FC Barcelona od dawien dawna (dokładnie od 1998 roku) zaopatruje się w stroje firmy Nike. Po długich negocjacjach wszystko jest już jasne i „Duma Katalonii” oficjalnie poinformowała o przedłużeniu umowy z amerykańskim potentatem odzieży sportowej. I choć oficjalnie klub wydał zaledwie lakoniczny komunikat o kontynuacji współpracy, hiszpańskie media uchyliły rąbka tajemnicy co do szczegółów nowego porozumienia.
FC Barcelona i Nike – nierozłączny duet
Najlepsze lata dla FC Barcelony jednoznacznie kojarzą się z Nike. Cztery tytuły Ligi Mistrzów, 12 mistrzostw Hiszpanii, siedem Pucharów Króla, trzy Klubowe Mistrzostwa Świata. Wszystkie te tytuły „Blaugrana” osiągnęła właśnie z logo firmy założonej przez Phila Knighta. Ronaldinho grał w koszulce Nike, Leo Messi grał w Nike i Lamine Yamal także gra w Nike. W komunikacie FC Barcelona wspomniała zasługi nie tylko dla męskiej, ale także żeńskiej sekcji klubu, która z roku na rok staje się coraz bardziej popularna.
Z kolei drużyna kobiet Barcelony ugruntowała swoją pozycję lidera w kobiecym futbolu, zdobywając w tym okresie dziewięć tytułów mistrza ligi, trzy Ligi Mistrzów oraz dziewięć Pucharów Królowej. W czterech innych profesjonalnych drużynach Klub zdobył 58 tytułów mistrza ligi, 25 Pucharów Europy, 47 Pucharów Króla i inne trofea – czytamy na stronie klubu.
Barcelona's neon green kits over the years 💚🔥 pic.twitter.com/BfGLT1WaJh
— ESPN FC (@ESPNFC) September 18, 2024
Nie będzie własnej marki
W lutym 2024 całe środowisko piłkarsko-biznesowe wstrzymało oddech, gdyż światowe media obiegła informacja, jakoby Joan Laporta miał być zwolennikiem rozwiązania umowy z Nike i założyć własną markę związaną stricte z klubem. Miała to być odpowiedź na wciąż poważne kłopoty finansowe FC Barcelony, która wówczas miałaby zachowywać dla siebie 100% zysków oraz być dla samej siebie sterem, żeglarzem i okrętem – w praktyce pomagała sama sobie.
Nie jest przypadkiem, że kluby same nie robią swoich strojów. Dostawcy, którzy zajmują się tworzeniem koszulek mają w tym dziesiątki lat doświadczenia. To są lata praktyki w dostawach, wysyłkach, produkcji. Czas zweryfikował więc plany „Barcy”, gdyż temat upadł dość szybko. Efekt plotki rozsianej przez kataloński „Sport” był nawet zgoła odwrotny – wraz z kolejnymi miesiącami coraz częściej zaczęto mówić i pisać o tym, że „Duma Katalonii” już niedługo podpisze nowy, historyczny kontrakt z Nike.
🚨 Barcelona are about to make a historic decision — The club is set to terminate its contract with Nike and create Barça’s OWN brand to manufacture the jerseys. This will mean that the club will be sponsor itself and keep 100% of the profits.
(Source: @SPORT) pic.twitter.com/wMu4u9reLd
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) February 29, 2024
FC Barcelona: umowa na lata, miliony wpłyną na konto
W ww. oficjalnym komunikacie zamieszczonym na klubowej stronie internetowej z wiadomych przyczyn nie dowiemy się szczegółów dotyczących zawarcia umowy. Od czego mamy jednak hiszpańskich dziennikarzy? Praktycznie zawsze znajdą jakiś kanał informacyjny dotyczący dokładnych kwot.
Według Fernando Polo z „Mundo Deportivo„ porozumienie będzie obejmować okres 14 lat, co oznacza, że wygaśnie dopiero w 2038 roku. Tak długi termin zawarcia dealu z pewnością świadczy o wzajemnym zaufaniu obu stron. Przechodząc do kwot, do końca 2038 FC Barcelona może liczyć na zarobek 1,7 miliarda euro, a rocznie ma to być 127 milionów euro. Tak ogromne liczby jednoznacznie zostały okrzyknięte „historyczną umową”. Kolosalny jest także sam bonus za podpis, który ma wynieść 158 milionów euro.
Official Announcement
— FC Barcelona (@FCBarcelona) November 9, 2024
fot. PressFocus