Aż ośmiu Anglików wypadło ze zgrupowania reprezentacji

Napisane przez Mariusz Orłowski, 12 listopada 2024
Phil Foden, Cole Palmer, Jude Bellingham w meczu Anglików

Lee Carsley będzie musiał sobie radzić bez aż ośmiu Anglików, którzy nie wezmą udziału w listopadowym zgrupowaniu. „Synowie Albionu” walczą o awans do Dywizji A Ligi Narodów z reprezentacją Grecji, ale będą bardzo mocno osłabieni. 

Aż ośmiu Anglików wypada

Zdarza się, by kilku zawodników wypadło tuż przed zgrupowaniem z powodu kontuzji. Przykładowo w przypadku reprezentacji Polski było to trzech zawodników w październiku. Potem do domu odesłany został też Sebastian Walukiewicz. Wydawało się, że to dużo, jednak Anglicy przebijają tę liczbę dwukrotnie już na starcie. Oto wszystkie osłabienia „Synów Albionu”:

  • Bukayo Saka
  • Cole Palmer
  • Phil Foden
  • Jack Grealish
  • Trent Alexander-Arnold
  • Aaron Ramsdale
  • Declan Rice
  • Levi Colwill

Trudno zrozumieć na liście Jacka Grealisha, który nie był do dyspozycji Guardioli w sześciu ostatnich meczach. Sam Pep był powołaniem zdziwiony. Bukayo Saka doznał kontuzji nogi w końcowej fazie meczu Arsenalu z Chelsea po walce z Markiem Cucurellą i został zdjęty z boiska w 81. minucie. Z boiska w 71. minucie zszedł też Declan Rice, który normalnie gra od deski do deski. Występ Rice’a był niepewny, gdyż opuścił on przegrany mecz z Interem w Lidze Mistrzów z powodu złamanego palca u nogi. Mikel Arteta przyznał, że urazy wyglądają niepokojąco.

Istniały wątpliwości co do udziału Cole’a Palmera w derbach z Arsenalem. 22-latek zagrał przez całe 90 minut, ale nie błyszczał i jakby nie był w pełni zdrowy. Ten występ był raczej stonowany. Trent Alexander-Arnold schodził z boiska, trzymając się za ścięgno udowe w pierwszej połowie wygranego przez Liverpool meczu z Aston Villą, a Arne Slot powiedział po meczu, że kontuzja „nie jest dobrym znakiem”. Prawdopodobnie to dwa tygodnie pauzy.

Szansa dla innych

Nieobecność jednych jest szansą dla innych. Tak wielkie osłabienia zmusiły Lee Carsleya do wysłania dodatkowych powołań. Nie dołączył do drużyny ośmiu za ośmiu kontuzjowanych, ale na liście znalazło się pięć nowych nazwisk:

  • Morgan Rogers
  • Tino Livramento
  • James Trafford
  • Jarrod Bowen
  • Jarrad Branthwaite

Dla Morgana Rogersa to pierwsze powołanie w życiu. Grający na pozycji dziesiątki pomocnik jest rewelacją sezonu 2024/25 i bardzo ważnym ogniwem Aston Villi trenera Unaia Emery’ego. Wystąpił we wszystkich meczach ligowych. Znajduje się w czołówce najczęściej dryblujących piłkarzy w Champions League. Ma na koncie trzy gole i trzy asysty, ale to w pełni nie oddaje jego wpływu na ofensywę, bo kilka świetnych dograń zmarnował Ollie Watkins.

Ostatni taniec Carsleya

Lee Carsley kończy swoją tymczasową przygodę w roli szkoleniowca Anglików. Irlandczyk nawet nie wysłał zgłoszenia, by walczyć o tę posadę na stałe. Chce wrócić do pracy z młodzieżówką. Przejął zespół po EURO 2024 i poprowadzi Anglię we wszystkich meczach Ligi Narodów. Listopadowe zgrupowanie jest o tyle ważne, że „Synowie Albionu” przegrali na Wembley z Grecją. Teraz muszą zrewanżować się temu rywalowi, żeby myśleć o awansie do Dywizji A. Pozostanie na zapleczu elity byłoby dla nich ogromną klęską. W drugim meczu Lee Carsley zagra z… Irlandią, czyli swoją ojczyzną.

Na kolejnym zgrupowaniu reprezentację poprowadzi już Thomas Tuchel.

Fot. PressFocus

Nie ma social mediów, ponieważ ich... nie potrzebuje. Pisanie o piłce nożnej traktuje jako odskocznię, lecz nie ma ambicji dziennikarskich, pracując w IT. Piłka = hobby. Od 2008 fan Barcelony. Jeden z sezonowców City "przez Pepa".