Śląsk Wrocław pożegnał piłkarza po pół roku

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 03 grudnia 2024
Śląsk Wrocław

Śląsk Wrocław poinformował o rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron z Juniorem Eyambą. Szwajcar był piłkarzem wicemistrza Polski przez niecałe pół roku. W pierwszym zespole zaliczył zaledwie trzy występy, a na boisku spędził zaledwie… 80 minut. Okazał się on totalnym niewypałem. 

Kompletny niewypał transferowy Śląska

Junior Eyamba do zespołu wicemistrza Polski dołączył w połowie czerwca br., krótko przed swoimi 23. urodzinami. Był to dla niego spory przeskok, bowiem z poziomu trzeciej ligi szwajcarskiej trafił do drużyny grającej w eliminacjach europejskich pucharów. Przed przyjściem do Polski był zawodnikiem rezerw Young Boys, gdzie w sezonie 2023/24 strzelił 13 goli w 27 meczach szwajcarskiej trzeciej ligi.

Docelowo miał być następcą Erika Exposito, który latem br. jako król strzelców Ekstraklasy opuścił stolicę Dolnego Śląska. Szczególnie, że otrzymał po nim numer ”9”. Z dzisiejszej perspektywy brzmi to absurdalnie i śmiesznie, bo jednak okazał się kompletnym niewypałem, z którym pożegnano się już po pół roku. Zadebiutował dopiero w drugiej połowie sierpnia, bowiem na obozie przygotowawczym doznał urazu, który wykluczył go z gry na kilka tygodni.

Nie wytrzymał trudów przygotowań na obozie i pewne dolegliwości, które mu się przytrafiły muszą zostać wyleczone, aby funkcjonował z nami – mówił na początku lipca na antenie ”Radia Wrocław” ówczesny trener Śląska Jacek Magiera.

Odszedł już po pół roku

Jego licznik w pierwszym zespole zatrzymał się na… trzech występach. Co więcej, na boisku spędził w tym czasie raptem… 79 minut, z czego 60 w przegranym 0:1 meczu z Lechem Poznań. Poza tym otrzymał raptem osiem w meczu z Koroną Kielce oraz dziesięć w meczu z Legią Warszawa (oba mecze zremisowane 1:1). W międzyczasie jeszcze dwa razy zasiadł na ławce rezerwowych, a od końcówki września znajdował się poza kadrą meczową pierwszego zespołu.

Od momentu odsunięcia go od pierwszego zespołu rozegrał sześć meczów w trzecioligowych rezerwach. Zaliczył tam jedną asystę (w wygranych 2:0 derbach Wrocławia ze Ślezą) oraz strzelił jednego gola (w przegranym 2:4 meczu z LKS-em Goczałkowice Zdrój). W ostatnim czasie jasne stało się, że Eyamba jest na wylocie ze Śląska, lecz do rozstania doszło jeszcze przed startem zimowego okienka transferowego. Klub poinformował o rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron. Jego umowa obowiązywała do 2026 roku.

Po ostatniej ligowej porażce z Puszczą Niepołomice 0:1 wiadomo już, że wicemistrzowie Polski przerwę zimową spędzą w strefie spadkowej – mimo jednego meczu rozegranego mniej. Do bezpiecznej strefy Śląsk traci bowiem siedem punktów. W tym roku wrocławianie rozegrają jeszcze dwa mecze i oba z drużynami ze strefy spadkowej. W najbliższy weekend zagrają  na wyjeździe z przedostatnią Lechią Gdańsk, a tydzień później podejmą u siebie otwierający strefę spadkową Radomiak. Będzie to ostatni mecz Ekstraklasy w 2024 roku.

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Odbierz freebet 250 zł
za wygraną Man City z Ipswich