Śląsk Wrocław pożegnał piłkarza po pół roku
Śląsk Wrocław poinformował o rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron z Juniorem Eyambą. Szwajcar był piłkarzem wicemistrza Polski przez niecałe pół roku. W pierwszym zespole zaliczył zaledwie trzy występy, a na boisku spędził zaledwie… 80 minut. Okazał się on totalnym niewypałem.
Kompletny niewypał transferowy Śląska
Junior Eyamba do zespołu wicemistrza Polski dołączył w połowie czerwca br., krótko przed swoimi 23. urodzinami. Był to dla niego spory przeskok, bowiem z poziomu trzeciej ligi szwajcarskiej trafił do drużyny grającej w eliminacjach europejskich pucharów. Przed przyjściem do Polski był zawodnikiem rezerw Young Boys, gdzie w sezonie 2023/24 strzelił 13 goli w 27 meczach szwajcarskiej trzeciej ligi.
Docelowo miał być następcą Erika Exposito, który latem br. jako król strzelców Ekstraklasy opuścił stolicę Dolnego Śląska. Szczególnie, że otrzymał po nim numer ”9”. Z dzisiejszej perspektywy brzmi to absurdalnie i śmiesznie, bo jednak okazał się kompletnym niewypałem, z którym pożegnano się już po pół roku. Zadebiutował dopiero w drugiej połowie sierpnia, bowiem na obozie przygotowawczym doznał urazu, który wykluczył go z gry na kilka tygodni.
– Nie wytrzymał trudów przygotowań na obozie i pewne dolegliwości, które mu się przytrafiły muszą zostać wyleczone, aby funkcjonował z nami – mówił na początku lipca na antenie ”Radia Wrocław” ówczesny trener Śląska Jacek Magiera.
🚨 Jacek Magiera 🗣️:
"Dzisiaj tak naprawdę mamy jednego napastnika, bo Eyamba jest kontuzjowany. Przerwa ma potrwać od 6 do 8 tygodni."Katastrofalna sytuacja. pic.twitter.com/n8RgAPG8wK
— Erykmenrog🇮🇹 (@erykmenrog) July 10, 2024
Odszedł już po pół roku
Jego licznik w pierwszym zespole zatrzymał się na… trzech występach. Co więcej, na boisku spędził w tym czasie raptem… 79 minut, z czego 60 w przegranym 0:1 meczu z Lechem Poznań. Poza tym otrzymał raptem osiem w meczu z Koroną Kielce oraz dziesięć w meczu z Legią Warszawa (oba mecze zremisowane 1:1). W międzyczasie jeszcze dwa razy zasiadł na ławce rezerwowych, a od końcówki września znajdował się poza kadrą meczową pierwszego zespołu.
Od momentu odsunięcia go od pierwszego zespołu rozegrał sześć meczów w trzecioligowych rezerwach. Zaliczył tam jedną asystę (w wygranych 2:0 derbach Wrocławia ze Ślezą) oraz strzelił jednego gola (w przegranym 2:4 meczu z LKS-em Goczałkowice Zdrój). W ostatnim czasie jasne stało się, że Eyamba jest na wylocie ze Śląska, lecz do rozstania doszło jeszcze przed startem zimowego okienka transferowego. Klub poinformował o rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron. Jego umowa obowiązywała do 2026 roku.
Junior Eyamba odchodzi ze Śląska Wrocław
Kontrakt szwajcarskiego napastnika z klubem został rozwiązany za porozumieniem stron.
Junior, dziękujemy za twój czas we Wrocławiu i życzymy powodzenia w dalszej karierze! pic.twitter.com/WFPkkUFvJu
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) December 2, 2024
Po ostatniej ligowej porażce z Puszczą Niepołomice 0:1 wiadomo już, że wicemistrzowie Polski przerwę zimową spędzą w strefie spadkowej – mimo jednego meczu rozegranego mniej. Do bezpiecznej strefy Śląsk traci bowiem siedem punktów. W tym roku wrocławianie rozegrają jeszcze dwa mecze i oba z drużynami ze strefy spadkowej. W najbliższy weekend zagrają na wyjeździe z przedostatnią Lechią Gdańsk, a tydzień później podejmą u siebie otwierający strefę spadkową Radomiak. Będzie to ostatni mecz Ekstraklasy w 2024 roku.