i wykorzystywał to, że Portugalczycy nie byli na to przygotowani. Co najmniej dwa razy włączył się w odpowiednim momencie i nie został w ogóle przypilnowany. Wiedział, kiedy może to zrobić. Gorzej było jednak w defensywie, bo razem z Frankowskim po prawej stronie nie dawali sobie rady z Rafaelem Leao.

– Nie było to związane ze złą postawą naszego zawodnika […] Walukiewicz źle się poczuł i musieliśmy dokonać zmiany – powiedział Probierz na pomeczowej konferencji. Na razie nie ma szczegółów dotyczących stanu zdrowia środkowego obrońcy. Nie wiemy zatem, czy będzie mógł wziąć udział w meczu z Chorwatami.

Pojawiały się także pytania o Sebastiana Szymańskiego i czy z nim również wszystko w porządku. Selekcjoner zadeklarował, że zejście gracza Fenerbahce nie było związane z kłopotami zdrowotnymi. Ten na październikowym zgrupowaniu dwukrotnie nie trenował z zespołem i pracował pod okiem fizjoterapeutów. Sztab kadry zastosował indywidualizację obciążeń i prewencję. Nic nie wskazuje jednak na problemy zdrowotne.

Oficjalny komunikat o stanie zdrowia poszczególnych piłkarzy powinniśmy poznać wkrótce. Michał Probierz na pewno na takowy czeka, gdyż przed nami jeszcze jeden niezwykle ważny mecz. Już we wtorek 15 października Polska zmierzy się na Stadionie Narodowym z Chorwacją. Przed miesiącem przegraliśmy pierwszy mecz z brązowymi medalistami ostatniego mundialu 0:1.

fot.  PressFocus