Skład Polski na rewanż ze Szkocją. Szansa dla Modera

18.11.2024

Jak będzie wyglądał skład Polski na rewanż ze Szkocją? Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl” ustalił, że tym razem zagramy na dwóch napastników i będą to Krzysztof Piątek oraz Karol Świderski. 

Betters baner bonus powitalny

Probierz „zalepił” brakujące pozycje

ZAPOWIEDŹ MECZU: TUTAJ

Defensywny pomocnik, stoper, prawy wahadłowy i napastnik – na tych pozycjach brakuje nam podstawowych piłkarzy. To oznacza, że Michał Probierz musiał „zalepić” je rezerwowymi. Polska gra „mecz o wszystko”. Od niego zależy, czy w świetle nowych zasad Ligi Narodów wylądujemy w barażu o utrzymanie, czy może bezpośrednio spadniemy do dywizji B. Ze Szkocją wystarczy remis. Według Tomasza Włodarczyka selekcjoner dokonał następującego wyboru:

  • Bramka: Łukasz Skorupski
  • Obrona: Sebastian Walukiewicz, Kamil Piątkowski, Jakub Kiwior
  • Wahadła: Nicola Zalewski, Jakub Kamiński/Dominik Marczuk
  • Środek pomocy: Jakub Moder, Sebastian Szymański, Piotr Zieliński
  • Atak: Karol Świderski, Krzysztof Piątek

Skład na Chorwację podany ok. 20 minut przed meczem przez Tomasza Włodarczyka z „Meczyki.pl” się potwierdził. Wówczas dużą sensacją był brak w Roberta Lewandowskiego. Także gdy ten sam dziennikarz podał skład na pierwszy mecz z Portugalią na Stadionie Narodowym, to trafił z personaliami 100% – 11/11 w tym debiutującego Maxiego Oyedele.

Zupełnie inaczej miała się sytuacja z „przeciekiem” podanym przez „Sport.pl”. Portal ten podał sensacyjną informację, że w bramce w Porto stanie Bartłomiej Drągowski. Okazała się to bujda na resorach. W bramce stał bowiem Marcin Bułka i nawet dostępu do niej broniły spodenki Łukasza Skorupskiego, ale żaden Drągowski szansy nie dostał.

Skład Polski okrojony

Michał Probierz musi sobie radzić z niemałymi kłopotami personalnymi. Oprócz kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, ze zgrupowania przed meczem z Portugalią wyjechali Michael Ameyaw oraz Przemysław Frankowski. Probierz stracił też trzech podstawowych piłkarzy z ostatniego meczu – Tarasa Romanczuka, Jana Bednarka oraz Bartosza Bereszyńskiego. Defensywny pomocnik „Jagi” radził sobie świetnie w pierwszej połowie, ale w drugiej rozczarował. Bereszyński niespodziewanie mógł strzelić dwa gole, a Jan Bednarek „czyścił” Ronaldo, dopóki był na boisku.

– Trzy z nich to kontuzje uniemożliwiające zawodnikom występ w poniedziałkowym spotkaniu ze Szkocją. – Jan Bednarek i Taras Romanczuk doznali urazów więzadłowych kolana, które wykluczają ich z gry na okres około trzech tygodni. Bartosz Bereszyński doznał uszkodzenia mięśnia czworogłowego uda i według wstępnych rokowań jego powrót na boisko nastąpi po około 6-8 tygodniach – powiedział Jacek Jaroszewski, lekarz reprezentacji Polski.

Jeśli chodzi o podstawowy skład Polski na Szkocję, to najbardziej zastanawia wybór defensywnego pomocnika. Na tej pozycji ma znaleźć się Jakub Moder, czyli zawodnik, który po długiej kontuzji nie wrócił nawet do 50% swojej dyspozycji. Był już na wylocie z Brighton, ale finalnie pozostał. Zaczął niedawno wchodzić na boisko, ale na „ogony” – w 87. minucie z Liverpoolem i 90. minucie z Manchesterem City. Wcześniej dostał szansę w EFL Cup, gdzie spędził na murawie 68 minut. W kadrze za to zagrał w czterech z pięciu jesiennych spotkań – nie wszedł tylko ostatnio z Portugalią.

Fot. PressFocus