Bukayo Saka z kontuzją. Po meczu o kulach opuszczał obiekt

Napisane przez Patryk Popiołek, 22 grudnia 2024
Saka

Bukayo Saka zagrał przeciwko Crystal Palace swój 250. mecz w barwach Arsenalu we wszystkich rozgrywkach. Jednak na pewno nie zaliczy go do udanych, ponieważ przedwcześnie opuścił murawę z kontuzją. Na ten moment nie wiadomo, jak długo potrwa jego przerwa, co przekazywał bardzo zmartwiony Mikel Arteta. Saka od kilku sezonów jest filarem całego zespołu „Kanonierów”.

Tylko 24 minuty na Selhurst Park

Mecz przeciwko Crystal Palace Arsenal na pewno może zaliczyć do wybitnie udanych, o czym świadczy sam wynik oraz forma, jaką zespół Artety pokazał na murawie. Jednak po jednej z akcji, dokładnie w 21. minucie meczu na murawę upadł Bukayo Saka, tuż po tym jak posłał dośrodkowanie w pole karne. Od razu poprosił o pomoc medyczną, trzymając się za mięsień uda. Ostatecznie w 24. minucie doszło do zmiany i na boisku pojawił się Trossard. Od razu po tym zajściu wybuchło poruszenie, co ze zdrowiem 23-letniego skrzydłowego.

Po końcowym gwizdku Mikel Arteta zabrał głos w jego sprawie:

Saka poczuł coś w ścięgnie udowym, nie mógł kontynuować gry. Będzie musiał przejść szereg badań. Jestem bardzo zaniepokojony tą sytuacją. Nie wiemy, jak długo go nie będzie.

Zatem wiemy, iż Saka doznał urazu ścięgna udowego. Wiemy doskonale, że to już nie pierwszy taki problem tego zawodnika. Trener „Kanonierów” był wypytywany, czy to uraz tej samej nogi, lecz Arteta wyraźnie zaznaczał, że na ten moment nie znał żadnych szczegółów. Jego słowa o dużym zmartwieniu nie były rzucone na wiatr, szczególnie patrząc na to, jak po spotkaniu, Bukayo Saka opuszczał stadion przy pomocy kul.

Spore zmartwienie Artety

Na razie pozostaje oczywiście czekać na wyniki szczegółowych badań, aby móc więcej powiedzieć o potencjalnej przerwie, jaka czeka Sakę w najbliższym czasie. W przypadkach urazów o takiej charakterystyce ciężko jednak będzie oczekiwać natychmiastowego powrotu na murawę. Mikel Arteta zdaje sobie sprawę, jak ważnym zawodnikiem dla jego układanki jest młody Anglik. Jego wczorajszy mecz miał być wyjątkowy, ponieważ to był 250. występ w barwach Arsenalu. Ostatecznie spotkanie z Crystal Palace zakończyło się dla niego bardzo pechowo.

250 meczów, 67 bramek oraz 63 asysty (dane: Transfermarkt) to wynik niezwykle imponujący. Tym bardziej, że Bukayo ma tylko 23 lata. Jak podają angielskie media, stał się trzecim najmłodszym graczem w historii Arsenalu, który zaliczył dla niego tyle występów. Jest więc na doskonałej drodze, by w przyszłości na dobre zapisać się na kartach historii tego klubu.

Arsenal ma swoje problemy, jeśli chodzi o pozycję prawego skrzydłowego. Jego potencjalny zmiennik – Raheem Sterling nie znalazł się na ostatnie spotkanie w kadrze meczowej z powodu urazu, którego nabawił się na treningu. Hiszpański szkoleniowiec będzie miał zatem dość twardy orzech do zgryzienia, w jaki sposób poukładać zespół. Szczególnie, że wchodzimy w jeden z najważniejszych etapów sezonu.

Fot. screen/Twitter

Nad ranem NBA, a za dnia piłkarskie przygody. W wolnych chwilach komentator, który poza wielkimi ligami, niezwykle ceni sobie wyjazdy na boiska okręgówki.

Betters baner na start